Massa awansował do Q3, Stroll odpadł w Q1
W zespole Williamsa bez zmian. Występ na domowym torze nie pomógł Lance'owi Strollowi przełamać hegemonii Felipe Massy. Brazylijski kierowca po raz kolejny bez większych problemów awansował do Q3, podczas gdy debiutujący w tym roku Kanadyjczyk odpadł już w Q1."To były wspaniałe kwalifikacje dla mnie. Jestem zadowolony ze wszystkiego co zrobiliśmy w ten weekend i jestem bardzo zadowolony z okrążenia jakie pokonałem. Dzisiaj byliśmy konkurencyjni, ale siódme pole to wszystko na co było nas dzisiaj stać. Wyścig jest jednak jutro, a ja byłem zadowolony z symulacji wyścigu jakie przeprowadziliśmy wczoraj. Nie mogę doczekać się wyścigu, gdyż uważam, że mamy dobre tempo, aby powalczyć i zdobyć dobre punkty."
Lance Stroll, P17
"Wyjechaliśmy na tor na początku sesji i pozostaliśmy na tym samym zestawie opon do samego końca. Czułem jak poprawia się przyczepność, ale to chyba bardziej za sprawą poprawy nawierzchni toru. Uważam, że decyzja o zrezygnowaniu ze zjazdu po świeże opony wiązała się z tym, że nie przechodziłem dalej, ale ciężko to teraz ocenić. Zawsze łatwo jest po fakcie stwierdzić, że można było zrobić coś lepiej, ale nic to już nie zmieni. Będziemy startowali do wyścigu z tyłu stawki, ale to długi wyścig, wyprzedzanie jest tutaj możliwe i nigdy nie wiadomo co się tutaj wydarzy. Musimy pozostać skoncentrowani i pozytywnie nastawieni. To moje pierwsze domowe Grand Prix. To wspaniałe uczucie i zamierzam się tym cieszyć."
komentarze
1. waterball
Lance można by w ogóle zwolnić z jazdy w kwalifikacjach - szkoda opon, paliwa, silnika itp. Przecież efekt jest wiadomy przed rozpoczęciem kwalifikacji. Williams musi być w tragicznej sytuacji finansowej skoro zdecydował się na jazdę 1 kierowcą przez cały sezon. Drugi "kierowca" to zagubione cielątko (patrz dzisiejszy wywiad) nawet nie wie co się wokół niego dzieje. No cóż, widać 9 miejsce w klasyfikacji (bo McLaren jeszcze się podniesie) ten jakże zasłużony zespół satysfakcjonuje.
2. TomPo
Stroll to porazka, nie dlatego ze jest mlody albo ze jest mega wolny. Jego podejscie jest porazka. Widac to w wywiadach, niczym sie nie przejmuje, jest dobrze, jest fajnie, tata placi a ja sie bawie i spadajcie wszyscy.
Zal ze sie fotel w takim sporcie jak F1 marnuje dla takiej miernoty sportowej jak Stroll.
1.4s straty to zespolowego kolegi - to jest jakas kpina. Palmer niewiele lepiej tracac 1s. VAN trzyma 0.5s ale walczy z ALO wiec to tez inna waga tych 0.5s.
Jak juz Williams zbuduje sobie baze (symulator juz ma) dzieki ojcu Strolla to mam nadzieje ze przestanie mu sie kalkulowac trzymanie tego nieudacznika, i punkty oraz nagrody na koniec sezonu zaczna byc bardziej oplacalne niz kasa tatuska.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz