Rusza drugi dzień testów na Red Bull Ringu
Istnieje duża szansa, że drugi dzień testów zostanie przeprowadzony zgodnie z harmonogramem. Z rana w okolicach Spielbergu nie widać deszczowych chmur, a tor pozostaje suchy jednak jak to bywa w górskim regionie sytuacja może zmienić się w każdej chwili.Wczorajsze warunki pogodowe sprawiły, że spora część ekip zdecydowała się lub była zmuszona do zmiany w swoich składach.
Dzisiaj na torze w barwach Mercedesa zobaczymy Nico Rosberga, w Ferrari pojawi się Esteban Gutierrez, a w Red Bullu Daniel Ricciardo.
Williamsa FW37 sprawdzał będzie Valtteri Bottas, bolid Lotusa Jolyon Palmer, a Force India wczorajszy lider tabeli wyników, testowy kierowca Mercedesa- Pascal Wehrlein.
Za sterami bolidu Toro Rosso zgodnie z zapowiedziami zasiądzie dzisiaj mistrz serii DTM Marco Wittmann, który jazdę bolidem F1 w nagrodę za swój ubiegłoroczny sukces miał odbyć już w listopadzie minionego roku na torze Imola. Wtedy jednak plany pokrzyżowała pogoda.
W McLarenie pojawi się w końcu Fernando Alonso, który będzie starał się kontynuować pracę rozpoczętą przez zespół w trakcie weekendu wyścigowego. Ekipa z Woking potwierdziła jednak, że ze względu na rozmiary niedzielnego wypadku Hiszpana, będzie zmuszona nieco zmodyfikować swój program testowy.
Jedynym zespołem, którego nie ma na torze jest ekipa Manora, która opuściła również poprzednie testy na torze pod Barceloną.
komentarze
1. norbee
Interesuje mnie zwłaszcza postawa Alonso, który będzie starał się testować lekko uszkodzony bolid. Dochodzą bowiem głosy, że nie wszystkie części udało się McLarenowi w tak krótkim czasie zdobyć i sprowadzić. Poza tym zwrócę też baczniejszą uwagę na Ricciardo, którego stajnia jest przecież gospodarzem obiektu i powinna pokazać się z dobrej strony. Weekend kompletnie im nie wyszedł, więc może chociaż dziś pokażą się z lepszej strony. Do tego dochodzi jeszcze Wittmann, Wehrlein, i Rosberg, który obstawiam zaliczy swoim Mercedesem około 100 okrążeń. Niby zwyczajne testy, a jak się można ekscytować...:)
2. Kimi Rajdkoniem
Nikt nie będzie testował lekko uszkodzonego bolidu. Jeśłi auto nie jest w pełni sprawne to testów się nie przeprowadza.
RedBull nie musi robić "pokazówki", nie jest to w ich interesie. Muszą zebrać dane, które pomogą w rozwoju bolidu na dalszą cześć sezonu.
3. RyżyWuj
@1 Zaparkowanie bolidu "na" Raikkonenie nazywasz lekkim uszkodzeniem? No nie mogę ;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz