Grosjean: aktualnie nie potrzebuję trenera
Romain Grosjean uważa, że nie potrzebuje osobistego trenera, tak jak to niedawno zasugerował Sir Jackie Stewart, trzy krotny mistrz świata F1.„Wypadłem z toru w kwalifikacjach na Silverstone i to był mój błąd, niemniej nie uważam że w tym roku przytrafiało nam się wiele kolizji.”
26-latek zwraca także uwagą na fakt, że w Formule 1 lepsze od trenera są dane telemetryczne oraz porównania z drugim kierowcą w zespole.
„Mamy dane i komputery, które są najlepszym trenerem z punktu widzenia kierowcy. Uważam, że inni sportowcy mają trenerów, aby im podpowiadali, ale my mamy komputer i partnera w zespole, więc jest zupełnie inaczej.”
Grosjean podkreśla także fakt, że współpraca z zespołem powinna z czasem naturalnie coraz lepiej się układać.
„Niektóre zespoły takie jak Red Bull, Mercedes czy McLaren pracują ze swoimi kierowcami od czterech czy pięciu lat dzięki czemu znają się dobrze nawzajem i wiedzą jak chcą rozpocząć weekend.”
„Gdy my zaczynamy weekend, mamy dane z ubiegłego roku, ale to nie ja byłem wtedy w bolidzie.”
W bolidzie Francuza na ostatnich okrążeniach GP Wielkiej Brytanii doszło do awarii skrzyni biegów, którą po wyścigu trzeba było wymieć. Z tego powodu do GP Niemiec Grosjean przystąpi z pozycji startowej o pięć oczek niższej niż tej wywalczonej w sobotnich kwalifikacjach.
komentarze
1. Skoczek130
Ciekaw jestem, jak by to wpłynęło na wyniki. Nigdy nie mieliśmy do czynienia z tego typu sytuacją. Może warto spróbowac Romain?? :)
2. Kalor666
"trzykrotny" piszemy łącznie ;-)
3. frog
@ 1. Skoczek130
mieliśmy.
Alexander Wurz jest trenerem Pastora Maldonado.
4. Skoczek130
@frog - o, to chyba źle wpływa, hehe... Szczerze mówiąc sądziłem, iż Alex pełni trochę inną funkcję. ;)
5. LubięSutila
Tez mi sie wydawalo, ze Alex to taki Michael w Ferrari w latach 2007-2009 :)
6. Greek
"...niemniej nie uważam że w tym roku przytrafiało nam się wiele kolizji.”
Ach te przyzwyczajenia z niższych serii... :)
7. hubertus
odmówić Jackiemu to tak jakby odmówić obiadu z prezydentem - mógł odmówić ale mógł być bardziej delikatny
8. darecky3
ta jasne mial powiedziec : Steward to madry gosc. Faktycznie rozpier.....m za duzo na startach, niech mnie potrenuje bo jestem cienki.....buhahahahahahahahahaha
Czego sie spodziewaliscie> To co Steward powiedzial to bylo grzeczne pojechanie po ego kierowcy. Po czyms takim zaden z wymienionych nie skorzysta z jego uslugi, co najwyzej pozdrowi go miedzynarodowym gestem "paluszkiem do gory"
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz