Red Bull w Chinach będzie mieć nowego rezerwowego
Zespół Red Bulla w Chinach będzie mieć nowego kierowcę rezerwowego. W Szanghaju rolę Sebastiana Buemi będzie pełnić Antonio Felix da Costa.Aktualnie w barwach teamu z Faenzy jeżdżą Jean-Eric Vergne oraz Daniel Ricciardo, dla których sezon 2013 będzie już drugim rokiem startów, co biorąc pod uwagę sytuację poprzedniej pary kierowców (Buemi, Alguersuari) może stanowić kluczowy moment w ich karierze.
W kolejce do kokpitu czeka już Portugalczyk, Antonio Felix da Costa, który w tym roku typowany jest na mistrza World Series by Renault.
„Nie widzę w tym problemów” mówił o sytuacji kierowców w zespołach Red Bulla w lutym Jean-Eric Vergne. „Tak działa Red Bull.”
„Byłem w tej samej sytuacji. Antonio jest bardzo dobrym kierowcą.”
Antonio Felix da Costa po wygranej na Monzy zmierza do Chin, gdzie ma zastąpić w roli kierowcy rezerwowego Red Bulla, Sebastiena Buemi, który w ten weekend będzie ścigał się na torze Silverstone hybrydowym prototypem Toyoty.
komentarze
1. pawel1x4
A już myślałem że tą dziewczyne...
2. lta700
marek uważaj bo jak nie będziesz jeżdził pod dyktando to młody cię zastąpi
3. saint77
To sygnał dla Marka, aby sobie za dużo nie pozwalał i aby nie zechciało mu się minąć linię mety przed mistrzem:)
4. Kalor666
Heh, pomyślałem dokładnie to samo co Wy;-) Mark powinien ich teraz zrobic w balona i odejść;-) Wiem ze to nierealne ale trochę pokrzyżował by im plany bo z nowym kierowca nie mieli by szans na majstra w konstruktorach.
5. lta700
Jak pisałem po ostatnim wyścigu powinien jeżdzić na swoje konto bez względu na wszystko.Wszak w innych zespołach wiedzą jak jest w rebull
6. Martitta
Jeśli da Costa kogoś ma zastąpić, to prędzej Vettela w przyszłości.
7. elin
6. Martitta - taki talent z niego ... ?
Pytam, bo nie śledzę niższych serii, więc nie wiem.
8. Martitta
@7. elin - Napiszę tak: W debiutanckim sezonie WSbR jeździł naprawdę dobrze i wtedy właśnie pojawił się zachwyt wokół niego. Red Bull ma go na oku i potencjalnie może on kiedyś zająć miejsce Vettela, ale do tego jeszcze kawałek drogi przed nim ;)
Często w F1 młodzi kierowcy radzą sobie zupełnie inaczej, niż w niższych seriach, dlatego wcześniej należałoby go tutaj sprawdzić.
W każdym razie taki scenariusz jest dla mnie bardziej realny, niż zastąpienie Webbera, bo Marka zastąpi najpewniej któryś z kierowców TR.
9. elin
8. Martitta - dzięki :-).
Prawda, wyniki z niższych serii nie w każdym przypadku przekładają się na F1.
Ale jeśli jest tak dobry, Helmut Marko szybko ściągnie ( i sprawdzi ) go tutaj, prawdopodobnie do TR. Może nawet już w 2014, bo myślę, że obecny skład juniorskiego zespołu po tym sezonie zostanie zmieniony. I tak jak napisałaś, dla jednego z nich może być awans za Marka do RB ...
Pozdrawiam :-)
10. Martitta
@9.elin - Dokładnie tak samo uważam ;)
Pozdrawiam.
11. Skoczek130
Buemi bierze udział w wyścigu Endurance i stąd taka decyzja. Nie doszukiwałbym się tu jakichś głębszych refleksji. Da Costa jest kandydatem do posady STR, a nie RBR. Zaliczył świetny weekend na Monzie, ale musi zdobyć tytuł. A już niejeden junior przegrał z kretesem. Poczekajmy do końca sezonu. Spodziewam się jednak debiutu Portugalczyka w zespole z Feanzy. I oczekuje zastąpienia Webbera przez jednego z obecnych driverów Tosta. :)
12. Skoczek130
@Martitta - najpierw zapewne przejeździ sezon w STR. Ale masz racje - po zastąpieniu Lewisa Williamsona w programie Red Bulla oraz w zespole Arden Caterham, Da Costa wygrał cztery z pięciu ostatnich wyścigów, w tym dwie na Circuit de Catalunya. Prezentował dojrzałą jazdę i świetną dyspozycję w warunkach wyścigowych. Bez wątpienia zawodnik, który mocno się rozwinął - w moim odczuciu najbardziej ze wszystkich w ostatnim roku. Nawet Robin Frijns mi tak nie zaimponował, a przecież zdobył mistrzostwo. Kto wie, czy nie będzie pierwszym mistrzem świata z drugiego z krajów Półwyspu Iberyjskiego. Pzdr :))
13. Martitta
@12. Skoczek130 - Właśnie o to mi chodziło. W każdym razie tym sezonem Antonio zdołał się przypodobać RBR i w tym tkwi cały szkopuł ;)
Frijns jest dobrym kierowcą, bardzo walecznym przede wszystkim.
Mimo tego nie przepadam za nim, bo jest zbyt pewny siebie i przemądrzały na tym etapie rywalizacji.
I mam nadzieję, że mu się Bianchi kiedyś w F1 odwdzięczy wypchnięciem z toru :P (żart).
A co do mistrzów z Półwyspu Iberyjskiego - nie przekreślajmy Alonso, myślę, że on nie spocznie, dopóki nie zdobędzie majstra w szkarłatnym teamie;)
Pozdrawiam
14. Martitta
Ale tak, z Portugalii byłby pierwszy.
Wybacz - moje przeoczenie :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz