Stroll: To jeden z tych weekendów, w których wszystko zagrało
Ekipa Williamsa w końcu ma mały powód do zadowolenia, gdyż mogą dopisać do swojego dorobku kolejny punkt, który wywalczył Lance Stroll. Bardzo blisko swojego pierwszego finiszu w czołowej dziesiątce był również jego partner zespołowy, jednak, jak sam argumentuje, nie udało mu się to z powodu licznych niebieskich flag."Powiedzieć, że moje samopoczucie jest dobre to niedomówienie. Miałem nadzieję, że zdobędziemy punkty, ale nie spodziewałem się tego. Nie oczekiwaliśmy, że stanie się to dzisiaj, że będziemy mieli tempo, żeby wytrzymać, ale zrobiliśmy to. Śledziliśmy cały wyścig Sainza i pod koniec trochę go doganialiśmy, więc jestem bardzo zadowolony z pracy, którą wykonywaliśmy dzisiaj i przez cały weekend. Udało nam się w kwalifikacjach, w wyścigu i ze strategią. To był jeden z tych weekendów, w których wszystko po prostu zagrało. Kluczem była solidna praca przez cały weekend i wszyscy w zespole odegrali swoją rolę. Myślę, że ten tor nam odpowiadał, ale nadal będę pozytywnie podchodził do Singapuru. Rok temu mieliśmy tam dość słabe tempo w kwalifikacjach, startowaliśmy z osiemnastej pozycji, a skończyliśmy na ósmej. Zawsze istnieją możliwości."
Siergiej Sirotkin, P11
"To był dobry wyścig, ale nie wystarczająco. Mieliśmy tempo, aby skończyć w punkach, ale, niestety, jak widzieliśmy, nie miałem szczęścia z niebieskimi flagami i z miejscami na torze, w których je dostawałem. Było dużo straconego czasu wyścigowego, co jest powodem do wstydu. Podobała mi się walka i byłem zadowolony ze współpracy z samochodem. To pozwoliło mi wziąć udział w wielu pojedynkach i naprawdę mi się to podobało."
komentarze
1. waterball
Trzeba przyznać, że dzisiaj Williams wyglądał bardzo solidnie. Szkoda tylko, że to już się nie powtórzy ...
2. jaromlody
W końcówce śmiesznie wyglądało to jak Sirotkin wyprzedzał Kimiego, choć trzeba przyznać, że przed wyścigiem nie liczyłem na to że zdobędą tu jakieś punkty, a tu proszę postarali się i nawet dobrze walczyli.
3. Mat5
Pochwały należą się dla obu kierowców za walkę i solidne jak na ich możliwości tempo podczas wyścigu. Szkoda, że Sirotkinowi nie udało się jeszcze zdobyć punktów. Obawiam się, że była to ich ostatnia realna szansa na wywiezienie choćby punktu.
4. takumi
@ 3. Mat5
Jeszcze wiele może się zdarzyć do końca sezonu. Faktem jest jednak to, że był to jeden z tych wyścigów gdzie docisk i aerodynamika nie ma aż tak istotnego znaczenia, a przecież za plecami FW41 w końcu jest silnik Mercedesa. Oczywiście to także nie tak, że Stroll nie musiał nic robić aby być w punktach bo zrobił dobrą robotę i cieszy mnie to, że pokazał sceptykom, że nie jest beztalenciem z pieniędzmi od tatusia.
5. pjc
Przepraszam, ale gdzie tu widać jakikolwiek sukces? To wstyd aby z 10 i 11 miejsca robić jakieś niesamowite osiągnięcie. To jest minimalny , przypadkowy krok naprzód. Cała nadzieja na poprawę jest w przyszłym sezonie. Obecne wyniki to porażka. Gdzie jest obecnie Williams, dawni mistrzowie świata i trzecia ekipa sprzed kilku lat? Na dnie. Jako wieloletni fan , cały czas wierzę że coś się zmieni na lepsze ale póki co nie ma gdzie szukać pozytywów. Kadra odpowiednia, zły bolid z błędami konstrukcyjnymi, kierowcy bez doświadczenia, szwankujące zarządzanie zespołem + finansowanie. Jest nad czym pomyśleć i popracować. Jestem z Williamsem na dobre i na złe. Trzymam kciuki.
6. FanHamilton
Siergiej Sirotkin zdobił jeden punkt
7. pigmey
Ciekawe,na klasycznym torze o klasycznej konfiguracji bez esów floresów,drużyna pokazuje pazur!Może tu jest problem?spedalone tory i zniewieściali kierowcy.A na klasykach stare drużyny uświadamiają mam że w tym sporcie się cisnąć powinno w podłogę i tyle!A udziwnienia tylko psują zabawę?Tak czy siak jechali,dojechali,zarobili i to chodzi!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz