Horner: przynajmniej udowodniliśmy, że nie oszukiwaliśmy
Christian Horner, szef zespołu Red Bull, cały czas oczekuje na uzasadnienie werdyktu sędziów, którzy w tym tygodniu odrzucili apelację w sprawie dyskwalifikacji Daniela Ricciardo z wyścigu o GP Australii.Horner akceptuję tę decyzję, a jego zespół nie ma teraz innego wyjścia aniżeli ściśle przestrzegać wskazań czujnika i instrukcji wydawanych przez delegatów FIA.
„Uważam, że to co rozwiązał ten werdykt to fakt, że wskazania czujnika są teraz przyjmowane ze stan rzeczywisty” mówił w Szanghaju Horner. „Nawet jeżeli wskazania przekłamują o 25 procent, to jest to punkt odniesienia. Uważam, że taki właśnie wniosek możemy wyciągnąć z tego przesłuchania.”
Mimo iż werdykt Trybunału nie był korzystny dla Red Bulla, Horner jest zadowolony, że mógł przed sądem udowodnić iż jego zespół nie zamierzał oszukiwać.
„Przeszliśmy przez tą całą sprawę gromadząc ogromną ilość szczegółów i zaprezentowaliśmy nasze dowody w jasny i zwięzły sposób. Uważam, że to co było jasne dla wszystkich zgromadzonych sędziów, to że nie zamierzaliśmy łamać żadnych reguł. Chodziło jedynie o pytanie w co wierzymy.”
„Akceptujemy wynik przesłuchania. Ale to co będzie ciekawe, to przeczytanie szczegółowego uzasadnienia werdyktu, który powinniśmy zobaczyć przed końcem tygodnia. Chcielibyśmy zobaczyć jak oni doszli do takiego werdyktu.”
„Nie podlega dyskusji fakt, że było kilka problemów z tymi czujnikami. Miejmy nadzieję, że wraz z doświadczeniem i upływającym czasem staną się one bardziej niezawodne. W Bahrajnie nie mieliśmy z nimi problemu. Miejmy nadzieję, że tak już pozostanie.”
komentarze
1. dafxf
Teraz beda "krecic" zeby tylko sie wybielic. Za dludo im wszystko uchodzilo na sucho.
2. dafxf
*sorry mialo byc ....DLUGO
3. Kalor666
a może "Długo"?
4. Sasilton
Pewnie mu chodziło "gdzie opcja edytuj"
Dziwne że tego nie wprowadzili
5. Termik
Zamiast czujnika powinien być dobry ogranicznik przepływu - wtedy po prostu nie da się więcej..
6. RyżyWuj
Tłumaczy się tylko winny, więc jak dla mnie tylko potwierdzili swoją winę tą apelacją.
7. wheelman
RyżyWuj jak zwykle argumenty z kapelusza xD Życzę RedBullowi jak najgorzej, ale czytając ciebie ręce opadają.
8. Skoczek130
@RyżyWuj - ale ty pieprzysz... gadka niczym z przedszkola. ;] RBR był konsekwentny i nie skapitulował. I dokonali słusznego wyboru. Wycofując się, właśnie wtedy uznaliby swoją winę. Ale pozostali do końca po swojej stronie. Nie cofnięto DSQ, bo przewinienie zaistniało, ale udowodnili, iż szybszy przepływ nie wynikał z cwaniactwa... ;)
9. RyżyWuj
@8 Bzdury. Sam Neway publicznie powiedział, że gdyby nie zignorowali polecenia, Ricciardo byłby wiele pozycji niżej. Czyli złamali przepis świadomie w celu odniesienia korzyści. I za to należy im się dyskwalifikacja. Cała ta zabawa z apelacją, jedynie miała odwlec sprawę w czasie, bo tak to by było od razu wiadomo, że oszukiwali i zostali złapani i ukarani od razu po wyścigu.
10. bathory
@9 Człowieku przestań bredzć. Jasno pokazali, że to czujnik był do bani. Dyskwalifikacja jest za to, że nie posłuchali jedynie słusznej opinii FIA!
PS. nie jestem kibicem RBR, ale akurat w tej sprwaie mają racje. Raz dyrektywa techniczna jest tylko ogulną sugestią, a raz prawem boskim! Całe FIA.
11. RyżyWuj
@10 Haha Gdzie jasno pokazali? No pokaż mi gdzie jest cokolwiek pokazane. W newsach na sieci? Ty rozumiesz słowo pisane i potrafisz rozróżnić opinię od faktu? W uzasadnieniu będą dopiero pokazane wszystkie informacje z procesu, które miały wpływ na decyzję końcową. Ale taki matoł jak ty czyta OPINIĘ OSKARŻONEGO (Hornera) i przyjmuje to jako prawdę niepodważalną. Tym sposobem każdy będzie robił co chciał a potem "udowadniał", że miał rację. Na to zwrócił uwagę prawnik Mercedesa i dlatego domagał się wyższej kary. Horner nie może być sędzią we własnej sprawie. Najwyraźniej to jest zbyt skomplikowane dla wielu osób tutaj.
12. bathory
@11
po 1. bolid RedBulla ze sprawnym czujnikiem spisuje się świetnie (przynajmniej ten prowadzony przez Riccardo)
po 2. FIA sama pośredni przyznała, że są problemy z czujnikami w Renówkach zabraniając (po fakcie) modyfikacji przy ich montażu
po. 3. to co ględzi Horner nie ma dla mnie znaczenie
po 4. czy potrafisz prowadzić dyskusję tylko ubliżając oponentowi?
13. bathory
a i po 5. Prawnik merca wypowiadając się w tym tonie udowodnił tylko, że panicznie boją się RBR
PS. Co do tego że Horner nie może być sędzią we własnej sprawie jak najbardziej się zgadzam i na karę zasłużył... ale inną. Taką która będzie karą dla zespołu a nie kierowcy, np. punkty Riccardzo zostawić a ukarać RBR -50pkt. za ten wyścik (karaz dla zespołu nie dla kierowcy!)
14. Root
Trybunał, który wydał z góry upatrzony wyrok, jak za czasów realnego socjalizmu. "Nie ważne, że RBR ma rację, my tu stanowimy, kto ma rację". Kompletny bezsens.
15. RyżyWuj
@12,13 Zarzucanie komuś, że "bredzi", to wg ciebie to nieubliżanie?
Ad1. Spisuje się świetnie, bo nie stosują się do ograniczeń, które cała stawka zastosowała. Mercedesy też byłyby szybsze, gdyby same sobie mierzyły przepływ paliwa metodą "autorską".
Ad2. Znowu - problemy były w renówkach i wszystkie zespoły POZA RBR jednak się zastosowały. Stąd ten "super wynik" końcowy Ricciardo - bo OSZUKALI resztę.
Ad5. To tylko twoja opinia. Mercedes chce się upewnić, że gra jest fair i zgodnie z przepisami. I bardzo dobrze robią, bo powinni przy pierwszej takiej próbie zareagować maksymalnie ostro, żeby to się już nie powtórzyło więcej lub w większej skali.
16. bathory
W Bahrajnie wg Ciebie też oszukiwali w bolidzie Riccardo?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz