2013-08-29
Ferrari gotowe do przeniesienia środków?
Według szefa włoskiej ekipy – Stefano Domenicaliego, zespół pod koniec września prawdopodobnie będzie się przygotowywał do skupieniu większości środków na bolidzie, który Ferrari wystawi w przyszłym sezonie.R E K L A M A
Ilość zmian, jakie nastąpią w przyszłym sezonie oraz ich wpływ na obraz Formuły 1, zmusza zespoły do jeszcze cięższej pracy, bowiem wkraczają na nieznany grunt. Jakiś czas temu Eric Boullier – szef Lotusa stwierdził, że tylko Red Bull będzie w stanie do samego końca rozwijać tegoroczny samochód.
Słowa Francuza zdaje się potwierdzać Stefano Domenicali, który powoli planuje z Ferrari przeniesienie większości środków rozwojowych na kolejny sezon. „We wrześniu rozpoczniemy proces przenoszenia naszych sił” – mówi Włoch.
„Pod koniec września prawdopodobnie przeniesiemy wszystkich do pracy nad przyszłorocznym modelem. Wszystko jednak zależy od naszej sytuacji w mistrzostwach” – dodaje.
Domenicali przewiduje również, że zmiany – zgodnie z prognozami – mogą solidnie przemieszać stawkę F1. „Wszystkie zespoły z czołówki wiedzą, że jeśli chcą się liczyć w walce podczas sezonu 2014, muszą już teraz zacząć przenosić swoje środki, bo to wszystko jest bardzo skomplikowane. Możemy być świadkami sporych niespodzianek w kwestii ułożenia stawki w przyszłym sezonie” – kończy.
Słowa Francuza zdaje się potwierdzać Stefano Domenicali, który powoli planuje z Ferrari przeniesienie większości środków rozwojowych na kolejny sezon. „We wrześniu rozpoczniemy proces przenoszenia naszych sił” – mówi Włoch.
„Pod koniec września prawdopodobnie przeniesiemy wszystkich do pracy nad przyszłorocznym modelem. Wszystko jednak zależy od naszej sytuacji w mistrzostwach” – dodaje.
Domenicali przewiduje również, że zmiany – zgodnie z prognozami – mogą solidnie przemieszać stawkę F1. „Wszystkie zespoły z czołówki wiedzą, że jeśli chcą się liczyć w walce podczas sezonu 2014, muszą już teraz zacząć przenosić swoje środki, bo to wszystko jest bardzo skomplikowane. Możemy być świadkami sporych niespodzianek w kwestii ułożenia stawki w przyszłym sezonie” – kończy.
komentarze
1. bbbyku
No to mistrza już chyba znamy :(
2. ArcyZ
Od razu na myśl przychodzi rok 2010, przed Monzą mówili że jak nie zyskają punktów do liderów to zakończą prace nad F10. Natomiast na Monzie Alonso zgarnął PP i zwyciężył, ten sam wyczyn powtórzył w Singapurze, już wtedy wszyscy zaczęli patrzeć na Alonso jako jednego z głównych kandydatów do mistrzostwa, przeciwnicy tylko czekali kiedy siądzie silnik w Ferrari, bo Ferdek był w nie ciekawej sytuacji pod tym względem. Dalej seria podiów, zwycięstwo w Korei przy podwójnym DNF RB, na ostatnich kółkach Alonso był +3s szybszy od wszystkich to był jeden z najlepszych powrotów do walki o mistrzostwo jakie znam.
3. PanPikuś
@2. Fakt. To była piękna walka. Zastanawiam się jednak, czy S-F znowu nie mydli oczu i nie wykorzystuje mediów i takich komunikatów do zmylenia RedBulla. Skoro my dajemy sobie siana, to oni też pewnie spuszcza z tonu, a my im wtedy pokażemy. Nie zyczę źle tym ludziom, zwłaszcza, że na sukces każdego zawodnika składa się mała armia inżynierów, ale przydałoby się, żeby sytuacja w mistrzostwach była ... ciekawsza, bo kibice zasną z tych " emocji ".
4. Greek
Wszyscy się będą skupiać na sezonie 2014, a i tak RB zbuduje niemiaszkowi mistrzowskie auto :/
5. Hohenzollern
4. Głupota sącząca się z twoich pseudo komentarzy jest zagrożeniem dla zdrowia umysłowego, każdej z osób czytających te bzdury. Vettel zdobywa tytuły dzięki niewiarygodnemu talentowi, którego jeszcze nikt wcześniej (przed Vettelem), nie miał okazji oglądać.
6. mefrix
@5 sryy Hoh ale traktorem to i Vettel nie wygra, jakim to by nie byl bogiem w Twych oczach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz