Rosberg chciałby deszczowego weekendu
Kierowcy zespołu Mercedesa po GP Australii czują pewien niedosyt i nie mogą doczekać się aż sprawdzą nowego W04 w znacznie cieplejszym klimacie i na znacznie szybszym torze Sepang.„Sepang to jeden z moich ulubionych torów Formuły 1. Jego układ ma po trochu wszystkiego, począwszy od wolnych zakrętów połączonych z szybkimi łukami. Dla naszego zespołu, Grand Prix Malezji jest jednym z domowych wyścigów, gdyż ścigamy się w kraju naszego sponsora, firmy Petronas, co sprawia że to zawsze jest pracowity i ekscytujący weekend. Mam sporo miłych wspomnień związanych z Sepang. W sezonie 2010 zdobyłem tu swoje pierwsze podium dla Mercedesa. Warunki w ten weekend będą znacznie gorętsze niż w Australii, więc będzie to dobry test, aby zobaczyć jak bolidy spisują się w takim środowisku i jak my się do tego przystosujemy. Często mocno tam pada, a z mojego doświadczenia, biorąc pod uwagę moje tempo na mokrym torze w Melbourne, z chęcią przywitałbym takie warunki!”
Lewis Hamilton
„Malezja to piękny kraj ze wspaniałą pagodą i wspaniałymi fanami, którzy mocno nas wspierają. Nie mogę doczekać się aż się z nimi spotkam. Ten weekend to taki domowy wyścig dla zespołu, biorąc pod uwagę współpracę z naszym partnerem tytularnym, firmą Petronas. Nie mogę doczekać się mojej pierwszej wizyty w słynnych wieżach Petronas [Twin Towers] w Kuala Lumpur, która nastąpi w środę zanim jeszcze rozpocznie się weekend wyścigowy. Sepang to fantastyczny tor i jeden z tych, na których nie udało mi się jeszcze wygrać. Moją ulubioną częścią toru jest prawdopodobnie sekcja zakrętów pięć i sześć, ale tutaj zawsze mamy ekscytujące wyzwanie ze względu na upał i wilgotność. Jestem bardzo dumny z roboty jaką zespół wykonał do tej pory i wiem, że chłopaki w Wielkiej Brytanii dalej mocno naciskają, aby wydobyć z auta jeszcze więcej osiągów. Liczę, że będziemy mieli pozytywny weekend i będziemy bazować na postępie, który uczyniliśmy w Melbourne i na tym czego się tam nauczyliśmy.”
komentarze
1. Zirdiel
Zapowiadają deszcz w piątek i niedziele, wiec zapowiada się ciekawie ;)
2. fanAlonso=pziom
1 tam zawsze pada deszcz tylko nie zawsze gdy jeżdżą bolidy
3. marcinpr1
Haha dobre
4. scigacz00
Ktoś wie w jakich godzinach kwalifikacje i wyścig ?
5. logel999
@4 w godzinach 7-9 . Jakoś tak na polsacie ;d
6. SilverX
W deszczu Rosberg jest nie do zatrzymania dzięki bardzo dobrej przyczepności mechanicznej W04. W sumie i tak Mercedes będzie mocny, w każdym razie podium jest możliwe...
7. Nietoperz3
@4 przecież na tej stronie Ci pisze. Na samej górze po prawej pisze ile zostało do GP. A jeszcze niżej pisze Ci kiedy treningi, kwalifikacje i wyścig. Więc po co się pytasz o to jest?
8. Michael Schumi
@7 Bo na górze pisze dalej o godzinach transmisji z Australii.
9. marcinpr1
@4 wyścig 9:00
Kwalifikację 9:00
10. marcinpr1
Jak chcecie zobaczyć to wejść w zakladke wyścigi która znajduje się na górze i potem Gp malezji.
11. F1fan21
Może Rosberg wygra przy deszczowym wyścigu i nadrobi stracone w Australii punkty..
12. hubert1
@9 Nie wiesz nie pisz
Q- 7:00
W-9:00
13. F1fan21
12. no akurat kwalifikacje są o 9:00. Wejdź sobie w wyścigi-gp malezji. Tam masz wszystko
14. hubert1
Tak jednak jest blad w lewej tabeli. Wszystko o zgadza sie. Sorry za bląd
15. hubert1
prawej*
16. saint77
@1. Zirdiel - no ciekawie się zapowiada, kwalifikacje przerywane po kilka razy a wyścig w 1/3 za samochodem bezpieczeństwa. Szczyt ekscytacji ze sportów motorowych.
Może lepiej na Tamizie niech zaczną rozgrywać GP, będzie jeszcze ciekawiej:)
17. Skoczek130
Najlepiej, aby kwalifikacje nie były deszczowe. Incydent w Australii to za mało?? Wyścig to inna bajka. Ale z kolei jest ryzyko SC. No ale jak ktoś lubi chaos... ;)
18. tommek7
@1
"Zapowiadają deszcz w piątek i niedziele, wiec zapowiada się ciekawie ;)"
Ty chyba kolego F1 znasz tylko ze stron internetowych. Niech mi ktoś powie, który wyścig na przestrzeni tych kilku ostatnich lat był ciekawy gdy padał deszcz?
Może was oświecę. Aktualnie deszcz podczas wyścigu równa się przerwanie wyścigu oraz nudę przeplataną z nerwami. Nie wiem w ogóle po co w F1 wprowadzili pełne deszczówki skoro nigdy nie dochodzi do ich założenia bo wyścig zostaje przerywany. Deszcz podczas kwalifikacji to również porażka... co chwile przerwa albo odkładanie na późniejszą godzinę bo 1 czy 2 kierowców rozwaliło sobie skrzydło na zakręcie.
Podsumowując... oby nie było deszczu bo będzie zwalony wyścig.
19. marcinpr1
@12wiem bo patrzyłem na stronie i programie!!!!!
20. zuzek
@18. tommek7; względy bezpieczeństwa, rozumiesz, bo jedne siuśmajtki siędzą w loży, a drugie siuśmajktki za kierownicami eh gdzie się podziała dawna F1...??
A ten "łikend" zapowiada się właśnie deszczowy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz