Vettel przyznaje, że porażka w mistrzostwach i tak boli
Sebastian Vettel cieszy się z wizyty na podium w Meksyku, ale jednoczenie przyznaje, że ciężko jest mu się pogodzić z przegraną w mistrzostwach kierowców, mimo iż takiego rozstrzygnięcia mógł spodziewać się od dłuższego czasu. Kierowcy Ferrari w dzisiejszym wyścigu zdobyli więcej punktów niż kierowcy Mercedesa. W klasyfikacji konstruktorów tracą jednak do nich cały czas 55 punktów, a do końca sezonu pozostały już tylko dwa wyścigi."Jestem zadowolony, że razem z Kimim znaleźliśmy się na podium, gdyż atmosfera tutaj zawsze jest wspaniała, ale jestem również rozczarowany wynikiem mistrzostw w klasyfikacji kierowców. Na początku wyścigu dbałem o ogumienie. Potem po wyprzedzeniu Lewisa pomyśleliśmy o wywarciu nieco presji na Maksa, także próbując czegoś innego na wypadek, gdyby oni zaczęli mieć problemy z oponami pod koniec wyścigu, ale okazał się zbyt szybki. Chciałbym pogratulować mu zwycięstwa w tym wyścigu a Lewisowi zwycięstwa w mistrzostwach. To nie jest najbardziej szczęśliwy dzień dla mnie. Jedna rzecz się wyjaśniła, a druga jeszcze nie. Jestem pewny, że za dwa tygodnie powrócę i dam z siebie wszystko, aby dobrze zakończyć sezon i walczyć o mistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów."
Kimi Raikkonen, P3
"Dzisiaj byłem całkiem zadowolony z auta. Oczywiście wynik nie jest idealny, ale biorąc pod uwagę to skąd startowaliśmy, udało nam się osiągnąć maksimum. Mamy dwa auta na podium i zdobyliśmy więcej punktów dla zespołu. Pierwszy zestaw opony był dość zdradliwy, ale drugi z pewnością był lepszy. Spodziewaliśmy się takiego obrotu spraw. Na pierwszym przejeździe staraliśmy się wyprzedzić Mercedesa, ale nie udało nam się to, a nasze opony miały przez to trudniejszą pracę do wykonania. Potem zmieniliśmy strategię z dwóch postojów na jeden. W tej fazie opony zachowywały się całkiem nieźle. Pod koniec wyścigu zajechaliśmy nieco lewy przód, ale i tak całkiem nieźle się to trzymało. Mam nadzieję, że w ostatnich dwóch wyścigach sezonu zmniejszymy przewagę w klasyfikacji konstruktów. Gratulacje dla Lewisa. Wykonał w tym roku najlepszą robotę z nas wszystkich i zasłużył na wygraną."
komentarze
1. kruszon
Hamilton majstra już ma, teraz życzę Ferrari aby zdobyło tytuł.
2. Fanvettel
Głowa do góry Seb !
Za rok juz musi sie udać .
Dziś 2 i 3 miejsce więc jest dobrze bo nawet dawno juz nie widzialem dwóch kierowców Ferrari na podium .
3. TomPo
Walka konkstruktorow tez w sumie powinna byc rozstrzygnieta (i prawie jest) ale pomimo sympatii do Bottasa (nie ma za co go nie lubic, no moze za mala ilosc nabialu) to jednak ilosc punktow jaka zdobyl nie powala.
Ciezko im bedzie wygrac konstruktorow, szczegolnie jesli teraz Lewis bedzie pomagal Bottasowi (bo to bedzie piekny PR w ich mniemaniu) na oslode.
4. sliwa007
Dominacja Mercedesa trwa w najlepsze. Dzisiaj Hamilton po raz kolejny zmiażdżył stawkę...
5. Jen
@4 sliwa007
Patrząc na wczorajszy wyścig to ciężko tu mówić o dominacji Mercedesa i Hamiltona, który tylko jechał, żeby dojechać:). Biorąc jednak pod uwagę cały sezon to wieczór należał już do Hamiltona.
Życzę Ferrari aby zdobyło tytuł w konstruktorach. Byłby to polowiczny sukces i jakiś impuls na kolejny rok.
6. TomPo
@4
Miazdzeniem bym tego nie nazwal :) Chyba ze masz na mysli miazdzacy poziom dmuchania na bolid, by ten jakos dotoczyl sie do mety xD
Generalnie wyscig patologia. Ric odpada, Max blaga by mu skrecic silnik, Mercedesy z prawie wcisnietym VSC permanentnie... cyrk... a wlasciwie to niezly Meksyk xD
@5
Wszystko zalezy od tego jak podejdzie do tego Vettel.
Jesli zeszlo z niego cisnienie bo walka sie zakonczyla, to moze i powalczy.
Jak podejdzie do tego na zasadzie: "zawalilem sobie tytul przez bledy, to teraz musze zrobic wszystko by chociaz zespol wygral" - to cisnienie znowu zacznie go rozsadzac i powroca baczki na poboczach.
7. Jen
@6 TomPo
Zwycięstwo zależy od większej ilości czynników a nie tylko od Vettela. Chociaż jego nastawienie tez będzie miało znaczenie.
Kolejnymi elementami tej układanki jest motywacja Kimiego oraz kierowców Mercedesa.
Raikkonen ma szansę na utrzymanie trzeciego miejsca. Jak na razie jest w bardzo dobrej formie.
Bottas ma 9 pkt do Kimiego i tylko 11 pkt przewagi nad Maxem. Może chcieć powalczyć o tą trzecią pozycję, szczególnie, że już nie musi jechać pod dyktando Lewisa.
No i został nam jeszcze Hamilton. Pytanie jak wygląda jego motywacja po zdobyciu tytułu?
W tamtym roku świętowanie po Meksyku, skończyło się spotkaniem ze ścianą w Brazylii.
Wbrew pozorom te mistrzostwa się jeszcze nie skończyły.
Ferrari pewnie po ostatnich porażkach będzie chciało się odbić. Mercedes tez nie puści tytułu tak łatwo.
8. Raptor202
Seb, nie martw się! To nie twoja wina, to wszystko przez nieudolnych strategów, Hamiltona i tego wstrętnego Verstappena, który zrujnował ci połowę wyścigów :)
A przynajmniej tak powiedzą rbej1977 i xandi.
9. PiotrFanF1
cienias zawsze będzie cieniasem, na szczęście w przyszłym roku Leclerc pokaże jak powinno się jeździć bolidem ferrari
10. KolczastyKaktus
Jak można nie zauważyć ironii w wykonaniu @sliwa007. Ludzie...
11. rbej1977
@ 9
Skoro Vettel ze swoimi osiągnięciami jest cieniasem, to Kubica jest zerem.
12. XandiOfficial
@9 nie wiedziałem, że jeździ Pan w Ferrari ... Nie kompromituj się człowieku
@8 nauczyć się czytać bo nigdzie nie pisałem, że wszystko to wina zespołu czy innych kierowców i losowych czynników. Jak tak to prześlij scrs wysłany przez scrshooter na serwer ich i wyślij link ale spoiler - nie znajdziesz takiego wpisu.
13. FanHamilton
@8 co Hamilton zrobił,
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz