2018-01-12
Isola: Kubica potrzebuje więcej czasu na torze
Im bardziej zbliża się termin ogłoszenia składu przez zespół Williamsa w mediach pojawia się coraz więcej komentarzy dotyczących tego dlaczego Robert Kubica stracił niemal pewną jeszcze kilka tygodni temu szansę powrotu do Formuły 1.R E K L A M A
Za brytyjskimi dziennikarzami, polskie serwisy podają, że Robert Kubica miał zbyt duże problemy z przywyknięciem do nowych opon Pirelli przez co nie był w stanie szybko poprawić swoich czasów podczas kluczowych w tym względzie testów na torze w Abu Zabi, do których doszło zaraz po zakończeniu minionego sezonu.
Polski kierowca uzyskał tam najlepszy czas ze wszystkich kierowców Williamsa, ale podczas swojej próby jechał na najbardziej miękkiej oponie z nowego zakresu Pirelli- hypermiękkiej. Właśnie niewystarczający brak poprawy czasów na coraz bardziej miękkich oponach miał przesądzić o tym iż kierownictwo zespołu zdecydowało się powierzyć fotel Siergiejowi Sirotkinowi.
W zasadzie od tamtej pory media rozpisują się, że Polak stracił szansę na powrót na rzecz hojnie wspieranego przez rodzime firmy Rosjanina. Oficjalnego komunikatu w tej sprawie cały czas jednak brakuje, mimo iż spodziewany on jest już na dniach.
W obronie polskiego kierowcy stanął menadżer Pirelli, Mario Isola, który uważa, że polski zawodnik potrzebuje jedynie czasu, aby przywyknąć do zupełnie nowych dla siebie opon Pirelli, które zdołał sprawdzić pobieżnie jedynie podczas zimowych testów przed sezonem 2011, tuż przed swoim wypadkiem.
"Wierzę, że Robert to profesjonalny kierowca z ogromnym doświadczeniem, nawet jeżeli nie miał możliwości prowadzenia bolidu Formuły 1 przez długi czas" mówił Isola dla magazynu Racer.
"On ma jednak to czucie. Zapytałem go o opinie na temat opon, a on miał precyzyjny obraz ich osiągów, degradacji, jak z nimi jeździć i tego typu sprawy."
Isola uważa, że media zbyt wiele oczekiwały po kierowcy, który przez tak długi okres czasu nie jeździł bolidem Formuły 1.
"Jasne jest, że gdy weźmie się kierowcę, który nie ścigał się w Formule 1 przez sześć czy siedem lat, a bolid, którym jeździ jest zupełnie inny niż ten, którym po raz ostatni ścigał się ze względu na siłę dociskającą, opony i wszystko inne ciężko jest oczekiwać, że od razu będzie szybki. Robert jeździł na naszych oponach podczas zimowych testów w Walencji w 2011 roku więc nie jest do końca prawdą, że nigdy na nich nie jeździł."
"Nie można jednak oczekiwać, że jakikolwiek kierowca w takiej sytuacji wskoczy do bolidu i będzie szybszy niż ktoś kto był zaangażowany w wiele testów i wiele wyścigów."
"Dajcie mu czas na przywyknięcie i pokazanie pełnego potencjału. Wierzę, że jest on cały czas bardzo szybkim kierowcą."
Polski kierowca uzyskał tam najlepszy czas ze wszystkich kierowców Williamsa, ale podczas swojej próby jechał na najbardziej miękkiej oponie z nowego zakresu Pirelli- hypermiękkiej. Właśnie niewystarczający brak poprawy czasów na coraz bardziej miękkich oponach miał przesądzić o tym iż kierownictwo zespołu zdecydowało się powierzyć fotel Siergiejowi Sirotkinowi.
W zasadzie od tamtej pory media rozpisują się, że Polak stracił szansę na powrót na rzecz hojnie wspieranego przez rodzime firmy Rosjanina. Oficjalnego komunikatu w tej sprawie cały czas jednak brakuje, mimo iż spodziewany on jest już na dniach.
W obronie polskiego kierowcy stanął menadżer Pirelli, Mario Isola, który uważa, że polski zawodnik potrzebuje jedynie czasu, aby przywyknąć do zupełnie nowych dla siebie opon Pirelli, które zdołał sprawdzić pobieżnie jedynie podczas zimowych testów przed sezonem 2011, tuż przed swoim wypadkiem.
"Wierzę, że Robert to profesjonalny kierowca z ogromnym doświadczeniem, nawet jeżeli nie miał możliwości prowadzenia bolidu Formuły 1 przez długi czas" mówił Isola dla magazynu Racer.
"On ma jednak to czucie. Zapytałem go o opinie na temat opon, a on miał precyzyjny obraz ich osiągów, degradacji, jak z nimi jeździć i tego typu sprawy."
Isola uważa, że media zbyt wiele oczekiwały po kierowcy, który przez tak długi okres czasu nie jeździł bolidem Formuły 1.
"Jasne jest, że gdy weźmie się kierowcę, który nie ścigał się w Formule 1 przez sześć czy siedem lat, a bolid, którym jeździ jest zupełnie inny niż ten, którym po raz ostatni ścigał się ze względu na siłę dociskającą, opony i wszystko inne ciężko jest oczekiwać, że od razu będzie szybki. Robert jeździł na naszych oponach podczas zimowych testów w Walencji w 2011 roku więc nie jest do końca prawdą, że nigdy na nich nie jeździł."
"Nie można jednak oczekiwać, że jakikolwiek kierowca w takiej sytuacji wskoczy do bolidu i będzie szybszy niż ktoś kto był zaangażowany w wiele testów i wiele wyścigów."
"Dajcie mu czas na przywyknięcie i pokazanie pełnego potencjału. Wierzę, że jest on cały czas bardzo szybkim kierowcą."
komentarze
1. MarTum
Szopka ciągnie się dalej. Isola swoją kłamliwą wypowiedzą tylko umacnia wciskane wszędzie teorie, że RK miał problemy z tempem i z oponami co jest oczywiście bzdurą. Bardzo niesprawiedliwy los Roberta spotkał. Williams chcąc przed światem mieć wymówkę dlaczego SS, a nie RK, sponsoruje te gadki o tym, że RK miał "jakieś problemy" co oczywiście opinia publiczna łyknie bo skąd mają wiedzieć, że testy z Williamsem nie miały ani grama przełożenia na faktyczną szybkość SS i RK. Szkoda, że skończyło się na tym, że taki dziennikarzyna Benson trąbi wszędzie i pierze mózgi roznosząc info, że RK ma problemy z szybkością i z oponami, a Williams użyje tego jak wymówki przed światem.
2. narya
Skąd wiesz że to kłamstwa?
Możesz to potwierdzić jakimiś dowodami?
3. ostrych dwoch
@1
Zgadzam się w 100%.
@2
A tobie benson przedstawił dowody na swoje wyssane z palca ploty?
4. narya
@3.
Tak, przedstawił czasy z testów.
A ty nie atakuje, że ktoś pyta. Kibicuję Robertowi, ale jak ktoś pisze ze Williams kłamie to chyba można spytać na jakiej podstawie taki wniosek. Nic złego nie ma w pytaniu.
5. MarTum
@2 A Ty jak wsiadasz pierwszy raz do cywilnego auta to jeździsz odrazu z jego maksymalnymi osiągami ? A przecież to tylko proste auto. Bolid F1 i opona F1 to są rzeczy których szybkość zależy od setek czynników. I teraz dwóch kolesi - RK i SS którzy pierwszy raz widzą ten sprzęt mają siadać za kółkiem i ten który będzie szybszy wygrywa fotel ? Żadnych ustawień pod siebie, żadnego zrozumienia opon, bolidu tylko wsiadaj i jedź na czas ? Przecież o czym my tu w ogólne mówimy. Gdyby dali im tydzień na zrozumienie i naukę, a nie kilka godzin. Wystarczy, że za 2 godziny później zacznie wiać, spadnie temp, wilgotność i już bolid inaczej się zachowuje.
To całe gadanie Bensona to jest celowa nagonka na RK aby Williams mógł wybudować sobie usprawiedliwienie przed światem, jest to cholernie nie fair wobec każdego i wyjątkowo nie fair wobec Roberta. A teraz dołącza się do tego Isola z Pirelli który swoimi słowami potwierdza zmyślone problemy Roberta z oponami co jest bzdurą największego kalibru. Kierowca z takim doświadczeniem z przeszłości i tak genialnym zmysłem prowadzenia przegrywa z nowicjuszem bo nie rozumie opon. Taaaaaaa.
6. ostrych dwoch
@4 czy Williams oficjalnie skomentował czasy testów, potwierdził identyczny setup bokidu dla obu kierowców, wskazał do czego sue odniósł?
To nie atakuję, tylko Ty zaatakowałeś wytykając brak dowodów na KONTRARGUMENTY dla steku bzdur bensona.
Jak jesteś kibicem RK to pilnuj oficjalnych komunikatów i źródeł to więcej nie pomylisz się kto bazuje na czym bazuje!
Pozdro
7. Fanvettel
Williams stoczył sie na dno. Taka prawda.
8. jaromlody
Szkoda, że tak to się kończy ale RK w wywiadzie dla włoskiego dziennika potwierdził, że nie będzie jeździł w Williamsie w 2018r :(
9. PiotrasLc
@8 jakieś źródło??
10. jaromlody
@9
Livegp.it
Portal ten poinformował, że Kubica potwierdził kilka godzin temu w rozmowie z ich źródłem, iż nie będzie kierowcą stajni z Grove w sezonie 2018. Zespół wybrał Siergieja Sirotkina, który ma zostać ogłoszony partnerem Lance'a Strolla w ciągu najbliższych dni.
11. KowalAMG
Nieoficjalnie Williams prowadzi negocjacje z Kubicą i chcą aby został ich testerem w piątki . Moja ocena tego jest taka ; niech bierze tą posadę bez wahania , przez ten czas zrozumie cały bolid pomoże w rozwoju i być może za rok będziemy go widzieć w startach . Sirotkin rok pojeździ dostarczy kasy zespołowi i pomoże Robertowi w jego rozwoju więc urwa Robert bierz tą posadę i się nie zastanawiaj bo światełko w tunelu jest małe i trzeba je rozpalić !!! Warto zaryzykować jak się nie powiedzie to nic się nie stanie ale jak nie spróbuje to się tego nie dowie Robert Walcz :)
12. Jen
5 MarTum
Problem polega na tym, że bolidami w obecnej specyfikacji można jeździć tylko podczas treningów, wyścigu i oficjalnych testów. Williams nie miał możliwości oddania bolidu RK na tydzień do ćwiczeń. Poprzednie dwa testy zostały zorganizowane w bolidzie z 2014r. To podobnie jak z rozmową kwalifikacyjną. Masz około 20-40 min na sprzedanie swoich umiejętności i nikogo nie obchodzi czy tego dnia masz dobre samopoczucie czy wręcz przeciwnie.
13. MarTum
@12@ Jen
No właśnie, więc tym bardziej boli, że Williams zezwala na tak znaczne poniżanie Roberta w postaci paplaniny Bensona o braku szybkości i braku zrozumienia opon. Z porównaniem do rozmowy kwalifikacyjnej bym się nie zgodził bo każdy doskonale wie, że osiągi to się sprawdza po zapoznaniu się z bolidem i zestrojeniu się z nim, a nie tak na szybkiego po pierwszym kontakcie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz