2015-06-06
Zespoły nie chcą 18-calowych kół w F1
W Montrealu zespoły Formuły 1 wyraziły swoje obawy co do zastosowania w ich bolidach nowych, 18-calowych kół.R E K L A M A
Debata nad wprowadzeniem do F1 większych obręczy kół trwa od dłuższego czasu ze względu na presję producentów, którzy uważają że obecne wymiary opon nie pomagają im w rozwoju ogumienia do zwykłych aut drogowych.
Zdaniem przedstawicieli producentów zmiana kół na większe, 18-calowe oraz nisko profilowe byłaby znacznie lepszym polem dla rozwoju zwykłego ogumienia.
Problem w tym, że taka zmiana miałaby ogromny wpływ na konstrukcje wyścigówek, czego obawiają się dyrektorzy techniczni ekip.
„Kwestia większych kół przez ostatnie pięć czy osiem lat była poruszana wielokrotnie” mówił Paddy Lowe z Mercedesa. „Ogólny konsensus jest jednak taki, że pójście w kierunku większych kół nie jest dobrym kierunkiem. Z punktu widzenia przyczepności nie jest to dobra perspektywa.”
„Takie opony będą miały mniejszą przyczepność a ich waga znacząco wzrośnie, więc to nie jest atrakcyjny kierunek jeżeli chodzi o osiągi.”
„Uważam, że ogólnie wolelibyśmy pozostać przy 13-calowych kołach.”
W podobnym tonie wyrażał się wczoraj James Allison, dyrektor techniczny Ferrari, który jednak zauważył, że kwestią godną rozważenia jest poszerzenie tylnych kół z obecnych 375 mm do 420 mm w sezonie 2017.
„Jak powiedział Paddy, średnica obręczy pozostanie na obecnym poziomie, ale szerokość opony nadal jest możliwa do zmiany.”
„Dyskutujemy nad tym jaka ona powinna być wraz z zestawem innych zmian na ten okres czasu.”
Takie stanowisko ekip sprawia, że zyskuje firma Pirelli, która mimo iż w Monako przedstawiła swój projekt 18-calowych opon na bolidzie serii GP2, a wcześniej prezentowała takie ogumienie w bolidzie F1, od początku twierdzi, że jest skłonna wykonać każdą oponę jaką tylko zażyczą sobie włodarze tego sportu.
Prezes Michelin, gdy informował o możliwości ewentualnego powrotu do F1 jego firmy stwierdził, że jego zespołowi nie zależy już na konkurencji oponiarskiej, ale warunkiem powrotu jest wdrożenie przez Formułę 1 18-calowych kół.
Zdaniem przedstawicieli producentów zmiana kół na większe, 18-calowe oraz nisko profilowe byłaby znacznie lepszym polem dla rozwoju zwykłego ogumienia.
Problem w tym, że taka zmiana miałaby ogromny wpływ na konstrukcje wyścigówek, czego obawiają się dyrektorzy techniczni ekip.
„Kwestia większych kół przez ostatnie pięć czy osiem lat była poruszana wielokrotnie” mówił Paddy Lowe z Mercedesa. „Ogólny konsensus jest jednak taki, że pójście w kierunku większych kół nie jest dobrym kierunkiem. Z punktu widzenia przyczepności nie jest to dobra perspektywa.”
„Takie opony będą miały mniejszą przyczepność a ich waga znacząco wzrośnie, więc to nie jest atrakcyjny kierunek jeżeli chodzi o osiągi.”
„Uważam, że ogólnie wolelibyśmy pozostać przy 13-calowych kołach.”
W podobnym tonie wyrażał się wczoraj James Allison, dyrektor techniczny Ferrari, który jednak zauważył, że kwestią godną rozważenia jest poszerzenie tylnych kół z obecnych 375 mm do 420 mm w sezonie 2017.
„Jak powiedział Paddy, średnica obręczy pozostanie na obecnym poziomie, ale szerokość opony nadal jest możliwa do zmiany.”
„Dyskutujemy nad tym jaka ona powinna być wraz z zestawem innych zmian na ten okres czasu.”
Takie stanowisko ekip sprawia, że zyskuje firma Pirelli, która mimo iż w Monako przedstawiła swój projekt 18-calowych opon na bolidzie serii GP2, a wcześniej prezentowała takie ogumienie w bolidzie F1, od początku twierdzi, że jest skłonna wykonać każdą oponę jaką tylko zażyczą sobie włodarze tego sportu.
Prezes Michelin, gdy informował o możliwości ewentualnego powrotu do F1 jego firmy stwierdził, że jego zespołowi nie zależy już na konkurencji oponiarskiej, ale warunkiem powrotu jest wdrożenie przez Formułę 1 18-calowych kół.
komentarze
1. patrix94
I bardzo dobrze, że nie będzie 18-calowych obręczy. To wygląda jak wiejski tuning na bolidach F1. Może niech dorzucą jeszcze neony w podwoziu i stereo w kokpicie dla uatrakcyjnienia wyścigów?
2. fanAlonso=pziom
przynajmniej 1 dobra decyzja po olaniu tankowania
3. gonzir
bardzo zła decyzja. Na 18 lepiej widać będzie rozgrzane do czerwoności hamulce dodatkowo nie będzie problemu z ich chłodzeniem.
4. Blazefuryx
1. Dokładnie, nie wiem, jak ta sprawa dokładnie wygląda z technicznego punktu widzenia, ale jeśli chodzi o ten estetyczny i wizualny, to właśnie tak mi się to kojarzy, jak Ty to określiłeś - wiejski tuning.
5. dexter
Ja swoje zdanie na temat 18-calowych opon wyrazilem pod tematem: "FIA nie chce konkurencji na rynku opon F1"
6. fanAlonso=pziom
3 obecnie też widać rozgrzane tarcze wystarczy dobrze się przyjrzeć
7. gonzir
6. z lupą
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz