Raikkonen chce dotrzymać słowa
Kimi Raikkonen zamierza zakończyć swoją karierę w F1 wraz z zespołem, Ferrari.Kimi Raikkonen obecnie jest najstarszym kierowcą w stawce, a na swoim koncie ma debiut z Sauberem, a potem sukcesy za kierownicą dwóch najbardziej znanych ekip w stawce F1: McLarenie i Ferrari.
W 2009 roku Raikkonen zerwał kontrakt z Ferrari, robiąc miejsce Fernando Alonso i przeniósł się na dwa lata do rajdów, aby powrócić do Formuły 1 z Lotusem.
„Nie będę wiecznie jeździł w Formule 1” mówił 34-latek. „Za pierwszym razem, gdy jeździłem dla Ferrari mówiłem, że to będzie mój ostatni zespół. Jak widzicie dotrzymuje swojego słowa.”
komentarze
1. MasturbatorY
I mam nadzieję, że jest to zespół, z którym zdobędzie mistrzostwo :) Go Kimi!
2. Michael Schumi
@1 Ciekawy masz nick :)
3. nonam3k
Tak tak otrzymujesz . W rajdach ci nie poszło kasę przepiles to wróciłes do lotusa który przez twoje kosmiczne zarobki bankrutuje . Robisz z siebie bałwana ta wypowiedzią
4. mazur81
@3 nonam3k
Bałwana to robisz z siebie ty. Lotus miał Pietrka, Senne, Nickusia to mogli zostawić któregoś z nich jak ich nie stać dobrego kierowcę. A jak się porywają z motyką na słońce a potem nie mają kasy na wypłaty to tylko ich problem.
5. fanAlonso=pziom
Za pierwszym razem, gdy jeździłem dla Ferrari mówiłem, że to będzie mój ostatni zespół. Jak widzicie dotrzymuje swojego słowa.” - no chyba nie chyba że to ironia Kimiego
6. scigacz00
Coś mi się wydaje, że ten lub następny sezon będzie ostatnim dla Kimiego (chociaż nie wiem na ile ma podpisany kontrakt).Widać, że nowe samochody mu nie służa, skomplikowana elektronika daje o sobie znać. Kimiemu najbardziej pasowały jednostki V10 kiedy nie było tak skomplikowanej elektroniki i V8 ale tam tez już troche tego było.
7. zzagrobu
najpierw kimi i kimi, a jak się okazało, że nie daje rady groszkowi w kiepskim aucie to już tłumaczenia.
8. RyżyWuj
Potwierdza się dokładnie to, co pisałem jakiś czas temu. Raikkonen załatwił sobie podjazd do emerytury z pensją kilkanaście milionów EUR rocznie. Będzie sobie jeździł na luzie sezon - max 2 sezony, a potem mu zrobią pożegnanie jak Massie. Z takim podejściem do obsadzania kierowców Ferrari wiele nie ugra - i dobrze.
9. p1stolet
Ja to bym chcial wprowadzic drobne sprostowanie do artykulu. Mianowicie to nie RAI zerwal kontrakt z Ferrari tylko Ferrari splacilo RAI
10. Suplement
@8 RyżyWuj Może i Rai zrobił sobie podjazd pod emeryturkę ale "kto bogatemu zabroni"??? ;)
A tak poważnie pojeździ sobie na luzie rok dwa i może akurat coś jeszcze z tego będzie.Ostatnie dwa sezony pokazały,że coś tam jeszcze potrafi. Ferrari obsadza się bardzo dobrymi kierowcami i od kilku lat nic.... Myślę,że nie w doborze kierowców jest największy problem :)
11. Michał38
Usunięty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz