2012-08-29
Marussia pracuje nad samochodem z KERS i Cosworthem
Zespół Marussia, który na torze Spa będzie świętował swój pięćdziesiąty wyścig w historii zespołu, nie zmieni dostawcy silników w przyszłym sezonie i dalej będzie korzystał z jednostek Coswortha. Dużą zmianą będzie jednak wprowadzenie do użycia systemu KERS.R E K L A M A
Konsultant ekipy Pat Symonds wypowiedział się na temat planów odnośnie przyszłego sezonu i wspólnej pracy z Cosworthem.
"Dalej będziemy używać silników Coswortha. Jesteśmy zadowoleni z pracy wykonywanej przez nich i uważam, że wspólnie pracujemy nad poprawą obszarów, które można usprawniać zgodnie z regulaminami. Koncentrujemy się na gładszym przekazywaniem mocy i poprawieniu jego osiągów jako elementu samochodu."
Symonds zapewnił także, że zespół pierwszy raz w swojej historii skorzysta z systemu odzyskiwania energii kinetycznej, który dostarczy im Williams.
"Będziemy użwywać KERS w przyszłym roku. Planujemy zaadoptować system rozwijany przez Williamsa, który był używany przez nich z silnikiem Cosworth w zeszłym roku, a obecnie jest w ich samochodzie napędzanym jednostką Renault."
"Nasz system na sezon 2013 jest rozwinięciem tego. Byliśmy pod dużym wrażeniem jego inżynierii, wydajności i wagi. Przyjemnością jest także praca z Williamsem zarówno technicznie, jak i komercyjnie."
Pozostanie z Cosworthem i wykorzystanie KERS, który współpracował już z silnikiem Coswortha wydaje się mądrym posunięciem. Dla małego zespołu duża ilość zmian nie jest zawsze najlepszym wyjściem, tym bardziej, że prace nad MR02 już postępują.
"MR02 jest budowany zgodnie z planem. Jak zawsze, to napięty harmonogram, ale to właściwy sposób, jeśli chcesz osiągnąć maksymalne osiągi samochodu. Jest kilka rozsądnie znaczących zmian, ale w dużym stopniu to ewolucja MR01."
"To lekcje wyciągnięte z tego samochodu, którym ścigamy się już przez pół sezonu i kilka rzeczy, które chcieliśmy zrobić z samochodem, a na które zwyczajnie nie mieliśmy czasu w zeszłym roku. Wszystko jest więc zgodne z planem i liczymy na produktywne zimowe testy i mocny początek sezonu 2013."
"Dalej będziemy używać silników Coswortha. Jesteśmy zadowoleni z pracy wykonywanej przez nich i uważam, że wspólnie pracujemy nad poprawą obszarów, które można usprawniać zgodnie z regulaminami. Koncentrujemy się na gładszym przekazywaniem mocy i poprawieniu jego osiągów jako elementu samochodu."
Symonds zapewnił także, że zespół pierwszy raz w swojej historii skorzysta z systemu odzyskiwania energii kinetycznej, który dostarczy im Williams.
"Będziemy użwywać KERS w przyszłym roku. Planujemy zaadoptować system rozwijany przez Williamsa, który był używany przez nich z silnikiem Cosworth w zeszłym roku, a obecnie jest w ich samochodzie napędzanym jednostką Renault."
"Nasz system na sezon 2013 jest rozwinięciem tego. Byliśmy pod dużym wrażeniem jego inżynierii, wydajności i wagi. Przyjemnością jest także praca z Williamsem zarówno technicznie, jak i komercyjnie."
Pozostanie z Cosworthem i wykorzystanie KERS, który współpracował już z silnikiem Coswortha wydaje się mądrym posunięciem. Dla małego zespołu duża ilość zmian nie jest zawsze najlepszym wyjściem, tym bardziej, że prace nad MR02 już postępują.
"MR02 jest budowany zgodnie z planem. Jak zawsze, to napięty harmonogram, ale to właściwy sposób, jeśli chcesz osiągnąć maksymalne osiągi samochodu. Jest kilka rozsądnie znaczących zmian, ale w dużym stopniu to ewolucja MR01."
"To lekcje wyciągnięte z tego samochodu, którym ścigamy się już przez pół sezonu i kilka rzeczy, które chcieliśmy zrobić z samochodem, a na które zwyczajnie nie mieliśmy czasu w zeszłym roku. Wszystko jest więc zgodne z planem i liczymy na produktywne zimowe testy i mocny początek sezonu 2013."
komentarze
1. ULTR93
Marussia przynajmniej pisze, że planuje coś robić, a HRT cisza.
2. franz_relke
Najman też dużo planuje i mówi , czego to on nie zrobi. A jakie efekty, każdy widzi :)
3. Konik_mekr
Nie wygląda to najlepiej... są pod wrażeniem rozwiązań inżynieryjnych z samochodu Williamsa, który przecież nie zajmował czołowych miejsc... Samochód ma być ewolucją tegorocznego, który tym bardziej nie zalicza się do szybkich... Coś mi się wydaje, że zespół nie zanotuje widocznej zwyżki formy...
4. pjc
@3 mnie dziwi jedna rzecz. Chca rozwijac bolid na bazie czegos co w przypadku Williamsa bylo wrecz katastrofa. Takie wskrzeszanie zestawienia KERS+silnik sprzed dwoch sezonow. Dla nich juz samo pokonanie HRT bedzie sukcesem. Moze tym razem sie uda. Tyle, ze do konca nie wiadomo czy Cosworth zbuduje silnik na przyszly sezon. Cos czarno to widze.
5. PanPikuś
Jak już mowa o HRT to mam wrażenie, że Hiszpanie potrzebują 2 rzeczy . Silnika innej marki i lepszych kierowców, ale o to drugie raczej będzie im trudno.. Wg mnie są na dobrej drodze zeby się wybić i osiągnąć poziom tegorocznego Caterhama w przyszlym sezonie. Mają mieć już stale KERS no i tegoroczny bolid aż taki zły nie jest. Przede wszystkim przy tak słabej konstrukcji potrafią go / da się go rozwijać , a inżynierowie dobrze celują , żeby się nie zgubić. Owszem możemy powiedzieć, ze to nie jest trudne , ale z tak malym budzetem nie moga ryzykowac tylko usprawiac to co jest pewne , ze da sie tam nadrobic. Marussia , od 3 sezenow ( dla mnie tylko zmienili nalepki a sklad osobowy zostal ten sam , podobnie jak Caterham czy Lotus ) nic nie pokazała. NIe rozumiem , czemu mając takie pieniądze z Rosji nie kupia lepszego silnika. Przeciez widac po Williamsie , ze ten motor to dno i metr mułu. Dobra ale nie besztam ich wiecej, bo latwo sie stoi z boiku , a wez samemu cos zrob :). Ja tamjestem i tak pelen podziwu dla kazdej ekipy za to ze potrafia stworzyc tak niezwykle maszyny.
6. pjc
@5 Pedro jest dobrym i bardzo doswiadczonym kierowca. Pamietasz jego wystepy m.in. w barwach slabego Arrowsa badz pamietny wyscig w barwach Mclarena? Natomiast Narain to taka finansowa podpora dla ekipy. Co do tworzenia bolidu, jak widac nie mozna sie wylacznie opierac na CFD. A Marussia obrala ten wlasnie kierunek.
7. ForzaFerrari
Ja też uważam,że de la Rosa to dobry kierowca.A Naraina to powinni zmienić,tylko wiemy jako kasę on wnosi do zespołu,dodajmy biednego zespołu.A żaden poważny kierowca nie będzie chciał jeździć w HRT.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz