2012-09-04
Lotus: Kimi ciągle walczy o tytuł
Szef Lotusa Eric Boullier jest przekonany, że jego zespół ciągle liczy się w walce o mistrzowski tytuł, pomimo braku szans na walkę o zwycięstwo w Grand Prix Belgii.R E K L A M A
Raikkonen przybył na tor Spa Francorchamps jako jeden z faworytów do zwycięstwa, jednak ze względu na ustawienia w jego samochodzie nie był w stanie zagrozić Jensonowi Buttonowi i finiszował dopiero na trzecim miejscu.
Pomimo tego wyniku Boullier ciągle ma wiarę w potencjał Lotusa E20 i jest przekonany, że po ostatnim tegorocznym wyścigu Kimi Raikkonen może okazać się mistrzem świata.
"Wierzę, że on zdecydowanie może walczyć o tytuł. Naszym zadaniem jest przygotowanie dobrego samochodu i nie opuszczanie żadnych szans, ale Kimi raczej ich nie opuszcza."
"Jeśli zdobywasz podium w każdy weekend, wtedy jest się na pozycji do walki o tytuł. On zdobył trzy podium w ostatnich czterech wyścigach i choć nie ma najlepszego auta, ciągle liczy się w walce."
Boullier wierzy także, że Kimi wykonał najlepszą możliwą pracę na Spa, a wisienką na torcie był spektakularny manewr wyprzedzania na Eau Rouge, kiedy pokonał Michaela Schumachera.
"Sądzę, że możecie to docenić, gdyż jego walka z Michaelem była niesamowita. Był bardzo poważny i nie ominął żadnej szansy."
Pomimo tego wyniku Boullier ciągle ma wiarę w potencjał Lotusa E20 i jest przekonany, że po ostatnim tegorocznym wyścigu Kimi Raikkonen może okazać się mistrzem świata.
"Wierzę, że on zdecydowanie może walczyć o tytuł. Naszym zadaniem jest przygotowanie dobrego samochodu i nie opuszczanie żadnych szans, ale Kimi raczej ich nie opuszcza."
"Jeśli zdobywasz podium w każdy weekend, wtedy jest się na pozycji do walki o tytuł. On zdobył trzy podium w ostatnich czterech wyścigach i choć nie ma najlepszego auta, ciągle liczy się w walce."
Boullier wierzy także, że Kimi wykonał najlepszą możliwą pracę na Spa, a wisienką na torcie był spektakularny manewr wyprzedzania na Eau Rouge, kiedy pokonał Michaela Schumachera.
"Sądzę, że możecie to docenić, gdyż jego walka z Michaelem była niesamowita. Był bardzo poważny i nie ominął żadnej szansy."
komentarze
1. Święty
Żeby zostać mistrzem, trzeba wygrywać, innego sposobu nie ma. Jeżeli Lotus jako zespół cieszy się z podium, to znaczy, że nie jest jeszcze gotowy na mistrzostwo. Tylko walka o 1 miejsce może do mistrzostwa doprowadzić.
Kimi w Spa pojechał znów jak c*pa, przez głupią strategię stracili 2gie miejsce. Tak mistrza zdobyć nie można.
2. Jahar
Kimi to rasowy kierowca. Umie zachować spokój i jest szybki, bardzo szybki ale w tym roku to on nawet wyścigu nie wygra bo jego zespołowi brakuje elementu mistrzowskiego.
3. PanPikuś
Kimi zdobędzie mistrza, ale raczej nie tym wozem i nie z tym taktykiem. Samochód nie jest usprawniany po wielkiej przerwie , tory stosowanie DDRS ma najwieksze korzysci , to nie. Jak nie zaryzykuja to nie ma siły na majstra. Button zaryzykował i wygrał. Lotus nie chce. Z obecnym podejściem znowu pogrążą kierowców na koniec sezonu.
4. Ra-v
Raikkonen pojechał bardzo dobrze, wycisnął ile się dało, a to nie jego wina ze pan Borowczyk i spółka od początku sezonu nakręcają kibiców na zwycięstwo tak jakby mieli bolid szybszy od reszty o pół sekundy, a tak naprawdę ten bolid nigdy nie jest najlepszy,. bo jak jest ciepło przebija ich RedBull a jak jest zimno to McLaren. Najbardziej realna szansa na zwyciestwo byla w Hiszpanii ale tam zespol dal ciala.
5. GrzeSzNY
@1 wydaje mi sie ze w sezonei takim jak ten, nie trzeba wygrac ani razu aby zostac mistrzem. jest zbyt wielu pretendentow i teoretycznie (w praktyce rowniez) wystarczylo by stac na kazdym wyscigu na jednym z nizszych podiums. Regularnosc sie bardzo oplaca.
6. Rudolf50
Up żeby regularnie obsadzał podium miałby szanse
No i Kimi wcale się nie cieszył z tego 3 miejsca
7. sliwa007
Od początku sezonu mówiłem że Lotus w tym sezonie nic nie wygra i dalej tak uważam. Obecnie czołowe cztery teamy posiadają bolidy zdolne do wygrywania, tylko każdy boi się do tego przyznać. Denerwuje mnie takie gadanie o wielkiej walce i wielkich osiągnięciach pomimo tego że nie ma się najszybszego bolidu w stawce. Lotus z tym całym Boullierem na czele powinni się wstydzić, że do tej pory nic nie wygrali. Monza to będzie jedna z ich ostatnich realnych szans na wygraną. Zbudowali dobry bolid, mają dobrego kierowcę a pomimo to ciągle czegoś im brakuje...chyba mentalności zwycięzcy...
Zresztą sposób w jaki Kimi rozmawia z inżynierem przez radio jest najlepszym odzwierciedleniem sytuacji panującej w tym zespole...
8. Martitta
@7 Heh - "So give me more power!"
Dokładnie. Lotus to Lotus. Pomijając reinkarnacje, kiedy ostatnio wygrywał?
@4 Racja :)
9. kezman9
-OK, Kimi you need to pick up the pace a little bit for the last couple of laps
-So give me a full power then, give me full power
Tak brzmiała rozmowa. Chodziło tu o fakt, że nie mógł skorzystać z pełnej mocy bolidu plus KERS na 90%, a nie że "dajcie mi więcej mocy" w sensie "dajce lepszy samochód".
10. PN1939
Kimi jeszcze wyskoczy na mistrza z Lotusem hmm ? Jak nie to do Ferrari za Masse pojdzie i bedzie powtorka z przed paru lat;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz