2017-05-04
Wyścig na torze Indianapolis to nie lada wyzwanie nawet dla doświadczonego zawodnika jakim jest Fernando Alonso. Przepisy IndyCar nakazują więc debiutantom przed pierwszym występem na torze zaliczenie testu, który składa się z trzech etapów.
Pierwszym jest pokonanie 10 okrążeń z prędkością 205 - 210 mil na godzinę, drugim pokonanie 15 kółek przy prędkości 210-215 mph oraz trzeci wymagający pokonania 15 okrążeń przy prędkości przekraczającej 215 mph.
Fernando Alonso wczoraj pokonał w sumie 110 okrążań słynnego owalu, realizując cały zakładany program, uzyskując na swoim najlepszym okrążeniu średnią prędkość 222,548 mil na godzinę (358,156 km/h).
Wynik ten można uznać za bardzo udany. Ubiegłoroczny zdobywca pole position na torze Indianapolis, James Hinchcliffe, na dystansie czterech okrążeń uzyskał średnią prędkość 230,760 mil na godzinę.
"To nowe doświadczenie dla mnie. Trochę dziwnie jeździło się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara z takimi prędkościami" mówił po testach Fernando Alonso. "To co czułem za kierownicą mniej więcej odpowiadało temu czego się spodziewałem. Teraz różni się jedynie moje podekscytowanie samym wyścigiem."
Kolejną możliwość poprowadzenia bolidu IndyCar Fernando Alonso otrzyma dopiero w poniedziałek 15 maja kiedy to w Indianapolis odbędą się pierwsze oficjalne treningi przed wyścigiem, który zaplanowano na 28 maja.
"Dzisiejszy dzień polegał jedynie na jeżdżeniu, uczeniu się toru i wszystkiego co związane jest z potrzebnymi tutaj technikami" tłumaczył hiszpański zawodnik. "Obecnie nie prowadzę tego bolidu to bolid prowadzi mnie wokół tego toru."
Zespół McLarena starając się złagodzić frustracje Fernando Alonso związane z awaryjnością i słabymi osiągami bolidu McLarena w Formule 1 zdecydował się umożliwić swojemu kierowcy występ w najsłynniejszym amerykańskim wyścigu kosztem najsłynniejszego wyścigu Formuły 1, Grand Prix Monako. Hiszpan nie ukrywa, że w ten sposób chce spróbować sięgnąć po potrójną koronę, czyli zwyciężyć w wyścigu Indianapolis, w Le Mans oraz w Grand Prix Monako (co już dwukrotnie uczynił). Jak do tej pory sztuka zdobycia tych trofeów udała się tylko jednemu zawodnikami, Grahamowi Hillowi.
Alonso zaliczył test debiutantów na torze Indianapolis
Fernando Alonso wczoraj na torze Indianapolis zadebiutował w bolidzie Dallara DW12 w pomarańczowych barwach McLarena i Hondy znanych z Formuły 1, wystawionego przez zespół Andretti Autosport i zaliczył obowiązkowy test debiutantów tzw. Rookie Orientation Practice.R E K L A M A
Fernando's first day behind the wheel of his #McLarenHondaAndretti. Hype + fever all rolled into one. Excited, much? ???? ???? pic.twitter.com/eBHuaA9bgS
? McLaren (@McLarenF1) May 3, 2017
Pierwszym jest pokonanie 10 okrążeń z prędkością 205 - 210 mil na godzinę, drugim pokonanie 15 kółek przy prędkości 210-215 mph oraz trzeci wymagający pokonania 15 okrążeń przy prędkości przekraczającej 215 mph.
Fernando Alonso wczoraj pokonał w sumie 110 okrążań słynnego owalu, realizując cały zakładany program, uzyskując na swoim najlepszym okrążeniu średnią prędkość 222,548 mil na godzinę (358,156 km/h).
Wynik ten można uznać za bardzo udany. Ubiegłoroczny zdobywca pole position na torze Indianapolis, James Hinchcliffe, na dystansie czterech okrążeń uzyskał średnią prędkość 230,760 mil na godzinę.
"To nowe doświadczenie dla mnie. Trochę dziwnie jeździło się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara z takimi prędkościami" mówił po testach Fernando Alonso. "To co czułem za kierownicą mniej więcej odpowiadało temu czego się spodziewałem. Teraz różni się jedynie moje podekscytowanie samym wyścigiem."
Kolejną możliwość poprowadzenia bolidu IndyCar Fernando Alonso otrzyma dopiero w poniedziałek 15 maja kiedy to w Indianapolis odbędą się pierwsze oficjalne treningi przed wyścigiem, który zaplanowano na 28 maja.
"Dzisiejszy dzień polegał jedynie na jeżdżeniu, uczeniu się toru i wszystkiego co związane jest z potrzebnymi tutaj technikami" tłumaczył hiszpański zawodnik. "Obecnie nie prowadzę tego bolidu to bolid prowadzi mnie wokół tego toru."
Zespół McLarena starając się złagodzić frustracje Fernando Alonso związane z awaryjnością i słabymi osiągami bolidu McLarena w Formule 1 zdecydował się umożliwić swojemu kierowcy występ w najsłynniejszym amerykańskim wyścigu kosztem najsłynniejszego wyścigu Formuły 1, Grand Prix Monako. Hiszpan nie ukrywa, że w ten sposób chce spróbować sięgnąć po potrójną koronę, czyli zwyciężyć w wyścigu Indianapolis, w Le Mans oraz w Grand Prix Monako (co już dwukrotnie uczynił). Jak do tej pory sztuka zdobycia tych trofeów udała się tylko jednemu zawodnikami, Grahamowi Hillowi.
komentarze
1. Magicgarage
Widzieliście ten filmik jak Alonso podczas tych testów przejeżdża dwa gołębie
2. MarTum
Skąd wiesz, że widzieliśmy ?
3. RB2017
Widziałem xD
4. BlahBlah
Wyobraził sobie, że te dwa gołębie to Bulion i Goss.
=)
5. MarTum
Wróci do McLHonda i czar pryśnie jak te dwa ptaki.
6. Obywatel
Ale trzeba przyznac ze cieszy ta radosc Fernando. Nie tem czlowiek..
7. TomPo
Fajny filmik (choć w sumie reklama Castrola) na YT jak Rossi wygrał w 2016: "Inside Alexander Rossi's Indy 500 Win!"
W końcu jakaś radość i pasja wróciły do spojrzenia Alonso, bo ostatnio to wyglądał jakby już tylko suchej gałęzi szukał - ale czy ktoś się dziwi? Podziwiam opanowanie, bo ja to bym dawno trzasnął drzwiami.
8. czuczo
A bolid podobny do E-formuły :)
9. Obywatel
No ale podziw za te predkosci. Jeszcze trudniej jak w F1. Ale to moje zdanie. Nawet jak Fernando nie bedzie w top 3 to i tak bedzie szczesliwy z osiagnietej mety.. Bo McL to porazka. W next sezonie zagiel beda miec zeby jechali... sory za odbiegniecie od tematu..
10. TomPo
@9 Trudniej.. no nie wiem, po prostu inaczej. Na bank 15 zakrętów na torze, serie zakrętów, wolne, szybkie zakręty, zwężające się iitd itp... na pewno to wszystko jest technicznie trrudniejsze niż 4 lewe zakręty.
Natomiast prędkość i ciasnota to zupełnie inna para kaloszy.
Uwazam jednak, że każdy kierowca F1 poradzi sobie (gorzej lub lepiej) na torze Indy, natomiast większość kierowców Indy zkichałaby się, jakby miała przejechać tor F1 tempem kwalifikacyjnym.
Wiiększe prędkości, więcej funu, więcej akcji... ale prościej.
11. hubertus
a tak przy okazji - czy gdzieś w TV obejrzę Indianapolis ?
12. S3baQ
Powielam pytanie hubertusa. Czy ktos wie czy lub gdzie mozna obejrzec Indy500?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz