Ruszają ostatnie testy w sezonie F1
Na torze Red Bull Ring rozpoczynają się dzisiaj drugie i ostatnie w tym sezonie testy Formuły 1 jednak pogoda ekip nie rozpieszcza.Zespoły nie byłyby sobą gdyby w takich warunkach nie wprowadziły na ostatnią chwilę zmian w swoich pierwotnych planach testowych.
Najbardziej dotkliwie weekend na Red Bull Ringu zakończył się dla ekipy McLarena, która na Austrię przygotowała spory pakiet poprawek w jednej kopii dla Fernando Alonso. Pech chciał, że Hiszpan już na pierwszym okrążeniu wyścigu został wyeliminowany z niego przez Kimiego Raikkonena.
Oba bolidy zostały mocno uszkodzone w groźnie wglądającym wypadku, a czujniki przeciążenia zamontowane w obu autach ponoć odnotowały chwilowe wartości przekraczające 40G.
Zespół z Woking pierwotnie we wtorek planował testować bolid z Fernando Alonso jednak ostatecznie chciał dać sobie więcej czasu na doprowadzenie auta do najnowszej specyfikacji i postanowił testy rozpoczynać ze Stoffelem Vandoornem. Alonso powróci na tor w środę jednak zespół nieoficjalnie przyznał się, że na testach nie będzie miał wszystkich nowych części.
Kolejna zmiana pojawiła się w zespole Red Bulla. Ekipa z Milton Keynes również odwróciła kolejność testów swojego bolidu. We wtorek zamiast Daniela Ricciardo w bolidzie zobaczymy Pierra Gasly.
Ekipa Mercedesa, która chciała rozpoczynać testy z Nico Rosbergiem, ze względu na warunki pogodowe również zmieniła swoje plany i w jej barwach dzisiaj na torze pojawi się Pascal Wehrlein. Zmiana ta siłą rzeczy wymusiła również zmianę na ekipie Force India, która dzisiaj miała sprawdzać swój bolid właśnie z rezerwowym kierowcą Mercedesa. Ostatecznie w jej kokpicie dzisiaj zasiądzie Esteban Ocon.
Reszta zespołów podtrzymała swoje plany testowe i tak na torze w bolidzie Ferrari zobaczymy Antonio Fuoco, w Williamsie Susie Wolff, w Lotusie Romaina Grosjeana, w Toro Roso Maxa Verstappena, a w Sauberze Raffaele Marciello.
Na testy nie stawił się zespół Manora, który obecnie ma inne problemy na głowie.
komentarze
1. norbee
Mówiłem, że McLaren nie zdąży poprawić poszatkowanego bolidu Alonso. Przecież ten incydent z Kimim, porozrywał pokrycie auta i zapewne uszkodził jego środek. Poza tym zespół Manor nie ma innych problemów na głowie, tylko zrezygnowali z testów, bo i tak nic nowego nie mają do przetestowania. Gdyby Manor miał problemy, to by nie zatrudnił ekspertów tej branży w celu udoskonalenia bolidów na sezon 2016.
2. mazur81
"Na testy nie stawił się zespół Manora, który obecnie ma inne problemy na głowie. "
Zabrzmiało to co najmniej humorystycznie :D
3. kempa007
1. norbee nie nie zdążył tylko nie miał wszystkich nowych części. Vandoorne przed czerwoną flagą wyjechał na tor.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz