komentarze
  • 1. ???
    • 2015-05-05 12:41:56
    • *.143.242.163.ultranet.net.pl

    Ciekawe co na to viggen..............

  • 2. Greek
    • 2015-05-05 12:55:54
    • *.dynamic.chello.pl

    @1
    hahaha, już się szykowałem do napisania tego komentarza, ale zjeżdżam w dół strony i widzę Twój :D
    Ten pajac z pewnością miałby setki witłumaczeń ;)

  • 3. MarTum
    • 2015-05-05 13:16:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    1. To samo co zawsze. Brednie, farmazony, ślepe przekonania i propaganda na którą tylko on sam się łapie.

  • 4. Esotar
    • 2015-05-05 14:52:47
    • *.dynamic.chello.pl

    Przecież Viggen ma bezpośredni kontakt z padokiem, a takiego pionka jak Hakkinen to nawet nie wpuszcza do przed pokoju. Nie mogę się doczekać jego niesamowicie trafnych spostrzeżeń po raz kolejny. :)

  • 5. viggen
    • 2015-05-05 15:03:27
    • *.centertel.pl

    Mika bardzo dyplomatycznie to powiedział. Tak Alonso pomógł bo dzięki reformom w Ferrari mamy dzisiaj taki zespół jaki mamy czyli ogrodzony. Fernando otworzył im oczy, że takim działaniom daleko nie zajada. Ferrari popelnialo błędy przez 6 lat i w końcu się obudzili.

  • 6. JBBN
    • 2015-05-05 15:15:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mika nie ma racji że Alonso pomógł zespołowi odchodząc bo tak naprawdę to Ferrari sami sobie pomogli wyrzucając na kopach Alonso.

  • 7. dexter
    • 2015-05-05 16:26:44
    • *.2.87.145

    Kazdy z kierowcow gdy jest jeszcze mlodym czlowiekiem ma pewien obraz w glowie, ma cel ktory chce osiagnac. Rzadko sie o tym mowi, ale zwyciestwa czy pobijanie rekordow odgrywaja wazna role - to jest motywacja. A gdy nie ma sukcesow - klapa.

    Alonso ma bardzo silna „glowe“, ciezko jest go zlamac. Ale jezeli kierowca takiej klasy nie moze nic zrobic tzn. nie odnosi sukcesow = zwyciestw, to nawet najsilniejsza „glowa“ z biegiem czasu moze podupadac. A takie osoby sa napedzane glodem sukcesu. Czlowiek w pewnym momencie zaczyna pomalu watpic w swoje umiejetnosci. A Motorsport ma to do tego ze dziennie od nowa trzeba sie motywowac.

  • 8. RoyalFlesh F1
    • 2015-05-05 16:37:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pamięta się tylko mistrzów a Ferrari tego nie gwarantuje i w tym roku. Oni się nie poprawili a Hamilton jest tak daleko przed Ferrari jak Vetttel w latach dominacji RBR.

  • 9. bartexar
    • 2015-05-05 23:28:12
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @Myślę że nawet dalej. Red Bulla się dawało czasami dogonić. Ba, nawet walczyć z nim o mistrzostw. Ale przewagę jaką mają Szkopy z Brytolem jest ciężko jakkolwiek zniwelować. Ale Sebastian Vettel pokazał że się da.Liczę na jak najwięcej takich przypadków jak w Malezji, myślę że jak większość. ;)
    Forza Ferrari!

  • 10. kolter
    • 2015-05-06 10:00:22
    • *.adsl.inetia.pl

    @ 5 viggen to teraz robisz za rzecznika prasowego Hakinena i tłumaczysz nam tu co tak naprawdę chciał nam tu powiedzieć ?

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo