2017-07-25
FIA nie widzi problemów formalnych jeżeli chodzi o powrót Kubicy
Międzynarodowa Federacja Samochodowa nie widzi przeszkód, aby Robert Kubica mógł powrócić do aktywnego ścigania się w Formule 1.R E K L A M A
Polak od kwietnia bieżącego roku daje wyraźne sygnały, że chce powrócić do królowej sportów motorowych i ma za sobą już dwa testy w bolidzie F1 z 2012 roku z zespołem Renault.
Już w następną środę na Węgrzech poprowadzi jednak współczesny bolid Renault R.S.17, a zespół z Enstone potwierdzając udział Polaka w testach sam podkreślił, że "będzie on stanowił dla niego nową fazę" i "określi możliwość jego powrotu w kolejnych latach".
Charlie Whiting z FIA przekonuje, że Kubica od strony formalnej ma otwartą drogę do powrotu.
"Jak każdy inny kierowca, Robert posiada licencję A od narodowego związku motorowego. Na licencję składają się również badania medyczne" mówił dla Auto Moto und Sport.
Zespół Renault przygotowując się do testów z Robertem Kubicą dokonał modyfikacji kierownicy, tak aby obie łopatki zmiany biegów znajdowały się po jej lewej stronie i Polak mógł nimi operować lewą ręką.
Whiting przyznaje jednak, że polski kierowca nie będzie miał odstępstwa jeżeli chodzi o przejście tzw. testu 5 sekund. Każdy kierowca, który bierze udział nawet w testach F1 musi potwierdzić, że jest w stanie w czasie 5 sekund opuścić kokpit bolidu.
"Nie będzie żadnych wyjątkowych przepisów dla Kubicy" wyjaśniał stanowczo Whiting.
Już w następną środę na Węgrzech poprowadzi jednak współczesny bolid Renault R.S.17, a zespół z Enstone potwierdzając udział Polaka w testach sam podkreślił, że "będzie on stanowił dla niego nową fazę" i "określi możliwość jego powrotu w kolejnych latach".
Charlie Whiting z FIA przekonuje, że Kubica od strony formalnej ma otwartą drogę do powrotu.
"Jak każdy inny kierowca, Robert posiada licencję A od narodowego związku motorowego. Na licencję składają się również badania medyczne" mówił dla Auto Moto und Sport.
Zespół Renault przygotowując się do testów z Robertem Kubicą dokonał modyfikacji kierownicy, tak aby obie łopatki zmiany biegów znajdowały się po jej lewej stronie i Polak mógł nimi operować lewą ręką.
Whiting przyznaje jednak, że polski kierowca nie będzie miał odstępstwa jeżeli chodzi o przejście tzw. testu 5 sekund. Każdy kierowca, który bierze udział nawet w testach F1 musi potwierdzić, że jest w stanie w czasie 5 sekund opuścić kokpit bolidu.
"Nie będzie żadnych wyjątkowych przepisów dla Kubicy" wyjaśniał stanowczo Whiting.
komentarze
1. TomPo
Na szczescie zmiany (minimalne) w kokpicie czy ew zmiany na kierownicy nie sa w gestii FIA.
Oby testy na Wegrzech dobrze wypadly i...... mozemy zaczac budowac bolid na 2018, biorac udzial w testach piatkowych a potem w wyscigach!
Na to czekam! Trzymam kciuki dalej :)
2. Mat5
Początkowo bardzo sceptycznie podchodziłem do tematu powrotu Kubicy do F1, ale teraz jestem przekonany, że wróci i będzie w przyszłorocznej stawce. Dyskusyjnym aspektem w jego przypadku będzie GP Monako, czy będzie w stanie bezproblemowo przejechać takie zakręty jak Fairmont Hotel, czy Rascasse. Palmer jest do wymiany, a jakby Kubica miał za rok startować, to przynajmniej będzie dwóch punktujących kierowców w zespole.
3. Artur fan
jak testy bedą gut to belgie jedzie 1000%
4. Artur fan
Usunięty
5. saint77
Ciekawe, czy Robert już próbował przejść ten test, tak dla pewności....
6. TomPo
@ 5s ? Tak, juz testowo probowal i bez problemu zaliczal. Renault sprawdza wszystko by nie utknac na koncu z jakims szczegolem typu szerokosc kokpitu czy uklad kierownicy.
7. saint77
@6.
To dobrze, bo jestem w trakcie wstępnych negocjacji z żoną odnośnie wyjazdu na GP Belgii. NA wypadek, gdyby Robert miał te 0,3 sek. na testowym kółku szybciej od Palmera, co raczej tylko formalnością się wydaje.
Kiedyś nie było problemu się wyrwać na kilka dni, ale teraz to nawet muszę się liczyć z jej reakcją odnośnie kosztów. Ale zobaczyć Roberta na torze......
8. Grellenort
I bardzo dobrze że nie będzie żadnych odstępstw, nie ma żadnego racjonalnego powodu żeby komukolwiek iść na rękę i traktować inaczej (chociaż patrząc na zachowanie sędziów i pobłażliwe traktowanie kilku kierowców...).
Test 5 sekund sprawdzał ponoć sprawdzał wielokrotnie i ani razu nie zdarzyło się żeby go oblał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz