Alonso utrzymuje dobrą formę w treningach
Hiszpański kierowca wyglądał bardzo dobrze w trakcie dwóch piątkowych sesji treningowych na Silverstone. Nadal jednak nie ma pewności wobec opon. Kimi Raikkonen wyglądał znacznie gorzej. Fin miał problemy z ustawieniami swojego bolidu podczas drugiego treningu.„Typowy piątek, podążaliśmy za naszym programem, testowaliśmy nowe części i pracowaliśmy nad ustawieniami rano. Popołudniu skupialiśmy się na obu mieszankach, sprawdzając je zarówno w kontekście kwalifikacji, jak i wyścigu. Nie było problemu ze zużyciem miększej opony. Z twardszą musimy przeprowadzić dodatkowe testy. Na razie trudno nam ją rozgrzać. Musimy wszystko dokładnie sprawdzić, aby ocenić która jest lepsza na jutro. Jeśli jednak będzie jutro padało, dane które zebraliśmy dzisiaj będą ważne w kontekście wyścigu. Wiatr w niektórych zakrętach pomaga, a w niektórych mocno przeszkadza.”
Kimi Raikkonen, P5, P9
„Pierwsza sesja była całkiem niezła. Podążaliśmy za naszym programem badając obie mieszanki opony. Na pewnym etapie mieliśmy problemy z trakcją, a w szybszych zakrętach dokuczała na podsterowność. Przed drugą sesją poczyniliśmy poprawki, ale nie zadziałały tak jak chcieliśmy. Ciężko było poskładać jedno okrążenie do kupy. Wróciliśmy do ustawień z porannej sesji, ale znowu mieliśmy te same problemy. Musimy dowiedzieć się co było przyczyną pogorszenia formy pomiędzy sesjami. Dużo zależy od toru i wiatru, ten był bardzo mocny. Jeżeli przestudiujemy dane, to otrzymamy niezbędne informacje na jutro.”
komentarze
1. R.U
To nadsterowność dokucza Kimiemu???
Myślałem,że to podsterowność jest problemem.
To jaki ma w końcu być ten bolid dla Kimiego???
Samojeżdżący???
2. Michael Schumi
"Jeżeli przestudiujemy dane, to otrzymamy niezbędne informacje na jutro.” - Największy bezsens PR Ferrari.
3. fanAlonso=pziom
jutro pewnie RBR i Wiliamsy przyspieszą więc kolejnego P3 nie będzie
4. Del_Piero
Alonso P6, Raikkonen P9. Mam takie przeczucie. PP Hamilton, P2 Rosberg, P3 Ricciardo.
Ferrari od iluś tam lat studiuje dane, i co? Jajco. Kto im wymyśla tak bzdurne teksty? Markiz - szef wszystkich szefów?
@1 R.U - Kimi przecież nic tu nie powiedział o nadsterowności tylko podsterowności... Iceman lubi ponoć nadsterowne bolidy, a wygląda na to, że jest podsterowny. Alonso nie narzeka na bolid, Kimiemu ciągle coś nie odpowiada. Zamienili się rozumami? To trwa już czwarty miesiąc. Dziwna sytuacja.
5. modafi
zastanawiam się od kilku sezonów czego brakuje Ferrari? Pieniędzy? Nie. Dobrych kierowców? Nie. Zaplecza? Nie. sztabu ludzi? Nie. Nie! Nie! Nie! To gdzie, do cholery jest problem? Przecież z takim potencjałem to nawet fartem powinien się fartem trafić dobry bolid, a w ostatnich SZEŚCIU (!) latach posucha...
6. viggen
@Del_piero
"Iceman lubi ponoć nadsterowne bolidy, a wygląda na to, że jest podsterowny. "
Kimi Raikkonen lubi neutralne bolidy z ewentualną tendencją do nadsterowności. Drugi biegun tego, co lubi Alonso.
7. devious
@6 viggen
Alonso drugi biegun? Znaczy się, że Alonso nie lubi neutralnych bolidów? ;)
8. viggen
Alonso uwielbia typowo podsterowne bo wtedy może atakować zakręty jak lubi.
Każdy kierowca lubi neutralne.
Z tym, że Alonso podsterowne z tendencją do neutralnych a Kimi neutralne z tendencją do nadsterownych.
I nie pytaj mnie o takie rzeczy, bo powinieneś o tym wiedzieć....
9. devious
śmieję się z Ciebie po prostu :)
Alonso tak jak każdy inny kierowca lubi neutralne. Pod- i nad-sterowności są minimalne. TY Twierdzisz jakoby Alonso uwielbiał jak mu bolid płuży przodem i nie skręca (czyli duża podsterowność) - to jest totalna bzdura, zwłaszcza przy obecnej specyfikacji bolidu.
Alonso uwielbiający dużą podsterowność to jest mit oparty na 2006 roku, kiedy specyfikacje bolidu i opon powodowały, że tył trzymał jak diabli - i Alonso nauczył się idealnie to wykorzystywać. W sezonie 2007 w innym bolidzie, na innych oponach - jeździł już TOTALNIE inaczej.
No ale pewnie Twój bożek Windsor o tym nie napisał artykułu - więc skąd miałbyś wiedzieć (samodzielnie nie umiesz myśleć i obserwować - więc tylko powtarzasz po innych).
10. devious
Aha - od 2006 były już 2 duże zmiany przepisów, specyfikacje bolidów zmieniały się totalnie - obecne bolidy maja bardzo słabą przyczepność tyłu - a pomimo tego Alonso nadal sobie radzi. Bo się dostosowuje - tak jak każdy inny kierowca ale widocznie ciut lepiej.
A to, że sobie umie ustawić bolid tak jak mu pasuje (czego nie potrafi Kimi) to jest zupełnie inna bajka - to też jest "skill" kierowcy. Nie bez powodu Schumacher, Alonso czy Kubica zawsze byli tutaj wyróżniani przez inżynierów - w przeciwieństwie kilku innych kierowców.
No ale nie ma co dyskutować o stylach jazdy bo zaraz znowu zaczniesz pisać, że Hamilton i Alonso mają podobne style jazdy - tak samo jak Hamilton i Button - a Button i Alonso mają zupełnie różne itd. itp. debilizmy logiczne :P
11. Polak477
9. devious
Ale z tym powtarzaniem to też coś u niego nie gra, bo już parę miesięcy bębni ten sam temat, już chyba każdy go wyśmiał w tej sprawie, a on nadal powtarza głupoty :D. Dżdżownica by się nauczyła.
12. Moria
11.
A ty umiesz myśleć samodzielnie, czy tylko klepać po pleckach deviousa ;D.
13. Polak477
12. Moria
Tak się składa, że zazwyczaj po wyścigu piszę przed deviousem, wiec możesz poszukać ;).
14. viggen
@devious
A śmiej się śmiej. Mnie to rybka co robisz w wolnych chwilach.
"Alonso tak jak każdy inny kierowca lubi neutralne. Pod- i nad-sterowności są minimalne. TY Twierdzisz jakoby Alonso uwielbiał jak mu bolid płuży przodem i nie skręca (czyli duża podsterowność) - to jest totalna bzdura, zwłaszcza przy obecnej specyfikacji bolidu. "
Co Ty pierdo...?
Ci kierowcy wykorzystują zachowanie bolidu. Alonso podsterowność kontroluje bo jeździ agresywnie i w taki sposób również atakuje zakręty.
Gdyby bolid był neutralny lub nadsterowny nie byłby w stanie zacieśnić tak zakrętu i nie "ścinał" by tak zakrętów.
"Alonso uwielbiający dużą podsterowność to jest mit oparty na 2006 roku, kiedy specyfikacje bolidu i opon powodowały, że tył trzymał jak diabli - i Alonso nauczył się idealnie to wykorzystywać."
Mity to Ty ciągle wypisujesz. Alonso kameleon :D?
LOL przez duże litery.
A Raikkonen w 2007r na nowych oponach i w nowym bolidzie zdobył tytuł. I co?
Tylko Alonso potrafił jechać nowym bolidem z całej stawki a reszta była beznadziejna :D?
To że głupi, sam się okłamuje to jeszcze innych próbuje.
"
No ale pewnie Twój bożek Windsor o tym nie napisał artykułu - więc skąd miałbyś wiedzieć (samodzielnie nie umiesz myśleć i obserwować - więc tylko powtarzasz po innych)."
Hahaha.
Co za osioł.
W przeciwieństwie do Ciebie umiem myśleć i nie powtarzam mitów.
Jaki Windsor? A o innych zapomniałeś?
A Shumacher? Schumacher tak samo jak Kimi musiał do bolidów dostosować.
Schumacher po powrocie do F1 zapomniał jeździć? Też nie mógł się do Mercedesa przyzwyczaić.
Już Ci tłumaczyłem na zwykłym aucie. Ale jak ktoś nie umie jeździć i kierowca z niego jak z koziej dupy trąbka to mnie to nie interesuje.
"A to, że sobie umie ustawić bolid tak jak mu pasuje (czego nie potrafi Kimi) to jest zupełnie inna bajka - to też jest "skill" kierowcy. Nie bez powodu Schumacher, Alonso czy Kubica zawsze byli tutaj wyróżniani przez inżynierów - w przeciwieństwie kilku innych kierowców. "
Bzdura.
Wszyscy specjaliści mówią to co ja napisałem o Raikkonenia. Tylko największy specjalista z przyklejoną dupą do kanapy @devious, fanatyk Alonso ze swoimi wyznawcami typu Polak477 wiedzą lepiej.
@Polak477
Jak dorośli rozmawiają, ryby i dzieci głosu nie mają.
15. Polak477
14. viggen
O widzę jak zawsze merytoryczny argument :). Cóż z pustego to i Salomon nie naleje :).
16. devious
@16 viggen
O i już bluzgi i wyzwiska, porównywanie do zwierząt, dzieci itd. - ale czego się spodziewać po takim prymitywie.
Cóż, na każdego trolla przyjdzie w końcu czas - i w końcu przesadzisz z inwektywami, miarka chamstwa się przebierze i przyjdzie banik... I wtedy drastycznie wzrośnie poziom na portalu. Zarówno kultury wypowiedzi jak i średniej inteligencji piszących :D
Co do meritum dyskusji - wyśmieję tylko jedną bzdurę bo na resztę szkoda czasu (i tak to rzucanie kulą w płot albo tłumaczenie kurom teorii fizyki kwantowej - przy czym kury wydają się jednak bardziej pojętne od viggena ;p):
". Alonso podsterowność kontroluje bo jeździ agresywnie i w taki sposób również atakuje zakręty.
Gdyby bolid był neutralny lub nadsterowny nie byłby w stanie zacieśnić tak zakrętu i nie "ścinał" by tak zakrętów. "
Bzdury i debilizmy.
Nadsterowny bolid = bardziej zacieśniający zakręt. Podsterowny "gorzej skręca" co wynika z samej nazwy.
Podsterownym bolidem NIE DA SIĘ ŚCINAĆ ZAKRĘTÓW - bo podsterowny wyjeżdża przodem na zewnątrz zakrętu. Nadsterowny do wewnątrz.
Wszystko mieszasz, nic komplenie nie rozumiesz. Nie odróżniasz podsterowności od nadsterowności, nie rozumiesz wyścigowej jazdy.
Nie chce mi się już dalej brnąć w takie dyskusje bo jak mówiłem - prędzej mój pies załapałby o co chodzi niż TY.
17. viggen
"Bzdury i debilizmy.
Nadsterowny bolid = bardziej zacieśniający zakręt. Podsterowny "gorzej skręca" co wynika z samej nazwy.
Podsterownym bolidem NIE DA SIĘ ŚCINAĆ ZAKRĘTÓW - bo podsterowny wyjeżdża przodem na zewnątrz zakrętu. Nadsterowny do wewnątrz."
Hahah
Masz z Wikipedii
"Nadsterowność – właściwość pojazdu podczas pokonywania zakrętu, polegająca na zacieśnianiu zakrętu (zbliżaniu się auta do punktu środka łuku zakrętu - do wewnątrz zakrętu)"
I teraz rozumiesz?
Alonso napiera na zakręt, traci w środku bo podsterowność i zyskuje na wyjściu. Sam o tym pisałeś.
Kimi wchodzi szerzej, zbliża się do wierzchołka łuku/zakrętu i w tym etapie zyskuje ( w środku zakrętu). Dlatego u Fina jest preferowana bliżej nadsterowność a nigdy podsterowność.
Dwie różne techniki jazdy. O tym już 100 razy pisałem. Mają całkowicie inną technikę pokonywania zakrętów.
Alonso podsterowność chce bo inaczej "trafia" w zakręt, inaczej jedzie w środku i inaczej wychodzi. Jedzie agresywniej, atakuje ostrzej i płyciej zakręt. Na chłopski rozum - Alonso "omija" wierzchołek zakrętu, bo wtedy jedzie podsterownością oczywiście kontrolowaną.
Sama podsterowność czy nadsterowność - z zasady jest taka, jak napisałeś. Ale każdy kierowca ma swój styl.
Brak Ci myślenia i tyle. Wszystkim trzeba rysować na kartce bo inaczej nie rozumieją
18. viggen
Tak czy inaczej wracamy znowu do tego samego.
I tak nie zmienia to faktu, że Alonso i Kimi całkowicie inaczej pokonują zakręty.
I nie zmienia to faktu, że w tym bolidzie Raikkonen się nie dogada bo zawieszenie pull-rod w prostym języku jest niereformowalne i między innymi dlatego - zespół razem z Kimim nie mogą dojść do ładu.
19. devious
Mi zarzucasz brak myślenia?
Napisałeś:
"Gdyby bolid był neutralny lub nadsterowny nie byłby w stanie zacieśnić tak zakrętu i nie "ścinał" by tak zakrętów."
A potem:
"Nadsterowność – właściwość pojazdu podczas pokonywania zakrętu, polegająca na zacieśnianiu zakrętu"
Przeczytaj to tak ze 20 razy, wysil ten swój mikro-móżdżek i może dojdziesz w końcu do wniosku, że cytując wikipedię ostatecznie sam siebie wyśmiałeś :D
Choć na tym polega właśnie bycie idiotą - że nie ma się świadomości bycia owym idiotą. Tobie widać wychodzi to doskonale.
20. viggen
@19
No i brak Ci myślenia.
Muszę pisać tutaj jak dla dałnów bo inaczej by nie rozumieli.
Zacieśnić w tym przypadku, to wjechanie wąsko a nie szeroko w zakręt. Takie słowo mi przyszło na myśl aby takim bezmózgowcom jak Ty to wytłumaczyć.
Ponadto nie każdy wie, że zakręt to początek, środek i koniec. Dla większości zakręt to zakręt idioto.
21. devious
@20
Ale bełkot :)
Już się nie tłumacz, próbujesz jak zwykle odwrócić kota ogonem i wytłumaczyć, że to przez nas - "dałnów", "bezmózgowców", "idiotów" nadsterowność pomyliłeś z podsterownością (zresztą nie pierwszy raz).
Obrażając mnie i innych użytkowników (skoro piszesz w liczbie mnogiej to rozumiem piszesz do wszystkich, że są idiotami - jak zwykle - tylko ty jeden oświecony) tylko coraz bardziej się kompromitujesz i pokazujesz, jakim jesteś życiowym frustratem.
Ludzie na poziomie nie piszą takich wulgaryzmów, nie obrażają ludzi z Zespołem Downa, potrafią uderzyć się w pierś jak walnęli gafę (tak jak Ty pisząc o tych nadsterownościach i zacieśnianiu zakrętów - o pojęciach jakich widać zupełnie nie rozumiesz albo nie umiesz opisać).
Po lekturze Twoich wpisów mam wrażenie, że jeżeli faktycznie jesteś już pełnoletni (a mam spore wątpliwości) to na pewno nie jesteś jeszcze dojrzały emocjonalnie. Cóż, czasem zdarzają się takie przypadki - 12-latek w ciele 30-latka... Smutne to trochę :/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz