Mercedes wykorzystuje swojego "jokera"
W ostatnich wyścigach wydawało się, że zespół Mercedesa ma nieco mniejszą przewagę nad swoim konkurentami niż na początku sezonu, jednak sytuacja ta może zmienić się w Singapurze.Od sezonu 2014 FIA oprócz wydłużenia okresu wykorzystywania przekładni wprowadziła także zmiany w liczbie dostępnych przełożeń, które teraz muszą być jednorazowo dobrane przed rozpoczęciem sezonu. Wyjątek ma stanowić jedynie sezon 2014 kiedy to Federacja dopuściła możliwość wprowadzenia jednorazowej korekty w trakcie mistrzostw.
Przed sezonem wiele spekulowało się, że zespoły będą chciały wykorzystać swojego jokera zaraz po GP Monako, jednak ekipa Mercedesa swoje przełożenia zmieni dopiero przed GP Singapuru.
Według doniesień magazynu Auto Motor und Spot zespół Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga nieco chybił z doborem ustawień przez co ósmy bieg w ich bolidzie był wykorzystywany w zasadzie tylko na torze Monza.
„Ósmy bieg był zbyt długi dla wszystkich pozostałych torów” przyznawał Aldo Costa, projektant Mercedesa.
Co ciekawe korzystający z jednostek napędowych od Mercedesa Williams z przełożeniami trafił w dziesiątkę.
„Mieliśmy trochę strachu na początku roku, gdyż sądziliśmy, że Mercedes będzie znał swój silnik od podszewki” mówił Pat Symonds, techniczny guru Williamsa. „Po kilku wyścigach moja pewność siebie powróciła.”
Symonds uważa, że mimo wprowadzenia na potrzeby silników V6 turbo nowych przekładni, ośmiostopniowa skrzynia biegów nie była w tym sezonie konieczna.
„Silniki mają tak duży moment obrotowy, że mogliśmy równie dobrze poradzić sobie z pięciostopniową przekładnią. Oszczędziłoby to sporo wagi i miejsca.”
„Niestety przepisy nakazują stosowanie ósmego biegu. W przeciwnym razie nigdy byśmy go nie mieli.”
komentarze
1. KowalAMG
Ciekawe jak to przlozy sie na osiagi :)
2. Jacko
Hmmmm
Trochę dziwnie to brzmi, bo jeżeli ósmy bieg jest biegiem ostatnim, to nie bardzo może być "za długi". Długi może być bieg siódmy, czyli dość długo trzeba się na nim rozpędzać przed wrzuceniem ósmego.
3. meamea
i to jest to co mówilem już od 3 miesiecy, oni zmieniali na 8my bieg przy predkosci 330kh/h gdy reszta przy 300, teraz jak ustawią jak inni przełozenia to odrazu bedzie lepsza moc i przyspieszenie, i kolejne 0,5s
i dlatego odskoczą w singapurze i to sporo od redbulla
4. EryQ
@1 Oby po zmianie przełożenia nie odjechali już na 2s na okrążeniu bo będzie masakra. @3 raczej na dwóch kolejnych GP im to nie grozi bo RBR na pewno będzie mocny bo areo w tych ciasnych zakrętach i krótkich prostych odegra większą role. Zresztą po kiego jest ten chory przepis? Teamy powinny sobie zmieniać przełożenia jak chcą wedle uznania aby wycisnąć max. z bolidu. Przecież nie wiąże się to z zwiększaniem budżetu tj. dodatkowymi nakładami finansowymi!
5. Jacko
@EryQ
To są jednak spore nakłady. Kiedyś praktycznie na każdy tor przygotowywano inne skrzynie i przełożenia. Ba, nawet były inne na kwalifikacje, a inne na wyścig. A po każdym weekendzie wyścigowym nie nadawały się już praktycznie do niczego. Dodatkowo przez cały sezon pracowano nad rozwojem i ulepszano skrzynie.
6. EryQ
@5 tak było kiedyś. Teraz używa się tej samej skrzyni tylko modyfikuje się przełożenie no i wiadomo, że jest ich ograniczona liczba na sezon. Więc nijak ma się Twoje porównanie zamieszłych czasów F1 do dzisiejszej F1.
7. bartexar
Znowu Williams świetnie trafił. Zaskakuje mnie coraz bardziej ich postęp od tamtego roku.
8. mazur81
@2 Jacko.
Oczywiście, że może być za długi. Źle dobrany rozmiar zębatki powoduje, że obroty za bardzo spadają po wbiciu "ósemki" i silnik "wychodzi" z obszaru optymalnego momentu obrotowego i traci moc. To tak jakbyś w osobówce np z trójki od razu wbił 5 lu 6. Obroty spadają i auto nie ma mocy. dopiero po osiągnięciu odpowiedniej prędkości auto znowu zaczyna się zbierać.
9. meamea
ja sie nie dziwie ze nie zmieniali wczesniej tak jak np williams czy mclaren, bo i tak mieli wielką przewagę, i chcieli zobaczyc co z małą aerodynamiką osiągną na monzy, ale niestety prawda jest taka ze jak by zmienili przełozenia na mniejszą predkosc to paradoksalnie by jechali na monzy z wiekszą predkoscią, nie mniej jak dostosują auto nie do 370 a do 340 max, to około 0,5s dostaną kopa, i nie ma co mówić ze inni polepszyli swoje auta, poprastu mercedes jeszce nie zmienił tak jak cała reszta, z drugiej strony kierowcy nagle bedą operowac 8mioma biegami a nie 7dmioma, co moze im lekko pogmatwac w głowie, ale i tak mysle ze w singapurze jeszce odjadą i zwiększą przewagę na jednym kółku,
ale szkoda ze nie mozna dostosowywać tych przełozen jak wczesniej, trochę głupota bo sztucznie spowalniają kolejną rzeczą bolid, bo są tory gdzie ledwo co się osiąga 300 a oni i tak mają przełozenia na 350, no szkoda, silniki bez zmian w trakcie sezonu... no cóż po 3cim sezonie rozumiem ale teraz to paranoja, acz kolwiek z drugiej strony jakos mercedes sie przyłozył i zrobił swoje a reszta no cóż, robi od nowa, aerodynamika ograniczona, kurcze 5-10 lat temu to co chwila ktoś wymyślał taki patent ze wszyscy przez pół roku najlperw skarzyli ze nie legalne a potem sami kopiowali, a teraz? ostatnio takim mykiem był efekt coanda,
10. RyżyWuj
@7 baltqzar - Williams przestanie zaskakiwać jak Toto sprzeda resztę swo8ch akcji. Ta cała pomoc Mercedesa była po to, żeby odsprzedać akcje kupione w dołku z maksymalnym zyskiem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz