Ferrari liczy na lepszą drugą połowę mistrzostw
Kierowcy zespołu Ferrari po wyścigu na Węgrzech mogą być jedynie zadowoleni z tego, że Lewis Hamilton i Kimi Raikkonen nie pozwolili dzisiaj Sebastianowi Vettelowi na znaczne poszerzanie przewagi w mistrzostwach. Fernando Alonso GP Węgier ukończył na piątej pozycji, a Felipe Massa na ósmej.„Finisz na piątej pozycji jest czymś więcej niż to co było w naszym zasięgu, gdyż Mercedes, Lotus i Red Bull były dzisiaj szybsze od nas. Zauważyliśmy to już po piątkowych treningach. Ten wyścig kończy trudny dla nas miesiąc, w którym jeździliśmy na Silverstone i Nurburgringu i nie byliśmy konkurencyjni. Niemniej patrząc na punkty, które zdobyliśmy, dzisiaj wiele nie straciliśmy. Hamilton i Raikkonen pomogli nam nie powiększyć przewagi Vettela. Teraz naszym celem jest ciężka praca, aby przybyć do Spa i na Monzę z bardziej konkurencyjnym autem. Nadal mamy 9 wyścigów przed sobą a możliwe do zdobycia punkty w zupełności wystarczą. Zespół może tego dokonać. Mamy potencjał, więc nie widzę powodów, dla których nie mielibyśmy walczyć do samego końca mistrzostw, tak jak zawsze.”
Felipe Massa, P8
„Dzisiejszy wyścig był trudny od samego początku do końca, gdyż już na pierwszym okrążeniu w zakręcie numer 5 straciłem część przedniego skrzydła po kontakcie z Rosbergiem. W tym czasie zjazd na wymianę nosa byłby stratą cennego czasu, więc nie zjeżdżaliśmy, a ja musiałem borykać się ze zmiennym balansem i utratą osiągów. Miałem problemy z podsterownością i nadsterownością a opony degradowały szybciej. Nie mogę być zadowolony z ósmego miejsca gdyż zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigu brakowało nam tempa do walki o wygraną. Z różnych powodów, ten tor nam nie odpowiada. Musimy pozostać skupieni, gdyż takie sprawy mogą zmieniać się z toru na tor. Teraz będziemy skupiać się na rozwoju i przygotowaniu do drugiej części mistrzostw. Liczę, że będziemy w niej bardziej konkurencyjni.”
komentarze
1. Skoczek130
Tor ewidentnie im nie leżał. Ferdek na pewno będzie się liczyć. W końcu to najlepszy kierowca w stawce. :)) Przede wszystkim jednak Ferrari nie ma już przed sobą niewygodnych obiektów i na pewno pokażą klasę. :))
2. fanAlonso=pziom
a ja się nie zgadzam z Fernando bo starta to zawsze strata choć nic więcej się wyczarować nie dało - może jestem brutalnym realistą ale szansa na tytuł jest na poziomie 40 - 50 % bo trudno sobie wyobrazic by czerwoni znaleźli coś czego nie mogą znaleźć przez ostatnie lata a dziecko szczęścia zaczęło mięć regularnego pecha - spa i monza powinny byc dobre ale czy rzeczywiście się poprawili można będzie ocenic dopiero na suzuce, singapurze
3. Polak477
"Mamy potencjał, więc nie widzę powodów, dla których nie mielibyśmy walczyć do samego końca mistrzostw, tak jak zawsze"
Jeżeli Ferrari nie wygra najbliższych wyścigów na Monzy i Spa to nie widzę sensu walki do końca. Znacznie więcej zyskają, jeśli skupią się na tunelu aerodynamicznym i przyszłym sezonie, bo zmiany będą ogromne. Rory już niby pracuje nad przyszłym bolidem, ale myślę, że każde ręce się przydadzą :).
4. logel999
Skoczek Najlepszych jest kilka ... Taka słowa sa żałosne ...
5. Michael Schumi
Ferrari jeszcze może powalczyć. Tak się zawsze gada o zespołach: po wyścigu w Australii to podobno Lotus miał tak bardzo wymiatać później, a innym będzie trudniej. W Chinach i Hiszpanii triumfowało Ferrari, choć teraz mają słabsze weekendy. Mercedes wykonał niezły postęp, choć strasznie szybko tracili na wyścigach. A teraz mają na koncie 3 zwycięstwa.
Póki mistrzostwa nie zostały rozstrzygnięte, można jeszcze walczyć. Walka toczy się pomiędzy Vettelem, Raikkonenem, Hamiltonem i Alonso.
6. FAster92
W wyścigu Ferrari nie nie pokazało się z dobrej strony ;( Na szczęście tak jak powiedział Fernando nie stracili aż tak dużo pkt.ale jednak przewaga Vettela jest b. duża , to na pewno Alonso będzie się liczył w walce o mistrzostwo. Jak dobrze pamiętam to właśnie na Węgrzech rok temu Nando miał 42 pkt przewagi, niestety przegrał w końcówce MŚ, może tym razem padnie na Vettela?
Nie ma się co załamywać, oby w II połowie sezonu Ferrari wygrzebało się z tego dołka!
7. Skoczek130
@logel999 - przy Alonso każdy inny kierowca jest mierny. Mimo, iż gada nie cierpię, uważam, że przewyższa resztę. ;]
8. Greek
Coś z tym tempem wyścigowym się posypało. Mam nadzieje że to tylko kwestia torów, ale boję się że jednak nie wszystko jest w porządku.
9. andrewhum
@7 a to niby czym - bo nie wiem, jak dla mnie oczywiscie Alonso jest dobrym kierowca ale na pewno nie najlepszym bo inaczej bylby mistrzem :)
10. Jahar
@9 Alonso jakby nie patrzeć jest mistrzem, 2 krotnym:)
11. Zirdiel
Alonso za każdym razem podkreśla, że minimalizuje stratę punktową do rywali (Vettel, Raikonnen) a kiedy w końcu zacznie odrabiać to co już stracił ? Z każdym GP będzie mu coraz trudniej.
12. PanPikuś
@9. Czekaj. To w 2005 i 06 jeździł jakiś inny Fernando Alonso ? Tamten z tego co wiem to 2 tytuły nawet zdobył :P. Niestety, ale w 70 % kwestia pozycji na jakiej kończy się wyścig ( pomijam szczęście/pecha ) to zasługa inżynierów = samochodu. 30 % to kierowca, który może marnować potencjał samochodu, odzwierciedlać go , albo wyczyniać cuda i być te 3-5 pozycji wyżej niż pozwala samochód. (Wiem, że to co napisałem, nie jest logiczne, ale mam nadzieję , że się rozumiemy)
Co do formy Ferrari to marnie ich widzę. Kibicuję im, ale są przereklamowani ostatnimi czasy. Przypominają mi trochę McLarena z ubiegłych lat. Mamy pieniądze, mamy kierowców , mamy chęci , dużo mówimy, ale efekty są przeciętne. Owszem są w czołówce - chwała im - ale po takiej stajni oczekuje się więcej niż 11 zwycięstw w ostatnich 4 ( z bieżącym ) sezonach ( czyli 68 wyścigów ). Dla porównania hymnu Austrii ( RBR ) słuchaliśmy 31 razy w tym samym czasie. McL triumfował 17-krotnie. Niestety ( a raczej stety ), żeby zdobyć mistrza świata trzeba być regularnie na podium i/lub przynajmniej być bardzo regularnie na podium ( najlepiej 2 miejsce ). Jeżeli "Maranellańczycy " tego szybko nie zrozumieją/ nie wcielą w życie to mogą zapomnieć o jakimkolwiek mistrzostwie.
Prawda jest taka, że nie wyrózniają się niczym szczególnym. Lotus to niezawodność. McL to zawsze niewiadoma, nawet jak mają dobry sezon. RBR to świetna aerodynamika i trakcja tylnej osi. Mercedes to kwalifikacje i potem zazwczyaj spadanie w dół w wyścigu. A w Ferrari tradycja. Niestety, na torze nie da się nią wygrać.
13. KilaN
zgoda ze skoczkiem, ale tylko w jednym aspekcie.... Alonso JEST najlepszym kierowcą w stawce. niezgadzam się z opinią gada... wszelkie cechy zewnętrzne wskazują na ssaka z naczelnych:P a poważnie... odkąd interesuję się F1 zawsze lubiłem Fernando, a nie przepadałem za Hamiltonem, Webberem i Vettelem.
Co do drugiej części sezenu... tylko mieć nadzieję mi pozostaje, ze będzie gonił Vettela w punktach, a nie tracił dystans do niego.
14. Polak477
Coś nie tak jest chyba z oponami, albo charakterystyką tego toru. Bo w normalnych warunkach Alonso po zmianie opon zyskiwał koło sekundy, nawet ponad sekundy na okrążeniu (w zależności od toru to nawet 2 sekundy potrafił zyskać). We wczorajszym wyścigu po zmianie opon robił czasy o 0.3 sekundy lepsze - tak samo miał Massa.
Kiedy na przykład Vettel po zmianie opon z 1:26:100 robił czasy 1:24:900 czy coś w tym rodzaju to Alonso po zmianie opon z 1:26:100 zaczął robić czasy 1:25:800 (tutaj dokładne czasy bez samych końcówek).
Co więcej - tempo jazdy było takie jak u reszty dopiero po 5-9 okrążeniach. Czyli na tych 5 okrążeniach potrafił tracić po 1-2 sekundy na okrążeniu, więc oddalał się o jakieś ogromne odległości, natomiast po kilku okrążeniach reszta jechała tempem Fernando, więc po prostu jedyne co to przestawał tracić.
Na tej podstawie twierdzę, że Ferrari nie było w stanie zmusić opon do pracy. Nie wiem dlaczego zmieniali je w takim wypadku tak często - chyba, że liczyli na to, że tempo powróci. Mam nadzieję, że to po prostu charakterystyka toru i w następnych wyścigach opony będą pracowały normalnie (jeśli to ich sprawka). Jeżeli sytuacja będzie się powtarzała to zdecydowanie lepiej jest odpuścić ten sezon.
15. pirelli
teraz to Vettel jest najlepszy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz