komentarze
  • 1. Pride
    • 2016-05-06 09:58:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Miejmy nadzieje ze do GP Hiszpanii pozbieraja sie z tymi awariami:)

  • 2. HiTec
    • 2016-05-06 10:47:52
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Wy przetrwacie z Nico u którego nic się nie psuje ale czy psycha Lewisa i nasza - kibiców to zobaczymy

  • 3. slawusdominus
    • 2016-05-06 11:26:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Trochę dziwne tłumaczenie tych awarii. Zrozumiałbym gdyby Ferrari przyjechało na metę ze stratą 5 sek, a nie 32 sek do Rosberga.

  • 4. Skoczek130
    • 2016-05-06 13:13:59
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Po prostu żyłują maszyny i robią wszystko, by się zbliżyć. Niestety materiał w końcu musi odmówić posłuszeństwa. ;)

  • 5. Skoczek130
    • 2016-05-06 13:14:49
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Hamilton po prostu pali silniki - czekam na pomyje z utęsknieniem trolololo. xD

  • 6. KowalAMG
    • 2016-05-06 13:28:01
    • *.icpnet.pl

    A swistak siedzi i zawija je w te sreberka , a sreberka byly kradzione . Wasza polityka Panie Wolf odbije sie na sprzedazy aut osobowych to Lewis zaraz zacznie wygrywac .

  • 7. Pride
    • 2016-05-06 13:37:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @6-Wydaje mi sie ze Mercedes ma grubym murem odgrodzona strefe sprzedazy aut osobowych i bolidy F1 jedno z drugim na pierwszy rzut oka moze miec wiele wspolnego ale nie dokonca tez musi byc to prawda,z kolei ten post wydaje mi sie byc zagrywka kolejna ze strony mercedesa by kibice mieli jeszcze jakis smaczek by nie mysleli ze problemy samochodow 44 i 6 zostaly zbyt szybko rozwiazane:)

  • 8. KowalAMG
    • 2016-05-06 14:09:32
    • *.icpnet.pl

    Nawet nie chodzi mi o wygrane Hamiltona , tylko o rowna walke jaka odbywala sie w latach poprzednich , jezeli Nico objedzie w takiej sytuacji Lewisa to oddam honor i bedzie mozna przyznac ,ze jest lepszy bo jak narazie wyniki sa malo miarodajne ze wzgledu na komplikacje jednego z bolidow .

  • 9. walerian
    • 2016-05-06 17:53:26
    • *.net.e-cho.pl

    po pierwsze kowal uspokoj sie :)
    po drugie skoncz bredzic, ze poprzednie dwa sezony byly wyrownane - nie byly - trwajacy sezon nie rozni sie pod tym wzgledem od poprzedniego i kazdy trzezwo myslacy fan F1 wie o tym. w mersedesie od zawsze starali sie kreowac celebryte na prawdziwego mistrza - niestety nieskutecznie, jezdzac w osobnej lidze (pucharze mercedesa) pokonuja go:
    - notorycznie rosberg i (nieco rzadziej ale rowniez) kierowcy w duzo slabszych bolidach... :)

    tak wiec twoje oraz innych fanow miszcza komentarze to tylko totalny "fanboizm" i brak obiektywizmu - ale do kiedy celebryta wygrywal - wszystko bylo dobrze hmm..? tak - dla was dopiero kiedy hamilton wygrywa to kierowcy traktowani sa rowno, zalosne... :)
    ostatni apel mersedesa do "kibicow" czyli fanow hamiltona takich jak ty daje obraz was samych - ludzi zaslepionych malo wartosciowymi (to o jego trzech tytulach trzeba przyznac) osiagnieciami miszcza, ktorym brak nawet podstawowej wiedzy o Formule 1, prostakow wszczynajacych klotnie na portalach spolecznosciowych, wypisujacych prowokujace komentarze i wierzacych w jakies teorie spiskowe przeciwko czarnoskoremu brytyjczykowi... :)

    komentarzy jak twoj nie nalezy jednak ignorowac, takim osobom jak ty trzeba pomoc i ja staram sie to robic, wyjasnic pare rzeczy... naprowadzic na wlasciwy tor... :)

    Prawdziwych Fanow F1 tradycyjnie pozdrawiam... a ty, marek i inni "fani" hamiltona ogarnijcie sie prosze :)

  • 10. St Devote
    • 2016-05-06 18:13:14
    • *.static.korbank.pl

    @8 KowalAMG, dokładnie tak. Równość jest wtedy, jak straty punktowe wynikają głównie z błędów kierowcy, a nie z awarii czy wjeżdżania sobie w bolid na zakręcie.

  • 11. Pride
    • 2016-05-06 18:30:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @WALERIAN- po pierwsze koles nie masz prawa nikomu narzucac wlasnego zdania ty sobie kibicujesz Vettelowi i innym a ci co chca sobie kibicuja Hamiltonowi mysle ze nie powinno cie to interesowac.PO DRUGIE-2-3 sezony wstecz nie byly wyrownanie poniewaz byla totalna dominacja Lewisa nie wypowiadam sie tutaj jako jego fan ale stwierdzam fakty i kazdy czlowiek biernie ogladajacy wyscigi o tym wie,PO TRZECIE-w poprzednich sezonach kreowana HAMILTONA NIE CELEBRYTE-bo gdybys inteligentny czlowieczku wiedzial kazdy ze stawki kierowcow F1 jest celebrytom w wiekszym lub mniejszym stopniu,PO CZWARTE-Hamilton jest 3 krotnym mistrzem swiata wiec mysle ze umiejetnosci jazdy mu nie brakuje ale skoro ty tak myslisz to widze ktos tutaj powinien sie wrocic do szkoly i nauczyc sie obiektywizmu troszke i zrozumienia tekstu czytanego poniewaz pisanie ze kierowca f1 nie ma pojecia o f1 jest conajmniej dziwne powinno dawac ci to znak ze cos jest z toba nie tak PO PIATE- nikt sobie rodziny nie wybiera i jako obywatel jakiegokolwiek kraju powinienes miec szacunek dla kazdej osoby nie zaleznie od jego koloru skory czy od tego jakie zdanie ma o danej osobie itp ale to juz ustalilismy ze powinienes sie udac na terapie rasistowską:) pod koniec naucz sie troszke mniej hejtowac i troszke szacunku dla ludzi jacy sa jaki maja kolor skory i JAKIE MAJA POGLADY dziekuje )

  • 12. dexter
    • 2016-05-06 21:29:35
    • *.2.101.168

    @St Devote

    Mlody kolego @St Devote widoczenie pomyliles Motorsport z inna dyscyplina sportu.

  • 13. St Devote
    • 2016-05-07 00:49:27
    • *.static.korbank.pl

    @12 Szanowny starszy kolego Dexterze, nie mówię, że nie, ale może to wy pomyliliście F1 ze sportem w ogóle. W końcu jak to zostało już w poprzednim sezonie ustalone (vide sprawa Ryży Wuj vs Skoczek130), Formuła 1 to taka bliżej niezdefiniowana hybryda biznesu, festynu, spektaklu medialnego i zespołu uzależnień od adrenaliny. Łatwo to pomylić z dyscypliną sportową.

  • 14. dexter
    • 2016-05-07 02:59:03
    • *.2.101.168

    Sumutny jest fakt, ze tutaj na portalu o tematyce F1 trzeba czytac kompletnie nierzetelne wpisy uzytkownikow ktore rodza sie z fantazji osob ktore nie potrafia przez 5 minut pomyslec zanim cos napisza. Te ciagle teorie spiskowe pewnych uzytkownikow nie sa juz smieszne - sa kompletna bzdura. Toto Wolff w Mercedes GP musi zapewnic aby struktury sie zgadzaly; czyli rozwoj, kontrola produkcji i jakosci oraz struktury w zespole wyscigowym. On to czyni w nalepsza wiedza i sumieniem. Ja juz w ubieglym roku po GP Abu Dhabi napisalem; w tej chwili w F1 nie ma aktywnie lepszego szefa zespolu.

    Kto kiedykolwiek pracowal na poziomie inzynierii w takich dziedzinach jak mechanika, elektronika i oprogramowanie, wie najlepiej, ze takie bledy moga wystapic jak akurat w Mercedesie Lewisa Hamiltona. Nie mozna wszystkiego symulowac ani przeprowadzic wszystkich badan w laboratorium. W realnym polu dzialania tzn. podczas wyscigu moga wystapic rozne rzeczy albo efekty o ktorych wczesniej nikt nie pomyslal i takie rzeczy sa trudne do znalezienia, poniewaz wychodza w koncowym systemie podczas pracy. Tzn. w samochodzie wyscigowym podczas wyscigu. I wszedzie znajduja sie tolerancje produkcyjne calkowicie we wszystkich komponentach. W kazdym systemie sa potencjalne slabosci albo zrodla bledu ktore dopiero wychodza, gdy sie parametry zmieni. Nic nie jest stale. Nawet praca kazdego inzyniera czy mechanika sie rozni.

    W F1 wszystkie rozwiazania sa na granicy mozliwosci, czyli rozwoj jest na limicie. Np. zeby silnik elektryczny byl mocny, lekki i kompaktowy powloka izolacyjna (lakier) na drucie miedzianym bedzie minimalnie cienka. Powstanie zbyt wysokie przeciazenie, to moze w silniku elektrycznym dojsc do przeskoku napiecia od uzwojenia do uzwojenia. Wraz z cieplem moze dojsc do zwarcia w silniku elektrycznym gdy np. jeden tyrystor bedzie szybciej przelaczal od drugiego (normalna tolerancja produkcyjna) a nastepnie skoki napiecia beda tendencyjnie wyzsze. Lub jesli kabel zostanie inaczej polozony moze pojawic sie wieksza/mniejsza indukcyjnosc. Lub moze poprowadzic do „skrzyzowanej komunikacji“ z powodu wiekszej wydajnosci kabla. Albo blad moze byc w jednostce sterujacej etc, etc. Rowniez na plaszczyznie oprogramowania nie moga tysiace linii kodu zostac absolutnie bez bledu zapisane. Nawet gdy ten sam software zainstalowany jest na roznych urzadzeniach nikt w 100% nie gwarantuje ze problem moze byc gdzies ukryty i na dwoch urzadzeniach bedzie sie roznie objawial.

    Tak, w inzynierii istnieja setki mozliwych zrodel bledu, ktore trzeba najpierw znalezc i uporzadkowac. Czasami moga miesiace zleciec, zanim problem zostanie rozwiazany poniewaz potencjalna interferencja wszystkich systemow jest tak komleksowa w analizie. Kto tak naprawde dobrze w inzynierii sie zna, wie ze te wszystkie momentalne teorie spiskowe sa kompletnym bullshitem. Mnie na wymioty kreci jak czytam tutaj na portalu te cale „bagno“ czyli nonsensowne komentarze. I w rzeczywistosci sa to najbardziej niekompetentni ludzie ktorzy „najdziksze“ historie rozprzestrzeniaja.

    Jak czytam teorie spiskowe zwiazane ze zmiana mechanikow to mnie mdli. Poniewaz ten czlowiek ktory takie bajki opowiada nie ma pojecia ze mechanicy w F1 nie maja z jednostka napedowa nic do czynienia. PU w F1 opiekuja sie kompletnie inni ludzie ktorzy siedza w Brixworth i nie maja pojecia ktory silnik zostanie danemu kierowcy przydzielony.

    Przeciez sabotaz dla zespolu Mercedes bylby kontraproduktywny. Mercedes bylby najglupszym zespolem swiata gdyby w tak oczywisty sposob probowal Hamiltona przyhamowac (oczywiscie ze mozna, ale to sie robi inaczej i z pewnoscia nie jest zwiazane z jednostka napedowa).

    Dlatego wszystkie te „jasne swieczki na torcie“ ktore sieja bez logiki teorie spiskowe policzkuja ciezka prace, wysilek ludzi ktorzy zaangazowani sa w sport motorowy. I to na portalu o tematyce F1? Ja dziekuje...

  • 15. Pride
    • 2016-05-07 10:15:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Dexter-Pod innym tematem pisales cos że Wolff jak i koncern Ferrari nie przedluzyli jeszcze kontraktów ze swoimi kierowcami na przyszły rok,tak oczywiscie zgodze sie z tym bo tak jest ale czy nie wydaje ci sie ze maloprawdopodobne jest nieprzedluzanie kontraktu z Ros czy Ham przez mercedes czy przez ferrari przedluzenie kontraktu z Vettelem czy Rai?prawie pewne jest to ze ci kierowcy beda na najwyzszych pozycjach w klasyfikacji generalnej mistrzostw swiata,czy nie glupie byloby to zachowanie ze strony koncernow by nie przedluzali kontraktow z tak doswiadczonymi zawodnikami i utytułowanymi na skutek jakiegos Verstappena?:).Osobiscie mnie wydaje sie to byc z leksza smieszne no ale to tylko moja opinia:)

  • 16. KowalAMG
    • 2016-05-07 11:38:03
    • *.icpnet.pl

    Walerian mam gdzies co ty do mnie piszesz razem z twoja buracka szajka .. poprostu sa ludzie , ktorzy widza i mysla racjonalnie i sa ludzie zaklamani , slepi i łatwo wierni pokroju Ciebie gdzie mozna im wcisnac kazdy medialny kit . Pokazujesz tym ,ze jestes zwyklym smiertelnikiem i nie masz pojecia o zyciu w show biznesie .

  • 17. KowalAMG
    • 2016-05-07 11:57:30
    • *.icpnet.pl

    7. Pride tutaj sie z Toba zgadzam .

  • 18. St Devote
    • 2016-05-07 12:50:36
    • *.static.korbank.pl

    W motorsporcie jest takie powiedzenie, że tłumaczą się tylko winni. Dlatego do czasu odzyskania przez Hamiltona formy ja bym tam nie zakopywał wszystkich teorii spiskowych. Lekka presja medialna na zespół na pewno pomoże im szybciej odnaleźć równowagę między garażami.

  • 19. veterynarz
    • 2016-05-07 21:10:21
    • *.174.116.226

    Ależ koledzy, mam nadzieję, że tak jak ja śledzicie F1 od wielu lat i wiecie, że nigdy zawodnicy nie mieli po równo awarii w bolidach. Nie ma o co się kłócić.
    Natomiast co do samego Wolffa: dziwnie mi brzmią jego słowa - co nie powie, to zaraz, że Ferrari jest już bardzo blisko, tylko 0,1 sekundy wolniejsze i takie tam. A na torze wychodzi co innego.

  • 20. Blazefuryx
    • 2016-05-08 01:59:34
    • *.dynamic.chello.pl

    Oczywiście podpisuję się pod wszystkim, co napisał Walerian. Podziwiam go za wytrwałość w tłumaczeniu tak oczywistych kwestii, które, jak widać, niestety nie są oczywiste dla każdego. Egzystują na tym portalu ludzie o bardzo ubogiej inteligencji, którzy jednocześnie swoim zachowaniem nie pozostawiają wątpliwości co do braku ich ucywilizowania. Zachowanie, które prezentują nasuwa mi w pierwszej kolejności skojarzenie z prymitywnym, prehistorycznym troglodytą, należący do gatunku praludzi, którzy nie wykształcili jeszcze żadnego podstawowego i prostego języka, a który wyszedłszy ze swojej jaskini i ujrzawszy niezbyt przychylny dla niego stan rzeczy, wpada w szał i zaczyna wrzeszczeć w bezmyślnej furii. Tak mniej więcej widzę tych właśnie ludzi, w szczególności chodzi tutaj o fanów celebryty i Mersedesa. Niestety, ale tacy ludzie bardzo zniechęcają mnie do jakiegokolwiek udzielania się na portalu. Gdy widzę te prowokacyjne wpisy pełne niedomówień, przeinaczeń, lub gdy po prostu są skutkiem niewiedzy co do podstawowych faktów o F1, to opadają mi ręce z bezsilności, kontentując jednocześnie nad bezgranicznością ludzkiej głupoty i bezmyślności.

    Prymitywizm i najzwyklejsze prostactwo przelewa się przez ten portal od dłuższego czasu. Nutką słodyczy jest tutaj fakt, że można skorzystać z opcji ignoruj, jednak wciąż te pozbawione wyższego celu w życiu trolle sieją pod każdym artykułem ferment i dezinformację pisząc kompletne bzdury. Z jednej strony to też moja wina, że po prostu przestaję reagować na tą głupotę i chamstwo, ignorując ten problem staję się po części współwinny, lecz nie mam już więcej siły, aby odpisywać na te wierutne brednie i przekłamania.

    O kogo dokładnie mi chodzi? Myślę, że nie będę wymieniać nicków, bo praktycznie każdy zda sobie szybko sprawę z tego, kto jest adresatem tego komentarza. Dość powiedzieć, że jeden z najbardziej reprezentatywnych przedstawicieli tego gatunku już się tutaj udzielił, na szczęście, mam możliwość nie czytania jego wypocin o wyjątkowo niskim walorze intelektualnym i merytorycznym, co znajduje potwierdzenie chociażby w sposobie, w jakim operuje znakami przestankowymi.

    Standardowo, pozdrawiam Prawdziwych Fanów F1! Jedyna wartościowa grupa ludzi na tym forum, z którą można w normalny, cywilizowany sposób podyskutować o F1.

  • 21. KowalAMG
    • 2016-05-08 10:00:08
    • *.icpnet.pl

    20# Piekny wyklad napisales o sobie i swojej szajce moze w koncu napisal cos o F1 i o innych udzilajacych sie tutaj uczestnikach ;) St Devote masz zupelna racje media moga wiele namieszac w planach Mercedesa jezeli chodzi o rywalizowanie jednego z zawodnikow . Znajac zycie ,zeby sciagnac z siebie szum medialny wyrownaja predyspozycje bolidow do rownej walki i jezeli Lewis czegos na zawali bedzie mial okazje wygrac .

  • 22. Pride
    • 2016-05-08 10:10:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @21-Jasne KowalAMG w zupełnosci się z tobą zgadzam w tym roku sezon jest wyjątkowo długi więc wszystko jeszcze może się zdarzyc.@20 wydaje mi sie ze z takim ilorazem inteligencji nie powinienes wogóle się tutaj udzielac kolejny raz brak obiektywizmu,można nie lubic Hamiltona,Rosberga czy Mercedesa ale prawda jest taka ze kolejny raz potwierdzaja ze sa najlepsi zespół jak i kierowcy z odpowiednimi umiejetnosciami na odpowiednim miejscu wiec trzeba się z tym pogodzic każda osoba zasługuje szacunek jak i każdy komentarz nawet jesli jest zly osoba ktora go napisala predzej czy pozniej sama do tego dojdzie ahhh i jeszcze sprawdz sobie w internecie tłumaczenie słowa Celebryta bo chyba nie dokonca go znasz udowadniajac po raz kolejny swoj iloraz inteligencji,myśle ze twoja wiedza o F1 jest nawet wieksza od samych kierowców czy konstruktorów mysle ze swoja glupotą możesz wiele zmienic w wielkim swiecie F1 powodzenia!;)

  • 23. dexter
    • 2016-05-08 13:16:44
    • *.2.137.200

    @Pride

    W Mercedesie jak i w Ferrari przedluzonego kontraktu nie ma maja Rosberg i Raikkonen. Taki jest dzisiejszy stan rzeczy ktory ogolnie mowiac nic nie znaczy, poniewaz sytuacja moze sie jeszcze wiele razy zmienic. Rosberg ktory od roku 2010 jest w Mercedesie ma wazna umowe do 2017. Czy ktos zostanie albo zmieni zespol zalezy zawsze od wielu czynnikow: perspektywy zespolu, sytuacja na rynku, oferty zespolu, klauzuli w kontrakcie, etc. etc. Nico zarabia w Mercedesie ciut ponad 18 Mln. Euro na rok, takze wyraznie mniej niz Lewis. Zobaczymy czy i jaka umowe wynegocjuje.
    Na razie Rosberg z nowym kontraktem nie musi sie spieszyc poniewaz a) jego sportowa sytuacja wyglada dobrze b) Mercedes na dzien dzisiejszy nie ma jakiejs powaznej alternatywy ktora od 2017 moglaby wchodzic w gre.

    Czy akurat Pascal Wehrlein jako junior Mercedesa od 2017 moglby zastapic Rosberga- watpie. I nie wiem czy do jego rozwoju taki krok nie bylby zbyt wczesny. Choc z pewnoscia Pascal ktory wie jak wyglada sytuacja Rosberga robi sobie nadzieje - to jest normalne.

    Fernando Alonso z duzym prawdopodobienstwem mialby ochote i to nie pierwszy raz. On jest szybkim kierowca z Lewisem tez chyba rozumie sie lepiej. Pytanie czy Mercedes w ogole chcialby Alonso? Dla Mercedesa perspektywa moze byc Bottas.

    Jest jeszcze Ricciardo i Verstappen - a tych kierowcow RBR nie bedzie tak latwo chcial puscic z wlasnej kadry. W Red Bullu Helmut Marko raz powiedzial: „nie ma szans aby Mercedes dostal Verstappena“. Dzis Verstappen nie jezdzi juz w Toro Rosso.

    Kto tam jest jeszcze? Stoffel Vandoorne czyli junior McLarena, ale on jest za mlody i nie ma doswiadczenia. Zreszta Stoffel wybral dzis inna droge.

    Dopoki „wojna“ miedzy Rosbergiem a Hamiltonem nie eksploduje, przedluzenie umowy Rosberga na lepszych warunkach finansowych niz dotychczas jest w Mercedesie bardzo prawdopodobne. W negocjacjach zwiazanych z kontraktem zawsze chodzi tylko o detale...

    Umowa Raikkonena konczy sie chyba w 2016. Kimi ma 37 lat - takze tutaj sytuacja jest w sumie otwarta. Nie mam pojecia czy Raikkonen zostanie dluzej. W jego przypadku przedluzenie umowy z pewnoscia bedzie zalezec od poprawionych osiagow. W sumie Kimi od poczatku 2016 roku jest na wlasciwej drodze. Kandydatem do cockpitu w Ferrrari moze byc Ricciardo ktory dzis zwiazany jest z RBR na dluzej. Z tym ze klauzula ktora mowi o wyjsciu z umowy zakotwiczona jest w kazdym kontrakcie profesjonalnego sportowca. Jest jeszcze Valtteri Bottas ktory teoretycznie tez moglby byc tematem dla Ferrari, mimo ze jego management posrednio powiazany jest z osoba Toto Wolffa. Czyli blizej ma do wszechswiata Mercedesa. Ale to jest zawodowy sport, takze wszystko moze sie zawsze szybko zmienic.

  • 24. dexter
    • 2016-05-08 13:21:36
    • *.2.137.200

    * przedluzonego kontraktu nie ma Rosberg i Raikkonen.

  • 25. Root
    • 2016-05-08 14:34:56
    • *.61.41.139

    @14. dexter - bardzo lubię czytać Twoje komentarze, są profesjonalne i wiele można się od Ciebie dowiedzieć.
    Faktycznie przykre, że większość komentarzy jest na zasadzie "nie znam się, nie wiem, jestem głupi, więc się wypowiem, poudaję eksperta i przy okazji po obrażam wszystkich innych". Ale na szczęście oprócz nich są też takie jak Twoje i to jeszcze mnie tu trzyma.

  • 26. dexter
    • 2016-05-08 14:37:05
    • *.2.137.200

    * tzn. ma wazna umowe do konca 2016

  • 27. St Devote
    • 2016-05-08 19:38:29
    • *.static.korbank.pl

    Tutaj ostatnio jak na stronie Mensy. Same ilorazy inteligencji, prawdziwi geniusze i świeżo zdemaskowani kretyni. Dalibyście może na wstrzymanie z tymi wzajemnymi uprzejmościami, szczególnie, że już nawet nie serwujecie ich sobie patrząc prosto w oczęta, tylko półgębkiem do jakichś przygodnie napotkanych kolegów.

  • 28. Pride
    • 2016-05-08 20:28:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @27-Jasne zgadzam się z tobą Devote,ja tylko odnosze sie do tych bzdurnych tekstów kolegi i tyle;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo