Bottas: wyścigowe tempo Mercedesa zaskoczyło nas
Valtteri Bottas po raz kolejny w tym sezonie zaliczył wizytę na podium wyścigu Formuły 1. Fin po wczorajszych kwalifikacjach sądził, że uda mu się nawiązać walkę o zwycięstwo z zawodnikami Mercedesa, jednak jak sam przyznał, wyścigowe tempo Hamiltona i Rosberga stanowiło zaskoczenie. Felipe Massa po problemach technicznych z kwalifikacji na metę GP Rosji wjechał tuż za strefą punktowaną.„Mentalnie podchodziliśmy do tego wyścigu z nadzieją, że powalczymy dzisiaj o zwycięstwo z Mercedesem, ale ich tempo wyścigowe nieco nas zaskoczyło i ostatecznie musimy być zadowoleni z trzeciego miejsca i kolejnej wizyty na podium. Na początku utrzymywałem tempo Hamiltona, ale w połowie mojego pierwszego przejazdu opony zaczęły się poddawać a to pozwoliło mu zyskać nade mną przewagę. Podczas drugiego przejazdu nie zdawałem sobie sprawy, że Rosberg jest tak blisko za mną. Jego manewr zaskoczył mnie. Tak czy inaczej moja średnia mieszanka opon wymagała dobrych 10 okrążeń, aby zaskoczyć z osiągami, więc bez względu na to i tak mógłby mnie wyprzedzić. Na ostatnich okrążeniach zacząłem się do niego zbliżać, gdyż opony stawały się coraz lepsze, ale wcześniej udało mu się wytworzyć zbyt dużą przewagę. Cieszę się, że awansowałem na czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców. Nabraliśmy niezłego tempa przed wizytą w USA.”
Felipe Massa, P11
„Moja dzisiejsza strategia została podkopana przez ruch na torze, który uniemożliwił mi wskoczenie do strefy punktowej. Zdecydowaliśmy się na zjazd po pierwszym okrążeniu. Miałem potem czyste powietrze i dobre tempo na miękkich oponach. Udało mi się nadrobić sporo pozycji. Potem musiałem zmierzyć się z Perezem, który miał dobrą prędkość maksymalną na prostych. Straciłem za nim sporo czasu. Po drugim postoju wkrótce znowu znalazłem się za Perezem i nie miałem żadnej dobrej okazji, aby zaryzykować i wyprzedzić go. Oczywiście finisz na 11 miejscu jest rozczarowujący, gdy mamy tak konkurencyjne auto, ale na tym etapie sezonu wyglądamy bardzo mocno, więc musimy skupić się na wyścigu w Austin i upewnić się, że nie będziemy mieli tam problemów.”
komentarze
1. waterball
Wydawało mi się, że posiadanie lusterek wstecznych w F1 jest obowiązkowe. Ale patrzenie w nie już nie. Biedny Bottas tak go Rosberg zaskoczył!
2. fankaWilliamsa
Kolejne podium dla Bo77asa i powiększenie przewagi na Ferrari-brawo oby tak było do końca sezonu zasłużyli na 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorów :-)
3. RyżyWuj
Botas odwala całą robotę dla Williamsa w tym roku. Powinni wywalić tego pierdołę Massę, bo on nigdy nie wyjdzie ponad przeciętność. Wielu lepszych kierowców marnuje się, a ten konus blokuje od dekady dobre bolidy w stawce.
4. gratoss
Bardzo lubię Felipe, ale niestety RyżyWuj ma racje.
5. Skoczek130
Zaskoczyło?? Mnie by bardziej zaskoczyło, gdyby mogli realnie powalczyć... ;)
6. Skoczek130
@RyżyWuj - pieprzysz... jakiej dekady?? Uwzględniając nieważność GP Singapuru Massa jest mistrzem z sezonu 2008. A na pewno był bliski zdobycia tytuł w oficjalnym rozrachunku. Problemy zaczęły się po GP Węgier 2009. Można powiedzieć, że Felipe ciut za długo jeździł w Ferrari i nie jest już tak dobry, jak kiedyś. Ale trzeba też uwzględnić faktyczny pech w tym roku do niektórych sytuacji. Widać, że Bottas lepiej ogarnia sprzęt - brawa dla niego. Nie deprecjonuj jednak Felipe - ostatnie lata nie są dobre, ale pisząc od dekadzie uważasz po prostu, że nie powinien się w ogóle pojawić w F1. A to jest niepoprawne... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz