Rekordowy kontrakt Abu Zabi zostanie wkrótce przebity?
W trakcie weekendu F1 w Abu Zabi świat dowiedział się, że tor Yas Marina przedłużył swoją umowę z Formułą 1 i na pewno będzie gościł ją po sezonie 2016.Według nieoficjalnych doniesień Abu Zabi za każdy sezon zapłaci FOM przeszło 70 milionów dolarów.
Nic więc dziwnego, że Bernie Ecclestone tak bardzo lubi robić interesy na Bliskim Wschodzie.
Tuż po wyścigu pojawiły się informacje jakoby Formuła 1 niebawem podpisała kolejny rekordowy kontrakt z innym arabskim krajem o wyścigowych ambicjach, Katarem. Wyścig w Katarze miałby się odbyć nie później niż w sezonie 2017.
Według plotek Katar jest gotowy wyłożyć na przyciągnięcie do siebie Formuły 1 blisko 80 milionów dolarów.
„Przyglądamy się wszystkim możliwościom” mówił Ecclestone. „Katar nie ma podpisanego kontraktu, ale jest gotowy.”
Christian Sylt, znany dziennikarz zajmujący się biznesową stroną Formuły 1 napisał: „Umowa z Katarem mogłaby sprawić, że na Bliskim Wschodzie odbywałoby się więcej wyścigów niż w Ameryce Północnej!”
komentarze
1. devious
Żenada.
Jak Bernie pożyje dłużej to w 2025 nie będzie ani jednego wyścigu w Europie tylko wszystkie na arabskich pustyniach lub w Azji przy pustych trybunach. Oczywiście "tory" to będą wielkie połacie asfaltu z wymalowaną linią, która wyznacza co jest torem a co już nie (a kierowcy i tak będą jeździć jak chcą).
Bernie i FIA robią wszystko by obrzydzić kibicom ten sport...
2. luk676
Czy naprawde nie ma sposobu na odsuniecie Berniego od wladzy? Przeciez nawet krola lub papieza mozna zmienic.
3. Jethro
Usunięty
4. devious
@2 luk676
F1 jest prywatną własnością. A owi właściciele nie zarżą kury znoszącej złote jajka tzn. kury negocjującej rekordowe kontrakty... To by było głupie gdyż głównym i chyba w zasadzie jedynym celem właścicieli praw do F1 jest zysk - a to akurat Bernie potrafi zapewnić lepiej niż ktokolwiek inny ;)
5. devious
*zarżną
6. Skoczek130
Tam gdzie kasa, tam i dziadzia... ;)
7. housepl
Bernie nie szuka widowiska tylko $ grubych $
8. dexter
Ale, o jakim torze mowa? Jezeli mowa jest o Losail International Circuit, czyli o torze na ktorym odbywaja sie wyscigi MotoGP oraz GP2-Asia w Doha, to watpie aby na dzien dzisiejszy ten tor w ogole byl do F1 przygotowany. Ja na tym torze osobiscie bylem. Pamietam ze sam dojazd i cala infrastruktura nie wygladaly tam wtedy ciekawie. Nawet porzadnych trybun tam nie bylo - chyba, ze teraz sporo sie tam zmienilo. W krajach na Bliskim Wschodzie gdzie takie projekty finansowane sa z kasy panstwowej, wszystko jest mozliwe (pieniadze tam sa). Tia... w Europie nikt nie moze sobie pozwolic na takie finansowanie, a innej mozliwosci nie ma. Dlatego tez, Ecclestone nie widzac tutaj dobrego widoku na dochod z rynku zmuszony byl zmienic strategie jak i zaangazowanie na nim - proste jak but.
Bernie musialby chyba postradac zmysly, gdyby taka oferte odrzucil - w koncu to jego zadanie. Nie mozna zapomniec, ze z tego garnuszka zespoly dostaja swoj bonus wyplacony. A czym wiecej zysku wygeneruje FOM, tym wiecej dostana zespoly.
PS. Sam layout toru wygladal ciekawie (jjesli mowa jest tutaj o tym torze). W jednym roku mozna by bylo przykladowo zorganizowac Bahrain/Abu Dhabi, a drugim Dubai i Qatar.
9. RyżyWuj
I bardzo dobrze. Arbuzy kroją cały świat w cenach paliwa, to niech przynajmniej spłacają sponsorując dodatkowe GP w sezonie.
10. marcin20
No cóż jak mają kasę to działają :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz