Ferrari: jeszcze nie jesteśmy mistrzami
Zespół Ferrari przyznał, iż pomimo faktu zabrania wszystkich punktów zdobytych w klasyfikacji konstruktorów przez zespół McLaren, nie można być pewnym ostatecznego wyniku walki o mistrzostwo konstruktorów.„Tak długo, jak istnieje możliwość iż McLaren przedstawi apelację od decyzji Światowej Rady Sportów Motorowych, nie można definitywnie powiedzieć, że jesteśmy mistrzami.”
McLaren ma czas na złożenie apelacji do czwartku. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta po konsultacji ze sponsorami zespołu. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, iż team z Woking zdecyduje się na apelacje – należy pamiętać o tym, że podczas kolejnego procesu kara może zostać także zwiększona.
komentarze
1. Bobekman
MCL nie zdecyduje się na apelacje, bo wiedzą, że kara i tak jest dla nich zbyt łagodna.
2. kennijczyk
i tyle w tym temacie
3. Fierro
oczywiscie ze nie zloza apelacji. Udowodnili im ze zlamali regulamin i to niepodlega zadnej dyskusji. Nawet sami kierowcy sie przyznali ze mileli inf. odnosnie modelu Ferrari na sezon 2007 juz w 1 GP. A lepiej dla Ferrari jak by wygrywali i zdobyli mistrzostwo komstruktorow w walce - tj. tak jak MC by niestracil punktow. I sadze ze tak chca to zrobic by pokazac ze i bez tej kary pnkt. wywalczyli tytul....
4. walerus
niech złożą apelację - może kara będzie większa!
5. fezuj
walerus -nooo niech złożą -może od razu dostaną szlaban na przyszły sezon
6. Marti
Nie złożą apelacji, tym bardziej że znany wszystkim werdykt zakończył się stosunkiem głosów 22:2 :)
7. tomekf248
Nienawidzę mclarena i chciałbym aby kara została zaostrzona! Choć 100mln to 1/3 ich budżetu więc może jednak nie złożą apelacji...
8. walerus
kiedyś naprawdę lubiłem mclarena - nawet jeszcze rok temu - dziś już pozostał mi tylko niesmak.....
9. jan5
a w ferrari team orders, tez były nie smaczne. Tytły schumachera wynikały ze zdecydowanej przewagi na innymi. Mogili chociaz dac barichello jednego mistrza świata, a nie zawsze musiał byc za schmacherem
10. Marti
Każdy kierowca wie jaki podpisuje kontrakt. Barrichello świadomie i dobrowolnie zgodził się na status number 2. Taka była polityka Ferrari, którą zaakceptował podpisując umowę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz