2015-01-23
Vettel pierwszy poprowadzi nowe Ferrari?
Wedle doniesień niemieckiej prasy nowy bolid Ferrari na sezon 2015 podczas zimowych testów jako pierwszy poprowadzi Sebastian Vettel.R E K L A M A
We wtorek zespół McLarena potwierdził, że debiut na torze bolidu MP4-30 przeprowadzi Fernando Alonso.
Ekipa Ferrari póki co oficjalnie nie potwierdziła swoich planów, jednak niemiecka prasa powołując się na źródła blisko związane z Kimim Raikkonenem, ustaliła, że Fin poprowadzi nowe Ferrari dopiero podczas dwóch ostatnich dni testów w Jerez.
Zakładając, że jest to prawda, taka sytuacja niemal na pewno oznacza, że podczas pierwszych dwóch dni testów za kierownicą nowego Ferrari będzie zasiadał czterokrotny mistrz świata, Sebastian Vettel.
Ekipa Ferrari póki co oficjalnie nie potwierdziła swoich planów, jednak niemiecka prasa powołując się na źródła blisko związane z Kimim Raikkonenem, ustaliła, że Fin poprowadzi nowe Ferrari dopiero podczas dwóch ostatnich dni testów w Jerez.
Zakładając, że jest to prawda, taka sytuacja niemal na pewno oznacza, że podczas pierwszych dwóch dni testów za kierownicą nowego Ferrari będzie zasiadał czterokrotny mistrz świata, Sebastian Vettel.
komentarze
1. mazur81
Oby Kimi lepiej sobie radził w tym sezonie. Obydwoje z Vetellem mieli żałosny poprzedni sezon więc można powiedzieć, że startują z tego samego miejsca. Osobiście kibicuje Finowi
2. Greek
Jak Kimiemu będzie się chciało potestować choć jeden dzień to i tak już będzie sukces :)
3. elin
W zeszłym sezonie pierwszy testował Kimi, teraz Sebastian ... - przywilej Nowego w zespole ;-).
4. RyżyWuj
Kimi jak zwykle się obija. Pewnie nie był zainteresowany testami, symulator zawsze omijał szerokim łukiem, a potem znowu będzie jojczył, że mu zły bolid zrobili.
5. elin
@ 4. RyżyWuj
Powielasz stereotyp ... ;-). A może lepiej byłoby najpierw zaczekać, aż zacznie się sezon ... zamiast już oceniać Kimiego.
6. RyżyWuj
@5 Wcale nie, złośliwa bestyjo! :) Sama zobaczysz... Jak się zacznie sezon, to będzie za późno na testy i Kimi znowu będzie z tyłu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz