2017-10-18
Mercedes rozważa zmianę koncepcji projektowej w nowym bolidzie?
Zespól Mercedesa rozważa zupełną zmianę koncepcji nowego bolidu na sezon 2018. Jego obecny W08 okazał się szybki, ale ze względu na częste spadki osiągów na niektórych torach, zyskał miano "diwy".R E K L A M A
"Koncepcja ta mogła osiągnąć już kres swojego rozwoju" mówił inżynier Mercedesa cytowany przez Auto Motor und Sport.
Niemiecki magazyn spekuluje, że Mercedes może teraz chcieć zupełnie zmienić podejście do nowego bolidu, wykorzystując w tym celu wyższe pochylenie go, wzorowane na tym co robi Red Bull.
"To byłaby zupełnie inna koncepcja auta" mówił inżynier. "Takie podejście wymaga zupełnie nowej podłogi i nowego dyfuzora. Taka zmiana stwarza również ryzyko słabszego rozpoczęcia rozwoju auta."
James Allison, dyrektor techniczny zespołu potwierdza iż nowe auto Mercedesa jest trudne w opanowaniu ustawień, niemniej przyznaje również: "To nie jest zła maszyna."
"Chcielibyśmy mieć jednak bolid, który łatwiej jest wypuścić na tor i mieć zagwarantowane, że za każdym razem uda nam się wycisnąć z niego wszystkie osiągi."
Liczymy, że zmiany, jakie wprowadziliśmy w tym roku pozwolą nam stworzyć w przyszłym sezonie auto z milszym temperamentem."
Niemiecki magazyn spekuluje, że Mercedes może teraz chcieć zupełnie zmienić podejście do nowego bolidu, wykorzystując w tym celu wyższe pochylenie go, wzorowane na tym co robi Red Bull.
"To byłaby zupełnie inna koncepcja auta" mówił inżynier. "Takie podejście wymaga zupełnie nowej podłogi i nowego dyfuzora. Taka zmiana stwarza również ryzyko słabszego rozpoczęcia rozwoju auta."
James Allison, dyrektor techniczny zespołu potwierdza iż nowe auto Mercedesa jest trudne w opanowaniu ustawień, niemniej przyznaje również: "To nie jest zła maszyna."
"Chcielibyśmy mieć jednak bolid, który łatwiej jest wypuścić na tor i mieć zagwarantowane, że za każdym razem uda nam się wycisnąć z niego wszystkie osiągi."
Liczymy, że zmiany, jakie wprowadziliśmy w tym roku pozwolą nam stworzyć w przyszłym sezonie auto z milszym temperamentem."
komentarze
1. Mat5
Mercedes jak każdy bolid ma swoje wady a w tym przypadku samochód gorzej sobie radzi jak na torze panują wyższe temperatury, czego dowodem była forma zespołu w Singapurze i w Malezji. Plusem dla nich jest to, że samochód uległ awarii tylko raz a Ferrari, Red Bull, czy jakakolwiek inna ekipa ma trochę więcej problemów z bolidem, czego skutkiem są niższe pozycje startowe, w wyścigach lub nawet DNF-y. Zmiana koncepcji projektu bolidu na przyszły rok może być ryzykowna, ale czasem trzeba podjąc ryzyko, żeby uzyskać pożądany efekt.
2. rowers
Przy 3 zestawach jednostki napędowej w przyszłym sezonie mam wrażenie, że nawet jak merc będzie wolny to i tak zdobędzie mistrza niezawodnością.... Boje się o kolejny sezon, że to będzie czysta farsa....
3. Jen
@2 rowers
W zasadzie to już w tym roku wygrywa niezawodnoscią. A w kolejnym sezonie będzie tylko "ciekawiej".
4. KowalAMG
Mercedes gdy połączy swój silnik z technologią RBR może stanowić duży problem dla zespołów i może być bardzo trudny do pokonania a wtedy Ferrari nie pozostanie nic więcej jak połączyć ich silnik z nadwoziem byków i będziemy mieć Ferrari Red Bull Racing ;) to byłby szczyt możliwości zespołowej w całych dziejach F1 . W sumie to nie wiem czy Vettel już nie sprzedał pomysłu technologicznego Neweya do Ferrari bo jeżeli chodzi o areodynamikę to bardzo dobrze sobie radzą .
5. hubos21
Akurat Vettel albo inny kierowca zna się na technologiach i aero i skąd Mercedes ma mieć tą technologię RBR, mogą co najwyżej zrobić podobny bolid, wzorując się na nich ale wszystkiego przecież nie widać a poza tym czy nie za późno na zmianę koncepcji? nie wierzę, że nie pracują już na bolidem od jakiegoś czas
6. galileo900
To co wie Vettel o tajemnicach RBR wie także Mercedes...
7. silvestre1
Mercedes zapowiedział że rozważa, no to teraz czekam na rozważania pozostałych. Pewnie kres rozwoju osiągnęli i pozostali, tylko czy mają szanse na dogonienie niemieckiej technologii i niemieckiego temperamentu? Osobiście wątpię aby Mercedes zrezygnował z wygrywania i kombinował w jakiejś abstrakcji. Bardziej to podpucha dla konkurencji, żeby było o czym gadać. Pózniej będzie porównanie zapowiedzi z przepisami i takie tam "rewelacje", potem prezentacje i ... porównanie 2018/2017. Jak zwykle, największe różnice będą w kolorach bolidów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz