komentarze
  • 1. Mat5
    • 2015-12-13 17:41:14
    • *.centertel.pl

    Manor to wielka niewiadoma jeśli chodzi o przyszły sezon. Wsparcie Mercedesa na pewno powinno przyczynić się do zwyżki formy, ale jak dla mnie szczytem możliwości będzie dorównać Sauberowi.
    Co do składu, to sądzę, że Werhlein będzie pewniakiem, a sprawa drugiego kierowcy pozostaje otwarta. Steven przegrał w generalce z Rossim i Merhim, a jako jedyny z tej trójki startował w każdym wyścigu (uwzględniam GP Australii i Malezji, do których był zgłoszony), więc jest to pewien minus. Okres przygotowawczy się dopiero zaczyna, chociaż z potwierdzeniem składu nie powinni zwlekać.

  • 2. norbee
    • 2015-12-14 01:48:43
    • *.dynamic-ww-3.vectranet.pl

    Wydaje mi się, że Pascal przegra rywalizację z Indonezyjczykiem, który może liczyć na rządowe pieniądze. Silnik, silnikiem ale rachunek ekonomiczny można podreperowac. Zresztą dostarczanie jednostek, to i tak według słów Toto zupełnie inna para kaloszy. W nowym roku Manor moim zdaniem pojedzie w składzie Rossi- Rio. Dotychczasowi kierowcy Stevens z Mehri muszą obejść się niestety smakiem, a szkoda bo włożyli sporo pracy w budowę bolidow tej stajni.

  • 3. dexter
    • 2015-12-15 09:21:13
    • *.0.68.20

    Aby w Motorsporcie wspinac sie po drabince kariery zawodowej wiele roznych czynnikow musi zostac spelnionych. Poza talentem i wynikami (czyli punktami zdobytymi w roznych seriach wyscigowych) wiekszosc roznych faktorow nie lezy w rekach licencjonowanego zawodowego kierowcy wyscigowego.

    Z pewnoscia waznym aspektem jest aby kierowca za pomoca programow juniorskich zespolow fabrycznych caly czas odpowiednio byl wspierany i konsekwentnie uzyskiwal stale dobre wyniki. W dzisiejszym swiecie gdzie wszystko sie w tak szybkim tempie do przodu kreci nikt nie moze sobie pozwolic na przestoj w karierze zawodowej. Nawet taki Alonso gdyby teoretycznie sobie na podstawie klauzuli, czyli wpisu w jego umowie z McLaren-Honda zrobil przykladowo rok przerwy to pociag moglby odjechac. Ja nie mowie ze nie mozna wcale zrobic sobie przerwy, poniewaz byli juz tacy kierowcy ktorzy powrocili. Ale kazda przerwa w karierze zawodowej jest ogromnym ryzykiem.

    Jedno jest pewne Wehrlein ma ogromny talent. Po tylko 3 spedzonych latach w Deutschen Tourenwagen Masters zdobyl tytul ktory takze jest silnie postrzegany w padocku F1. Oprocz sezonu w DTM przygotowywal sie na angaz w F1. Moze pochwalic sie tesami za kierownica bolidu Force India itd. itp. Jego jedynym problemem jest fakt, ze od dwoch czy trzech miesiecy nie moze pochwalic sie jakas nowinka.

    Ja w sobote bylem na imprezie organizowanej przez Mercedesa czyli na „Stars & Cars“ w Stuttgarcie [Tak szybko na boku: swietny 5- godzinny show. Na Mercedes-Benz Arena 36.000 ludzi. Obsada byla ibardzo nteresujaca m.in.: Mika Hakkinen, David Coulthard, Mick Schumacher, Nico Rosberg oraz Lewis Hamilton, Bernd Maylander, Sterling Moss, Hans Herrmann. Aktualni oraz byli kierowcy DTM: Pascal Wehrlein i Bernd Schneider, Daniel Juncadella, Jean Alesi oraz kierowcy serii GP3 itd. itp. Byl takze Hermann Tilke ktory odpowiedzialny byl za kurs na ktorym kierowcy sie scigali, no i oczywiscie zarzad Daimler AG ( Dieter Zetsche). Swietna atmosfera + dobra muzyka. Pozniej zorganizowane bylo after-show party. Ogolnie mowiac naprawde udana impreza, inni moga sie tyllko uczyc].
    W kazdym razie Wehrlein jak i sam Toto Wolff tez nie oglosili zadnych nowosci. Pascal byl pytany takze na temat angazu w F1. Wspominal tylko ze ma wiele opcji. Zapewnial ze konkretna perspektywa w F1 jest dla niego zespol Manor, ale jeszcze nic nie moze powiedziec, poniewaz sam dokladnie nic nie wie. A wszystko nie jest pewne.

    Jezeli angaz w F1 nie bedzie mozliwy, to z pewnoscia kolejny spedzony sezon w DTM bedzie dla niego najbardziej prawdopodobna opcja. Werhlein ma dopiero 21 lat, takze cala kariera jeszcze przed nim (ale, tak jak sie to mowi: ciagle trzeba byc przy pilce...) Jedno jest pewne bez Toto Wolffa jak i zespolu Mercedes nie moglby realnie myslec o F1. Dlatego tez, tak jak wyzej wspomnialem w karierze niesamowicie wazne jest wsparcie innych podmiotow.

    Dla Pascala Wehrleina wybor samochodu i tak jest mocno ograniczony, poniewaz przez jego partnerstwo z Mercedesem musi to byc bolid ktory jest napedzany silnikiem Mercedesa. Do takich zespolow jak Williams czy Force India (mimo tak duzej pomocy Mercedesa) nie wejdzie nie przechodzac przez role kierowcy testowego, poniewaz na przyszly rok wszystkie miejsca przez kierowcow podstawowych sa zajete. Lotus jako klient Mercedesa w przyszlym sezonie odejdzie, takze tylko zostaje Manor.

    I teraz dopiero zaczyna sie poker. Patrzac na Manora wiadomo ze zespol przechodzil niedawno przez zawirowania na poziomie zarzadu. Ale, dzis znowu wydaje sie ze zespol jest w miare poukladany i panuje tam pewien spokoj (przynajmniej na zewnatrz nic takiego nie wycieka). Manor bedzie mial w przyszlym roku nowy zarzad, silnik Mercedesa oraz wsparcie Williamsa. Wiele rzeczy sie tam zmieni, zespol moze w przyszlym roku byc bardziej konkurencyjny. Z punktu sportowego sytuacja nie wyglada juz tak beznadziejnie. W takiej sytuacji miejsce za kierownica robi sie jeszcze bardziej atraktywne. Z taka perspektywa cena za cockpit automatycznie sie zmienia.

    W kazdym razie Manor ma duzo kandydatow na dwa wolne miejsca za kierownica. Kto je dostanie, wszystko jest jeszcze otwarte. Wehrlein ma szanse, poniewaz przynosi praktycznie pieniadze z Mercedesa. W takim przypadku zespol Manora moze wynegocjowac dla siebie korzystna cene ktora trzeba zaplacic za leasing silnikow Mercedesa.

    Oczywiscie, zespol ma jeszcze inne wyjscie: za pomoca odpowiednio zwiekszonej sumy pieniedzy moze swoim podstawowym aktualnym kierowcom na podstawie ich wyniku robic nadzieje pozostania w klasie krolewskiej sportow motorowych. Dzis Will Stevens, Roberto Mehri i Alexander Rossi wszyscy placa za cockpit.

    Rossi mial sie pokazac podczas swojego domowego GP w Austin i tym samym zachecic nowych sponsorow do inwestycji w zespol. Miejsce Stevensa kosztuje 10 Mln. Euro na sezon - takie sa realia. (choc, tez juz rok temu slyszalem ze w GP2 na sezon trzeba polozyc ponoc tez juz 10 Mln. - inaczej nikt nie bedzie z kierowca rozmawial). No, ale jezeli Maldonado do F1 wnosi zastrzyk sponsora ktory wynosi rocznie ok. $ 45-50 Mln.- to nie ma sie co dziwic, ze cena za cockpit jest taka a nie inna. Oprocz zespolow z top 4, czy top 5, komercyjny aspekt finansowy podczas zawierania kontraktow z kierowca wyscigowym odgrywa praktycznie w kazdym zespole szczegolna role.

    Wehrlein ma jeszcze jeden problem, to jest pociagnieta opcja Mercedesa na swojego wychowanka Estebana Ocona ktory walczyl o tytul w GP3. Ostatnio byl takze kierowca testowym DTM, a teraz oficjalnie nalezy do rodziny Mercedesa F1. Jestem ciekawy jak dokladnie w 2016 zdefiniowana bedzie jego rola, tzn. nad jakim programem bedzie pracowal? Pare przejazdow testowych w bolidzie F1 Force India ma na swoim koncie.

  • 4. dexter
    • 2015-12-15 09:23:38
    • *.0.68.20

    Tak wiec powietrze dla Wehrleina bedzie coraz rzadsze, poniewaz obecny kierowca testowy ma konkurencje. Dodatkowo dochodzi cena za miejsce w cockpicie. Mowi sie ze prog bolu Mercedesa wynosi 3 miliony. Manor domaga sie ok. 10 milionow, poniewaz koszt zespolu bedzie w 2016 wiekszy. Silnik Mercedesa i caly tyl Williamsa maja swoja cene.

    Patrzac na harmonogram kosztow Mercedesa, Manor powinien za leasing silnikow nadchodzacym sezonie zaplacic 15 Mln. Euro. Jezeli Manor nie bedzie punktualnie placil to w takim przypadku moze byc szansa aby pchnac Pascala Wehrleina do cockpitu tego zespolu. Trzech bolidow nie bedzie, takze taka opcja juz odpadla. Zobaczymy, ewentualnie Wehrlein bedzie musial obronic swoj tytul w DTM, a to tez jest bardzo interesujace zadanie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo