Życie zweryfikowało optymizm kierowców McLarena
Kierowcy McLarena przyznają, że jak na razie pomylili się w ocenie możliwości ich bolidu na torze w Singapurze. Jenson Button przed weekendem zapowiadał, że McLaren będzie stanowił tam czwartą siłę w stawce. Dzisiejsze treningi mocno zweryfikowały te stwierdzenia. McLaren otwierał i zamykał dzisiejsze przygotowania od awarii swoich bolidów, a jedynym miejscem w czołowej dziesiątce po drugiej sesji treningowej mógł pochwalić się Fernando Alonso.„Nasze oczekiwania przed przybyciem tutaj były dość wysokie- ale będąc szczerym mówiłem już wcześniej, że pojawią się w tym roku tory, które będą nam bardziej sprzyjały niż Singapur.”
„Będziemy musieli powalczyć o awans do Q3, gdyż Force India i Toro Rosso wydają się tutaj dość mocne. Mam nadzieję, że znajdziemy kilka dziesiątych sekundy, aby powalczyć z nimi jutro o ostatnie trzy lub cztery pozycje w czołowej dziesiątce.”
„Naszym największym problemem jest ogólny brak przyczepności- musimy znaleźć więcej docisku na jutrzejszy dzień, a potem sprawić, aby opony lepiej pracowały na pojedynczym kółku. Będziemy ciężko pracowali, aby osiągnąć te dwa cele. Nie jest tak łatwo wyprzedzać tutaj, tak więc dobra pozycja startowa będzie ważna.”
Jenson Button, P16, P12
„Gdy zatrzymywałem bolid na torze miałem szczęście, że zostałem zepchnięty do boksów, gdyż nie było w tej okolicy miejsca na zaparkowanie bolidu z boku toru.”
„Nasze tempo nie było dzisiaj tak dobre jak się spodziewaliśmy, że może być. Dlatego mamy jeszcze sporo pracy, aby być tak konkurencyjni jak zapowiadaliśmy przed weekendem. Dzisiaj nie mieliśmy w ogóle przyczepności, więc potrzebujemy dużego zastrzyku osiągów, aby znaleźć dobre tempo.”
„Mówiąc to liczę, że uda nam się to wszystko poprawić przez noc- zapowiada się pracowity wieczór.”
komentarze
1. Vicente
No cieniutko... A w Singapurze po poprawkach silnika miało być najlepiej. Skoro w Belgii Alonso nie dawał się Williamsom i Ferrari, to mogło napawać optymizmem. Co poszło nie tak?
2. hubertus
Alonso się myli co do trudności z wyprzedzaniem - pamiętam jednego kierowcę co na 5 kółkach minął 5 kierowców, co prawda miał przewagę opon, choć to nie umniejsza ilości wyprzedeń
3. TomPo
@2 tiaaa.... a potem zachciało mu się jechać w jakimś podrzędnym i amatorsko zabezpieczonym wyścigu i tyle z tego było :/
4. hubertus
@3 a ty mało razy zrobiłeś coś głupiego ?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz