2017-04-11
Turcja wkrótce wróci do kalendarza Formuły 1
Grand Prix Turcji niespodziewanie może wkrótce powrócić do kalendarza mistrzostw świata Formuły 1. Lubiany przez kierowców tor Istambul Park zniknął z Formuły 1 po sezonie 2011.R E K L A M A
Według doniesień z Ankary podczas dzisiejszego spotkania Chase'a Careya z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem uzgodnione zostały wstępne szczegóły powrotu Stambułu do Formuły 1.
Podczas spotkania obecny był również turecki biznesmen Vural Ak, który jest odpowiedzialny za utrzymanie toru.
To on podczas uroczystej kolacji zorganizowanej przez Związek Dziennikarzy Motoryzacyjnych poinformował, że powrót Turcji do Formuły 1 został wstępnie uzgodniony, aczkolwiek nie złożono jeszcze żadnych podpisów.
"Mieliśmy dzisiaj spotkanie w Ankarze z Prezydentem i Chasem Careyem z Liberty Media, którego wcześniej osobiście zapraszałem do Turcji" mówił Ak.
"Wszystko co mogę na tym etapie zdradzić to fakt, że spotkanie przebiegło bardzo dobrze i uzgodniliśmy podczas niego ramy współpracy. Kontrakt nie został jednak jeszcze podpisany."
Formuła 1 pod rządami Liberty Media w ostatnich miesiącach potwierdziła powrót do kalendarza Grand Prix Niemiec oraz Grand Prix Francji, ale poinformowała również o zakończeniu współpracy z Malezją.
Jeżeli GP Turcji miałoby dołączyć do przyszłorocznego kalendarza sezon Formuły 1 składałby się z rekordowej liczby 22 wyścigów.
Tor Istambul Park wybudowano w 2004 roku kosztem ćwierć miliarda dolarów. Po raz pierwszy wyścig Formuły 1 odbył się tam w 2005 roku, a najbardziej charakterystycznym punktem toru jest składający się z czterech wierzchołków zakręt numer 8.
Podczas spotkania obecny był również turecki biznesmen Vural Ak, który jest odpowiedzialny za utrzymanie toru.
To on podczas uroczystej kolacji zorganizowanej przez Związek Dziennikarzy Motoryzacyjnych poinformował, że powrót Turcji do Formuły 1 został wstępnie uzgodniony, aczkolwiek nie złożono jeszcze żadnych podpisów.
"Mieliśmy dzisiaj spotkanie w Ankarze z Prezydentem i Chasem Careyem z Liberty Media, którego wcześniej osobiście zapraszałem do Turcji" mówił Ak.
"Wszystko co mogę na tym etapie zdradzić to fakt, że spotkanie przebiegło bardzo dobrze i uzgodniliśmy podczas niego ramy współpracy. Kontrakt nie został jednak jeszcze podpisany."
Formuła 1 pod rządami Liberty Media w ostatnich miesiącach potwierdziła powrót do kalendarza Grand Prix Niemiec oraz Grand Prix Francji, ale poinformowała również o zakończeniu współpracy z Malezją.
Jeżeli GP Turcji miałoby dołączyć do przyszłorocznego kalendarza sezon Formuły 1 składałby się z rekordowej liczby 22 wyścigów.
Tor Istambul Park wybudowano w 2004 roku kosztem ćwierć miliarda dolarów. Po raz pierwszy wyścig Formuły 1 odbył się tam w 2005 roku, a najbardziej charakterystycznym punktem toru jest składający się z czterech wierzchołków zakręt numer 8.
komentarze
1. MIchalk001
Wywalić GP Bahrajnu i w to miejsce Turcje.
2. zzagrobu
Świetna wiadomość
3. Porky2
Ten tor zawsze lubiłem i byłoby fajnie, gdyby wrócił.
4. Del_Piero
Fajny tor. Oby wrócił. Fajnie by było gdyby wróciła Valencia. Tam wyścigi były ciekawsze niż pod Barceloną.
@1. Michalk001 - ja bym zostawił Bahrajn a wywalił Azerbejdżan albo Rosję.
5. Fanvettel
Jeszcze niech GP Argentyny zrobią
6. MIchalk001
@4
Fakt Rosję też out, lecz Azerbejdżan jeszcze bym zostawił.
7. wheelman
@4 Tor w Walencji wygląda teraz jak jedno wielkie śmietnisko. Trzebaby go praktycznie od nowa budować ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz