McLaren przedstawił nowe malowanie bolidu na pożegnanie Alonso
Zespół McLarena w szczególny sposób chce pożegnać Fernando Alonso z Formułą 1. Ekipa z Woking specjalnie na ostatni wyścigu sezonu przygotowała nowe malowanie bolidu, które zawiera w sobie kolorystykę znaną z kasków hiszpańskiego zawodnika.Niebieskie, żółte i czerwone barwy znane z kasków Fernando Alonso zostały przez McLarena wykorzystane do stworzenia specjalnego malowania, które ma uczcić ostatni wyścig w karierze Hiszpan, przynajmniej jeżeli chodzi o krótkoterminową przyszłość.
Nowe barwy znalazły się na pokrywie silnika, a logotyp FA pojawił się w jego przedniej części oraz na bocznych sekcjach.
"Jesteśmy niezwykle zadowoleni i dumni, że w Abu Zabi będziemy mogli ścigać się z jednorazowym malowaniem bolidu stworzonym z myślą o Fernando" mówił Zak Brown.
"Chcemy, aby w swoim ostatnim Grand Prix poczuł się wyjątkowo pod każdym względem, a to jeden ze sposób w jaki możemy to uczynić."
"Ściśle współpracowaliśmy z Fernando, a także z FIA oraz Formułą 1, aby umożliwić taką zmianę jednorazowo. Wszyscy bardzo nas w tym wspierali."
"Mamy nadzieję, że to da coś ekstra fanom Fernando w ten bardzo wzruszający weekend."
komentarze
1. ahaed
Jak znam życie i jego pecha, to nie dojedzie do mety. A szkoda by bardzo było. To ostatni wyścig, nie wróci za rok czy dwa. Po pierwsze wiek, po drugie za dużo mostów spalił.
2. XandiOfficial
Powiedział, że nie kończy kariery w F1 ostatecznie. Fakt, że powrót jest mało realny w 2020 roku czy jeszcze później bo chłop już swój wiek ma. Wierzę, że w jego przypadku wiek nie sprawiłby słabszej dyspozycji jak u Schumachera czy Kimiego w nowych kompletnie bolidach bo to tylko zapewne byłby rok. Dzięki Fernando!
3. TomPo
Fajne oldschool-owe malowanie.
Mam nadzieje ze zobaczymy je na torze dluzej, niz do pierwszego zakretu.
4. ds1976
Miły gest, oby absencja (powrót McL do konkurencyjności) trwał tylko rok :))). W przypadku Alonso wiek nie odgrywa roli - jest na absolutnym topie jeżeli chodzi o możliwości. Na pewno zobaczymy go jeszcze w F1. W 2019 pojedzie w Indy500, jeżeli nie będzie czekał na niego odpowiednio szybki bolid zaliczy pełny sezon 2020 w Indycar a później witamy ponownie w F1!
5. mirek8423
@4 Też chciałbym go jeszcze zobaczyć ale gdzie miałby przyjść ? Młode wilki z talentem albo z kasą pozajmują miejsca i bedzie ciężko sie wcisnąć.
6. ds1976
@5 mirek8423, czy obawiasz się o to czy Alonso znajdzie miejsce? :))) Każda furtka (być może nawet w RBR) będzie dla niego otwarta. Mówi się o paleniu mostów ze strony Hiszpana, pierwszy a zarazem największy pożar jak wzniecił miał miejsce w McLaren w 2007 roku. Czy to stało na przeszkodzie w ponownym porozumieniu? Nie! Może Mercedes będzie zajęty dopóki Lewis nie pobije (a pobije!) wszystkie rekordy Michaela, ale inne teamy włącznie z Ferrari z pocałowaniem podpiszą papiery z Fernando, nawet jeżeli będzie on już 40+
Pomyśl jak epicka (i wydaje mi się zwycięska dla Hiszpana) byłaby walka w tym roku gdyby w czerwonym bolidzie nadal jeździł Fernando? Nie tylko Verstappen ubarwiałby weekendy!
A co do kasy sponsorzy lecą nadal za Alonso jak muchy za... :))
7. mirek8423
ds1976 no nie sposób się z Tobą nie zgodzić, łapka w górę. Natomiast te 40+ to już tak nie koniecznie no chyba że +2 i pół haha. Ale tak czy inaczej miło się czyta Twoje posty.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz