komentarze
  • 1. sylwek1106
    • 2017-10-08 11:38:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Sainz popełnia za dużo błędów, ciekawe jak poradzi sobie w Renault...

  • 2. ds1976
    • 2017-10-08 12:50:40
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    @1 Dokładnie, nie jest regularny a dziwi się, że RBR postawiło na Maxa. Lepsze to niż Palmer ale cudów nie ma się co spodziewać.

  • 3. belzebub
    • 2017-10-08 12:57:51
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    @1, 2 Popełnia błędy, jak każdy na początku kariery. Przypomnijcie sobie Hamiltona, też zdarzały mu się wpadki.

  • 4. Mat5
    • 2017-10-08 13:23:19
    • *.146.37.30.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Sainzowi zdarzają się wpadki jak każdemu, przecież nikt nie jest doskonały. Jednakże Hiszpan to można powiedzieć trzeci najlepszy ''produkt'' Red Bulla po Vettelu, Ricciardo i Verstappenie. Ma chłopak trochę pecha, że nie ma dla niego miejsca w seniorskiej ekipie. Renault stanowi dla niego bardzo dobrą alternatywę. W tym zespole na pewno się rozwinie i będzie jeszcze lepszym kierowcą.

  • 5. ds1976
    • 2017-10-08 13:43:20
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    @3. Trochę się nie zgodzę, końcówka już 3 sezonu w F1 nie może być określana "początkiem kariery". Będący na tym samym etapie Verstappen ma dokładnie taki sam staż a już przed sezonem 2017 twierdził mając na myśli zarówno umiejętności jak i doświadczenie, że jest gotów na walkę o tytuł. I nie da się zaprzeczyć, że nie rzucał słów na wiatr. Tylko RBR nie domaga.

    Sainza nie można tłumaczyć początkiem kariery. Tak można o nijakim Gaslym, który ma usprawiedliwienie do końca sezonu 2017. W następnym roku trudniej będzie tłumaczyć jego nieporadność. Pomijając silnik Hondy, ciemne chmury zbierają się nad Toro Rosso, obsada kokpitów, że tylko płakać...

  • 6. Jameson
    • 2017-10-08 15:25:17
    • *.135.24.65

    @3 Wszyscy pamiętamy Chiny 2007. Lewis Hamilton - pierwszy kierowca, który nie trafił do boksów. :)

  • 7. Orlo
    • 2017-10-09 01:34:27
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @5 No tak, nie rzuca słów na wiatr - to "tylko RBR nie domaga", to nie tak, że Max lubi bliski kontakt z czyimś bolidem... Chyba, że przez "walkę o tytuł" ma na myśli: "walczyłem, ale sromotnie przegrałem"...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo