2012-07-31
Zespoły zrezygnują z testu w trakcie sezonu
Zespoły Formuły 1 porzuciły pomysł organizowania dodatkowych testów w trakcie sezonu i w przyszłym roku będziemy mieli jedynie trzy sesje zorganizowane przed Grand Prix Australii.R E K L A M A
Dyrektorzy techniczni porozumieli się w tej sprawie i uznali, że trzy przedsezonowe testy są wystarczające, by przygotować się do pierwszego wyścigu. W związku z tym zespoły zdecydowały się porzucić czwartą sesję testową, którą organizowano do tej pory.
W tym roku dodatkowa sesja miała miejsce w Mugello przed pierwszymi europejskimi wyścigami. Jednakże w związku z ograniczaniem kosztów w F1 zdecydowano, że korzyści płynące z testu są zbyt niskie w stosunku do wydatków, które trzeba ponieść. Dlatego też w przyszłym roku będziemy mieli mniej testowania.
Jeśli Grand Prix Australii odbędzie się 17 marca, pierwsze testy rozpoczną się w przyszłym roku na Jerez od 5 lutego. Następnie zespoły przeniosą się do Barcelony, gdzie w dniach od 19 do 22 lutego i od 28 lutego do 3 marca odbędą się kolejne sesje testowe. W przypadku zmiany daty pierwszego wyścigu na wcześniejszą, daty te zostaną dostosowane.
W tym roku dodatkowa sesja miała miejsce w Mugello przed pierwszymi europejskimi wyścigami. Jednakże w związku z ograniczaniem kosztów w F1 zdecydowano, że korzyści płynące z testu są zbyt niskie w stosunku do wydatków, które trzeba ponieść. Dlatego też w przyszłym roku będziemy mieli mniej testowania.
Jeśli Grand Prix Australii odbędzie się 17 marca, pierwsze testy rozpoczną się w przyszłym roku na Jerez od 5 lutego. Następnie zespoły przeniosą się do Barcelony, gdzie w dniach od 19 do 22 lutego i od 28 lutego do 3 marca odbędą się kolejne sesje testowe. W przypadku zmiany daty pierwszego wyścigu na wcześniejszą, daty te zostaną dostosowane.
komentarze
1. marioblondi
Ach to cięcie kosztów. Za kilka lat może wcale nie będzie testów. A później zrezygnują z treningów piątkowych.
2. Skoczek130
Te testy w trakcie sezonu były niepotrzebne. McL dla przykładu sobie z nich zakpił. Przed 2009 rokiem za wiele nie zmieniały i teraz jest tak samo. ;]
3. fanAlonso=pziom
może w ogóle bez testów tylko prosto do australii wtedy zobaczymy kto ma od razu niezawodny bolid i nikt niczego nie będzie wiedział loteria będzie jak nic
ja jestem za jak największą ilością testów bo nawet super symulator nie zastąpi toru
4. Skoczek130
@fanAlonso=pziom - wtedy różnica między najlepszymi, a najmniejszymi jeszcze bardziej się powiększy. To jednak duże koszty. Dotąd seria testów przedsezonowych była dobra, a te w trakcie wiele nie zmieniały. Jest dobrze w tej kwestii nie potrzeba zmian.
5. PanPikuś
@3,4. Czy tak wiele nie zmieniały ? Marudze , ale pewien czerwony bolid dostał po nich kopa. ( Fakt, że się na to przygotowali dość solidnie , ale ich prawo. ) Z drugiej strony jak ktoś wyżej napisal McL zakpił z nich i przez pare GP zbierali tęgie baty.
6. Skoczek130
@PanPikuś - pisało nas trzech, więc łatwo mogłeś wywnioskowac, kto pisał. ;) Co do Ferrari, to i bez tych testów by sobie poradzili.
7. sliwa007
2. Skoczek130 McLaren na tych testach stracił bardzo wiele, Button jeszcze więcej...
Decyzja niezrozumiała, wiadomo było od zawsze że testy kosztują, do tego wybór toru nie trafiony. po co robili testy na torze który do tego się nie nadaje?
8. PanPikuś
@7 Zrobili je na MOgello , bo Ferrari tego chciało , do tego stopnia , że jako właściciel toru nie pobrało zadnych opłat od samych zespołów za użytkowanie tego obiektu.
9. krzysiek000
Coś mi się wydaje, że i tak zespoły robią sobie testy w trakcie sezonu, tylko że "nieoficjalnie".
10. Skoczek130
@sliwa007 - pewnie tak, ale sami są sobie winni. Dowiedli, iż nie ma sensu rozgrywac testów. ;)
11. TomPo
Ja jestem za tym żeby w pt przez parę godzin odbywały się treningi kierowców nr 1 i 2 a potem przez dalszą część dnia testy, w których biorą udział kierowcy testowi.
Cała logistyka, koszty związane z transportem itd by im odpadły.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz