komentarze
  • 1. EryQ
    • 2015-01-21 09:34:05
    • *.ghost.net.pl

    Parodia....

  • 2. Jabba1979
    • 2015-01-21 09:58:10
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Serial z cyklu: Jak drugiemu dowalić

  • 3. Nowicjusz
    • 2015-01-21 10:08:02
    • *.204.251.8

    Trzęsą portkami, bo nie wiedzą jaki silnik zrobili Japońce.
    Ciekawa sytuacja byłaby gdyby wszyscy 3 producenci wykorzystali wszystkie tokeny przed sezonem, ciekawe co by wtedy FIA zrobiła z Hondą.

  • 4. KowalAMG
    • 2015-01-21 10:32:04
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Graja z nimi jak w szachy ciekawe kto sie nadzieje na MAT .

  • 5. Kii
    • 2015-01-21 15:50:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla lepszej rywalizjacji FIA powinna dać jak najwięcej tokenów Hondzie. Niech nadrabiają straty z ubiegłego sezonu do pozostałych jednostek które jednak już swój 1 sezon miały...

  • 6. RyżyWuj
    • 2015-01-21 15:59:49
    • *.static.korbank.pl

    Honda ma wgląd w rozwiązanie Mercedesa i doświadczenia McLarena, czyli najlepszej jednostki w stawce, a teraz jeszcze chcą mieć 32 tokeny do zmiany. Może od razu gwarancję, że będą najlepsi?

  • 7. brain87pl
    • 2015-01-21 18:56:07
    • *.31.143.188.rybnet.pl

    @RyżyWuj:
    Ale jaki mieli ten wgląd w rozwiązania Mercedesa? Przecież nie mogli sobie rozebrać takiego silnika i skopiować 1:1. Na pewno podsunęło to Hondzie jakieś rozwiązania, ale ponownie nie wiemy na jakim etapie projektowym była jednostka Hondy w grudniu'13 / styczniu'14 kiedy McLaren prawdopodobnie pierwszy raz miał okazje zapoznać się z nowym silnikiem. Nie przeceniałbym korzyści wynikających z współpracy McLarena z Mercedesem w 2014 roku.

  • 8. RyżyWuj
    • 2015-01-22 01:50:42
    • *.static.korbank.pl

    @7 Brain, co ty opowiadasz. Mieli możliwość przez rok oglądać silnik Mercedesa w akcji, rozbierać go na najdrobniejsze części i weryfikować w praktyce jak ta konstrukcja się sprawdza w praktyce, jak ją zamontować w bolidzie itd. To jest niby nic? To lepiej jak rozumiem projektować wszystko od zera bez porównania z najlepszym rozwiązaniem w stawce? McLaren może mieć wnioski z użytkowania silnika, których nawet sam Mercedes nie ma. Nie sądzę, że ten rok opóźnienia Hondy był przypadkowy. McLaren celowo chciał mieć taką możliwość zanim przejdzie na wielką niewiadomą powracającej firmy.

  • 9. grzesiek1870
    • 2015-01-22 08:47:06
    • *.230.210.184

    @8 kto miał taką możliwość? Jestem pewien że Mercedes nie pozwoliłby na takie coś i zawsze miał swoich obserwatorów, ewentualnie może jakichś innych ludzi odpowiedzialnych tylko za silnik.

  • 10. brain87pl
    • 2015-01-22 10:02:20
    • *.31.143.188.rybnet.pl

    @8 RyżyWuj:
    Z tym że przez rok mogli oglądać jak pracuje silnik, jakie ma wyniki na hamowni, jak ogólnie zaprojektowano konstrukcje to się zgodzę, ale z tym że mogli rozpierać silnik to już nie. Takie silniki są plombowane żeby nikt poza producentem nie mógł do nich zaglądać i z pewnością Mercedes zabezpieczył się w kontrakcie odpowiednimi klauzulami przez inżynierią wsteczną. To już nie są lata 60 czy 70, kiedy takie zagrywki mogły przejść - i pewnie przechodziły, choć nie moje czasu żeby rzucać przykładami.

    Nie mam wątpliwości że taki układ był korzystny dla McLarena i Hondy, choćby w kwestii oceny gdzie nowo budowany silnik jest w stosunku do gotowego i obecnie najlepszego rozwiązania w stawce. W Mercedesie byli świadomi problemów jakie z tego wynikały. W pierwszej fazie zeszłorocznych mistrzostw pamiętam news o tym jak jeden z inżynierów McLarena wspominał o opóźnieniach i trudnościach z uzyskaniem dokumentacji technicznej nowej jednostki. Byłbym jednak ostrożny w przecenianiu tych korzyści jakie uzyskała na tym Honda.

    Jestem w stanie sobie wyobrazić ile może trwać zbudowanie silnika od deski projektowej do gotowej homologowanej jednostki i uważam że w czasie kiedy McLaren dostał silnik w swoje łapki, to w Hondzie prace były już bardzo zaawansowane. Im bardziej zaawansowany etap projektu tym trudniej wprowadzać poprawki. Chociaż może się mylę i właśnie dlatego Honda ma teraz opóźnienia, bo przeprojektowali cały silnik w połowie 2014:P

  • 11. RyżyWuj
    • 2015-01-22 17:00:29
    • *.static.korbank.pl

    @9,10 100% pewności nie mam, ale to chyba jest powszechna praktyka. Mało to razy czytaliśmy, jak np. Horner mówił, że po wyścigu rozbierają wszystko do rosołu i sprawdzają stopień zużycia poszczególnych części itd. Plombowane są pewnie tylko nowe homologowane jednostki przed pierwszym użyciem, albo przed każdym kolejnym. Nie wiem do końca jak to jest - może ktoś doczytał i powie. Ale na pewno dla stajni żadną tajemnicą nie jest konstrukcja silnika, na którym jeźdzą jej bolidy.

  • 12. RADAMANTHYSEK
    • 2015-01-24 17:39:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Troszkę się mylicie z dostępem do silnika bo Mclaren i reszta korzystających z silników Merca, nie mogła nawet ich dotknąć!!!. Zespoły niby "kupują" silnik,,a w praktyce go wynajmują :P ). Ponoć Mercedes wprowadził taką politykę, że przed każdym GP oplombowany silnik jest dostarczany, a zaraz po, jak tylko ostygnie, jest wymontowywany, plombowany i oddawany do użytku dopiero na następnym GP. Ponadto montują i wymontowują silnik mechanicy Merca ( to jest to tzw. zaplecze ). Nie wiem jak inne zespoły, ale Mclaren miał takie obostrzenie ( nawet podczas któregoś GP wspominali w TV, że Mclarenowi się to nie podobało ). Zresztą jak nie wierzycie to wystarczy spojrzeć na parkingi za boksami ( więcej tirów producentów silników niż samych zespołów ), Tak więc w praktyce, nie było nawet możliwości zobaczenia silnika ( prócz, zewnętrznej, jego obudowy). Pozostaje jedynie wiedza z telemetrii, która dla konstruktorów silników Hondy na pewno była jakąś informacją.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo