Nie ma napięć na linii Hamilton - Rosberg
Kierowcy Mercedesa w Monako przekonują, że po kolizji z Hiszpanii nie ma między nimi żadnych napięć i obaj przyznają, że chcą już ten temat puścić w niepamięć.Toto Wolff, Nico Rosberg oraz Lewis Hamilton chcą jak najszybciej zapomnieć o kompromitującej wpadce sprzed dwóch tygodni i wszyscy chwalą sposób komunikacji i opanowania trudnej sytuacji w zespole Mercedesa.
„Myślę, że to w pełni pokazuje dojrzałość Nico i moją” mówił Hamilton. „Dzisiaj spotkaliśmy się i rozmawialiśmy ze sobą. Nie było żadnych problemów.”
„W przeszłości pojawiłyby się jakieś napięcia, ale tutaj obaj obdarzyliśmy się szacunkiem. Powiedziałem mu, że nadal dążę go szacunkiem, a on podobnie odpowiedział. Powiedzieliśmy sobie: ścigajmy się dalej.”
„Nie zmienia to niczego w naszym podejściu do ścigania. Myślę, że po prostu starzejemy się! Dobrze wykonujemy naszą robotę i zdajemy sobie z tego sprawę. Jesteśmy po prostu starsi.”
„Zawsze dobrze jest dyskutować i jako zespół tak postąpiliśmy. Najpierw w Barcelonie, a później w fabryce, indywidualnie. Z Nico rozmawiałem teraz, ale nie czułem, że musimy to robić. Cały czas jesteśmy tak samo nastawieni i nie ma żadnych problemów.”
„Idziemy dalej, gdyż nie możemy już zmienić przeszłości. Komunikacja jest naprawdę bardzo ważna w dużej organizacji. Oczyszczenie atmosfery czy dyskusja pomogła nam.”
Hamilton przyznał, że nie rozmawiał z Rosbergiem na temat szczegółów kolizji z Barcelony: „Nie analizowaliśmy tego wypadku wspólnie. Nie potrzebowaliśmy o nim rozmawiać.”
„Wiemy co się stało, byliśmy tam, doświadczyliśmy tego i już wcześniej wiedzieliśmy jak się czuliśmy w związku z tą sytuacją. Nie jesteśmy jednak najbardziej emocjonalnymi istotami na ziemi, które by tylko o tym rozprawiały.”
„Nie potrzebujemy tego. Przybyliśmy tutaj opanowani i wyluzowani. Jak już wspomniałem wszystko czego potrzebowaliśmy to wyrażenie dla siebie szacunku. Ścigamy się dalej i wszystko jest super.”
Hamilton przyznał jednak, że rozwój wydarzeń po wyścigu w Barcelonie mógłby być znacząco inny, gdyby nie fakt, że w tym wypadku obaj kierowcy zakończyli swoją rywalizację na pierwszym okrążeniu.
„Z całą pewnością to była inna sytuacja. Nie potrafię powiedzieć co by było gdyby. Na pewno panowałyby inne emocje, inne odczucia. Mamy 16 wyścigów przed nami, mamy jeszcze długie kariery w ściganiu się między sobą.”
„Zamierzamy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby unikać takich sytuacji, ale jesteśmy rywalami i tak właśnie się ścigamy. Na pewnym etapie musi dojść do wielu zaciętych pojedynków, postaramy się jednak, aby nic nie wpływało na nasze wyniki.”
„Każdy scenariusz jest inny. Musimy stawić czoła obecnemu i zapominamy o nim w pozytywnych nastrojach. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy lepiej przygotowani na takie sytuacje. Jak już mówiłem emocje różnie się układają w zależności od sytuacji.”
komentarze
1. St Devote
Mam deja vu z komunikatów Vettel-Weber. Tam też po wielkiej namiętności od razu sekcja PR przekonywała, że to tak naprawdę wielka męska przyjaźń. Zobaczymy na torze...
2. komentator
Może i puszczą w niepamięć do następnego incydentu
3. EryQ
Ta.... Takie pitu pitu pod publikę. Nic więcej. Już to było przerabiane odkąd razem jeżdżą w Mercu wiele razy.
4. Del_Piero
Po tym sezonie któryś z nich odejdzie. To niemal pewne.
5. kombajn2
Można gdzieś obejrzeć ten wyścig w Hiszpanii gdzie Verstappen wygrał? Byłem zajęty i przegapiłem a z chęcią bym to obejżał.
6. EryQ
@5 choćby najprostsze rozwiązanie to na YT jest
7. Iceman007
@5 Na youtube jest mnóstwo materiałów w całości.
8. KowalAMG
Del Piero 4# kto opusci Merca po tym sezonie bedzie najwiekszym przegranym i głupcem . Znajac polityke Merola przygotowywuja się na nowe przepisy i dalej beda w czołówce moze nie z taka przewaga ale beda walczyc o dalsze trofea .
9. maniexs
ktos odejdzie z merola??? pfff obstawiam ze żaden z nich . Rosber jest rozsądny a hamilton dorósł . nie wiem po co szukać kwadratowych jaj . ten zespół jest jednym z dream teamów. Hamilton i Rosberg + Wolf który genialnie prowadzi zespół i kierowców i Niki o którym nie trzeba nic mówić. porównanie ich do red bulla jest idiotyczne. Po co Wolf poprosił o rade Prosta??? zeby sie nie przydarzyło to co w McLarenie . I co do słów Hamiltona faktycznie mogło być nie ciekawie jak by tylko Hamilton odpadł.
10. Tygrysek2014
Co do incydentów to między zespołowymi kolegami były:
Sainz - Verstappen w Australii, obaj Toro Rosso
Vettel - Raikkonen w Chinach, obaj ferrari
Rosberg -Hamilton w Hiszpani obaj Mercedes
Riccardo - Kvyat w Rosji, (Kvyat uderza w VET a ten w RIC)
W Monaco też się spodziwewam kolizji "zespołowej" chociaż każdemu kierowcy życzę dojechania do mety
11. Tygrysek2014
spodziewam*
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz