2014-11-23
Torro Rosso kończy sezon poza punktami
Jean-Eric Vergne przyznał, że nie miał tempa, aby włączyć się do walki o punkty w tym wyścigu, z kolei Daniił Kwiat musiał się wycofać w pierwszej fazie z powodu awarii silnika. To było ostatnie Grand Prix ekipy z Faenzy w tym składzie.R E K L A M A
Jean-Eric Vergne, P12
„Dałem z siebie wszystko, aby złapać rywali przede mną, ale ostatecznie brakowało nam tempa. Szkoda, bo po kwalifikacjach liczyliśmy na finisz w punktach. Niestety nie osiągnęliśmy naszego celu. Pozostaliśmy jednak na siódmej pozycji w tabeli konstruktorów, co było dla zespołu bardzo ważne. Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za kolejny sezon.”
Daniił Kwiat, DNF
„Niestety nie byliśmy w stanie pokazać w pełni naszego potencjału. Problem z silnikiem zmusił mnie do wycofania się z rywalizacji. Szkoda, bo tempo i szybkość były całkiem niezłe. Walczyliśmy z Ferrari i Buttonem. Myślę, że mogłem skończyć wyścig razem z nimi. Przede wszystkim jednak chciałbym podziękować zespołowi za to, co dla mnie zrobili w tym sezonie. Pomogli mi dojrzeć jako kierowcy, co było dla mnie bardzo ważne przed kolejnym rokiem. Podsumowując sezon – szkoda, że wiele razy nie byliśmy w stanie udowodnić naszych możliwości. Myślę, że zasłużyliśmy na więcej, ale brakowało nam szczęścia. Teraz skupiam się na nowym wyzwaniu z Red Bullem.”
„Dałem z siebie wszystko, aby złapać rywali przede mną, ale ostatecznie brakowało nam tempa. Szkoda, bo po kwalifikacjach liczyliśmy na finisz w punktach. Niestety nie osiągnęliśmy naszego celu. Pozostaliśmy jednak na siódmej pozycji w tabeli konstruktorów, co było dla zespołu bardzo ważne. Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za kolejny sezon.”
Daniił Kwiat, DNF
„Niestety nie byliśmy w stanie pokazać w pełni naszego potencjału. Problem z silnikiem zmusił mnie do wycofania się z rywalizacji. Szkoda, bo tempo i szybkość były całkiem niezłe. Walczyliśmy z Ferrari i Buttonem. Myślę, że mogłem skończyć wyścig razem z nimi. Przede wszystkim jednak chciałbym podziękować zespołowi za to, co dla mnie zrobili w tym sezonie. Pomogli mi dojrzeć jako kierowcy, co było dla mnie bardzo ważne przed kolejnym rokiem. Podsumowując sezon – szkoda, że wiele razy nie byliśmy w stanie udowodnić naszych możliwości. Myślę, że zasłużyliśmy na więcej, ale brakowało nam szczęścia. Teraz skupiam się na nowym wyzwaniu z Red Bullem.”
komentarze
1. Greek
Gdybym nie wiedział ile pkt zdobyli i miał to oszacować po postawie przez cały sezon to dałbym im znaaacznie więcej niż zdobyli. Niby pokonali Saubera i Lotusa, ale cóż to za wyczyn? Jednak kierowcy pokazali przez cały sezon olbrzymią ilość dobrej walki. Ich końcowy rezultat to moim zdaniem mniej niż to na co zasłużyli. 8 pkt Kwiata? Masakra - w życiu bym nie powiedział że tak mało. Kto jest obecnie przed nimi? Wydaje się że Ferrarka. ale mimo że to rzęch, to i tak lata świetlne z przodu.
2. magic942
8 pkt Kwiat vs 22 pkt Vergne. Rezultat? Kwiat w RBR, a Vergne wylatuje z F1. FACK LOGIC!
3. RyżyWuj
Biorą Kvyata, bo za nim stoi rynek rosyjski. Bardzo dobrze, że Seb zjeżdża z tego zespołu. A jak taka sportowa postawa skończy się dla Red Bulla, to jeszcze się okaże. Szanowałem zarówno Webber jak i Vettela. Przyszły skład mnie jakoś nie szczególnie wzrusza, więc niech puszki osuwają się w klasyfikacji w 2015 robiąc miejsce ciekawszym zespołom.
4. Skoczek130
@RyżyWuj - i tu się zgadzam. Zatrudnienie Kwiata ma drugie dno w postaci rosyjskiego rynku. Jednak nie ma wątpliwości, iż Kwiat to wielki talent. Mam nadzieje, że ten skład niebawem będzie rządził w stawce na przekór twoim widzimisiom. ;)
@magic942 - zauważ jednak, iż Vergne to weteran przy żółtodziobie z Rosji. Daniił zaliczał dopiero pierwszy sezon startów i wcale nie miał za sobą wielu kilometrów na koncie, JEV ma kilkakrotnie razy większe doświadczenie. To wręcz jego obowiązek być lepszym. Również liczę na utrzymanie się w stawce Vegne'a, ale RB z pewnością nie podjęła złej decyzji. Obaj zasługiwali na starty - Kwiat jest jednak młodszy i przy tym pochodzi z "egzotycznego" dla F1 kraju. Nowy rynek, jak wyżej zostało wspomniane. Więc RBR podjęło logiczną dla siebie decyzję. Zobaczysz - jeszcze będziesz "piać" nad Ruskiem. Ricciardo też był uznawany za nieporozumienie w RBR.... ;)
5. RyżyWuj
@4 Skoczek130 - moje misie mają się dobrze. Mówiłem, że Hamilton zdobędzie mistrza jeszcze wtedy, jak inni tutaj pukali się w czoło po co opuszcza McLarena. Ty to wszędzie widzisz talenty, a ja nie jestem fanem takich dzieci-Kvyatów w F1. Coraz młodsi, jeden przed drugim to niby coraz większy talent, a potem kataryna Ecclecstone'a przeżuwa i wypluwa sezon w sezon takie niespełnione rakiety z Wyborga, nadzieje Skandynawii, diamenty z Wenezueli itp. itd.
Ty łykasz prasowe komunikaty jak pelikan ryby,a to są tylko puste teksty pisane przez ludzi z PR. Oni muszą jakoś uzasadnić dlaczego zatrudniają jakieś dziecko zamiast doświadczonych i znanych kierowców w stawce, więc potem się czyta o takich niebywałych talentach jak Maldonado i koledzy.
6. Skoczek130
@RyżyWuj - nie wszędzie widzę talenty... ale aby wypowiadać się o młodych kierowcach, trzeba śledzić juniorkę. Bo tak to każdy może czuć rozczarowanie, że Palmer może nie znaleźć posady w F1 (choć tak na prawdę jego tytuł nie ma dużej wartości, gdyż został zdobyty po wielu latach jazdy - nie oto chodzi w seriach promocyjnych). Ciekawe, co powiesz, kiedy Kwiat zacznie święcić sukcesy. O Ricciardo też wypowiadałeś się negatywnie. A zapewne szczena ci opadła po zobaczeniu jego wyników. Bo bez wątpienia jego 3. miejsce w erze dominacji Merca można traktować jak mistrzostwo.
7. Skoczek130
P.S. Pietrow i Maldonado także wyjeździli się w GP2 - jednak nie zaprzeczysz, iż zaliczyli kilka udanych startów. Pastor zapisał się wśród zwycięzców GP. ;) Żeby coś pokazać, trzeba mieć czym. Nie patrz na F1, jak na klasyczny sport - bo to nie ma nic wspólnego z normalną dyscypliną sportową. I to ty łykasz wyniki "sportowe" F1, jak pelikan. ;) Kwiat nie zrobił furory tak samo, jak Ricciardo. Obaj jednak zaimponowali w kwalifikacjach. Ale w mocnym sprzęcie szybko postawi cię do pionu. Ja łykam prasowe komunikaty?? Przecież przyznałem ci stary racje. Nie zgadzam się jednak w kwestii oceniania zawodników - dla cb każdy jest nieudacznikiem... do czasu, aż zacznie osiągać sukcesy. Zapominasz jednak, iż zbyt wiele zależy od sprzętu, by realnie ocenić kierowcę. Dopiero, kiedy ma czym się ścigać, możemy ocenić, choć i tak nie zawsze... Bo idąc twoim tokiem rozumowania, Daniel Ricciardo już nie powinien w F1 jeździć... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz