Wolff: posłuchałem rad Alaina Prosta
Toto Wolff, jeden z szefów Mercedesa, przyznał że przed sezonem 2014 posłuchał rad Alaina Prosta, aby uniknąć problemów związanych z zaciętą rywalizacją w zespole pomiędzy kierowcami.Pierwsze animozje między zawodnikami Mercedesa pojawiły się już po GP Bahrajnu, jednak prawdziwa eksplozja emocji nastąpiła po kwalifikacjach do GP Monako, kiedy to Nico Rosberg w decydującym o wszystkim przejeździe, jadąc przed Hamiltonem zdecydował się ratować, wypadając z toru.
Gdy wydawało się, że sytuacja w zespole została opanowana, podczas GP Belgii Nico Rosberg już na drugim okrążeniu przy próbie ataku na Hamiltona uderzył w jego tylne koło, eliminując go z wyścigu.
Ekipie Mercedesa ponownie udało się jednak zapanować nad zaostrzającą się pomiędzy kierowcami rywalizacją, a jak przyznaje Toto Wolff, pomógł w tym sam Alain Prost, czterokrotny mistrz świata, który w sezonie 1988 ścigał się przeciwko Ayrtonowi Sennie w równie dominującym na torze w tamtych czasach McLarenie MP4/4, nota bene napędzanym jednostką napędową V6 turbo od Hondy.
„Musimy uczyć się na błędach” wyznawał Toto Wolff. „Rozmawiałem o tym z Niki Laudą, gdy zatrudnialiśmy Hamiltona i Rosberga.”
„Potem na początku tego sezonu rozmawiałem z Prostem i zapytałem się go o jego opinię w kwestii tego co powinienem zrobić, aby uniknąć takiej samej otwartej wojny jaką prowadził on z Ayrtonem.”
„Wtedy powiedział on jedno magiczne słowo – przejrzystość.”
„Powiedział mi, że wtedy McLaren nie działał w przejrzysty sposób ze swoimi kierowcami. Być może dlatego, że Senna świeżo przybył do zespołu i był swego rodzaju nowością.”
„Prost stwierdził, że nie potrafił zrozumieć tego jak zespół był zorganizowany, gdyż nieporozumienia i rywalizacja pomiędzy kierowcami przeniosła się również na mechaników. Zespół został podzielony na dwie części.”
„Tak więc Alain dał mi bardzo dokładną radę, abym nie powtarzał tego błędu. Powiedział: daj obu kierowcom równe szanse i wszystkim powiedz to samo. Nie stawiaj na faworytów. To jedyny sposób na opanowanie rywalizacji.”
„Tak też zrobiłem. To była jedna z najważniejszych lekcji jakich się nauczyłem, aby zostać dobrym szefem zespołu.”
komentarze
1. Teoster
Proste i nie prostackie. Widać to było w sezonie że walczyli na równych szansach, z resztą Toto groził zwolnieniem ich obojga po incydencie GP Belgii więc stosował się do rady Prosta
2. 99kowalski
Prosto od Prosta :D
3. sliwa007
1. Teoster Łatwo zarządzać kierowcami na torze jak ma się sekundę przewagi nad resztą stawki i startuje się z pierwszej linii.
Nie krytykuję Wolffa bo wykonał dobrą robotę ale zobaczymy co będzie mówił jak będą mieć godnych rywali na torze, zobaczymy czy wtedy pozwoli na równą walkę i wzajemne podbieranie sobie punktów.
4. RyżyWuj
Prosta porada Prosta, ale dziwnie ta relacja wybrzmiewa po czasie. Do tej pory sprzedawano te płatki mydlane jako rdzenne wartości marki Mercedes. A tu nagle wychodzi, ze to dopiero Prost musiał im powiedzieć, żeby było fairplay, transparentnie i po sportowemu do końca...
5. Skoczek130
@sliwa007 - dokładnie. Mercedes nawet przez chwilę nie był zagrożony przez konkurentów. I jeszcze ta sztucznie napuszona "obawa" o ich przewagę po GP Belgii. ;) Wystarczyło tylko pozwolić im walczyć i nie mieszać się w tą walkę. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz