komentarze
  • 1. czuczo
    • 2017-06-29 09:45:43
    • *.tktelekom.pl

    Mała sugestia, Panowie z Chin, Robert ma wolny etat :)

  • 2. TomPo
    • 2017-06-29 11:01:43
    • *.emea.ibm.com

    No chyba tylko Chinczykow stac teraz na to by zadebiutowac w F1 niestety :/ Obecny podzial kasy jesli nie wyklucza szans, to przynajmniej sporo je ogranicza, by ktokolwiek mogl zaczac z mniejszym budzetem w tym sporcie... a szkoda.

  • 3. Fanvettel
    • 2017-06-29 12:06:56
    • *.230.122.183

    Może by zatrudnili takich kierowców jak:
    Vergne,DiResta,Maldonado,Evans'a, Giovinazzi czy tez Giedo Van Der Garde.

  • 4. Fanvettel
    • 2017-06-29 12:09:36
    • *.230.122.183

    O albo Facu Regalie.

  • 5. prz1
    • 2017-06-29 14:09:34
    • *.25.201.118

    Chińskie chłopaki dostaną jedna jednostkę napędową marca, potem rozbiora, zrobią kopie jak wszystko co im wpadnie w ręce i będą walczyć o mistrza :-)

  • 6. Viggen2
    • 2017-06-29 20:05:36
    • *.138.246.94.ip4.artcom.pl

    @5
    Bardzo podobnie ktoś kiedyś pisał na temat Hondy i silnika merca zanim Honda weszła do F1 :D

  • 7. prz1
    • 2017-06-30 12:38:50
    • *.25.201.118

    @6
    Ale to są chinole, oni wszystko skopiuja :-)
    Wszystkie najlepsze sprzęty elektryczne zeskanowali i robią teraz pod swoją nazwą :-D

  • 8. Gooral
    • 2017-06-30 15:34:50
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Wydaje sie ze F1 pod nowymi rządami zaczyna sie podobać coraz bardziej i Chińczycy sa tego przykładem , choc chciałoby sie żeby jeszcze jacyś wielcy producenci weszli ale to tez myśle kwestia czasu , a wracając do chińczyków to jak mówicie , oni juz maja wierna kopie mercedesa :) i nie zawahają sie jej użyć , a jak im nie wyjdzie to będziemy mieli chociaż więcej walki z tylu

  • 9. Szaakal
    • 2017-07-01 08:35:56
    • *.icpnet.pl

    Skoro Chińczycy, to może i ich kopia ma moc mercedesa, ale awaryjność Hondy (jak przystało na chińskie rzeczy) :D

  • 10. PrezesArQ
    • 2017-07-01 17:03:21
    • *.135.175.46.static.kolnet.eu

    @9
    Abstrahując od tematu : Takie myślenie zostało wśród ludzi, kiedy produkty chińskie wcale gorsze jakościowo nie są. Tzw. chińszczyzna była lata temu i jest już tylko częścią rynku, za to dobre produkty z tamtego rynku często są błędnie utożsamiane z produkcją jakże lepszej, nieomylnej i doskonałej jakościowo Europy. Głupi przykład odzieży : na ruskim targu kupisz koszulkę za 10 zł, która po pierwszym praniu będzie miała tył z przodu. Powiesz, że kupiłeś chińską tandetę, po czym kupisz Nike za 90 zł i chwalisz się dobrą marką zachodu. Szkopuł w tym, że ta firma tak samo produkuje w Chinach, Bangladeszu i innych krajach wschodu. Nawet nasze rzekomo polskie 4F na metce "made in Bangladesh". Marka Xiaomi jest dobrym przykładem na dobre jakościowo produkty z Chin z zachowaniem bardzo konkurencyjnej ceny. Nie można zatem powiedzieć, że Chińskie znaczy tandetne, bo rynek ten wykonał bardzo duży progress jakościowy.
    Wracając do tematu posta : w F1 bardzo przyda się zespół, który na starcie nie zbankrutuje. Chińczycy w sporcie często inwestują bardzo duży kapitał, co powinno pomóc im w dość szybkim rozwoju i stawaniu się konkurencyjnym. Obstawiam, że zespół taki już po 2 sezonach może być jednym z liderów środka stawki. Nie wróżę im od razu Mistrza konstruktorów, wszak nie będzie to raczej stajnia fabryczna, ale bardzo przyzwoite wyniki wydają się być w zasięgu. Będzie można też zobaczyć prawdopodobnie ilu ludzi da się "kupić" za odpowiednią cenę od konkurencji ;)

  • 11. TomPo
    • 2017-07-02 09:23:06
    • *.dynamic.chello.pl

    Jesli chodzi o elektronike i mechanike, to nie ma czegos takiego jak "chińszczyzna" ponieważ prawie wszystko i tak jest juz tam produkowane. Wiec baze do robienie kopiuj-wklej maja ogromna. Problem (roznica) polega bardziej na kontroli jakosci. Ten sam element, z tej samej fabryki, z tej samej tasmy produkcyjnej, gdy jego sprawnosc wynosi 99% trafi do "producenta" zachodniego, a gdy np 80% to do chińskiego.
    W F1 taki numer nie przejdzie, tam wszsytko musi byc na 110% (od silnika po zapinki zaglowka) by walczyc w czolowce i ciagle trzeba to modernizowac. Robiac kopiuj wklej i wkladajac te tansze wersje czesci i podzespolow, to beda na poziomie Saubera z zeszlorocznym silnikiem Ferrari.
    Maja dosc pieniedzy, by w to wladowac jakies kosmiczne kwoty, bo bedzie to tez walka o prestiz i o zamykajace sie rynki na "chinska tandete". Na pewno byloby ciekawie gdyby postanowili zalozyc zespol.

  • 12. Viggen2
    • 2017-07-03 21:58:20
    • *.138.246.94.ip4.artcom.pl

    @7
    Aaaa no tak, masz rację ;D

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo