Webber: wyniki mówią same za siebie
Mark Webber, który od kilku sezonów z roku na rok przedłuża swój kontrakt z Red Bullem, nie mając pewności co do swojej przyszłości, uważa że o dalszej współpracy z ekipą Christiana Hornera zadecydują wyniki.„Sytuacja zależy od wyników jakie osiągnę w tym roku” mówił dla magazynu Autosprint Webber. „W tym roku były one bardzo nierówne. Do czasu Monako nie stałem nawet na podium, a tam wygrałem. Niemniej jak do tej pory kwalifikacje przebiegały dla mnie bardzo dobrze.”
„Jeżeli o mnie chodzi, jeżdżę bardzo dobrze i nie widzę różnicy w stosunku do sytuacji z minionego roku. Oczywiście jest wielu kierowców, którzy chcieliby przyjść do Red Bulla, ale pytanie jakie musimy sobie zadać to: czy zespół naprawdę chce zmiany?”
„Z pewnością to pytanie do Christiana [Hornera] i Adriana [Neweya], a także dla Dietricha [Mateschitza] i Helmuta [Marko]. Zobaczymy co się wydarzy. Mogę kontrolować jedynie to co sam robię, a jak do tej pory robię to bardzo dobrze.”
„Aktualnie nie mam kontraktu na przyszły rok, podobnie jak o tej samej porze roku w mienionym sezonie i podobnie jak dwa sezony wcześniej. Moje umowy są ważne jedynie przez sezon, a za każdym razem gdy wygasały nigdy nie musieliśmy iść na rynek w tym sensie, że ostatecznie zawsze je odnawialiśmy z Red Bullem.”
„Zobaczymy jak to się zakończy, ale może być tak samo w tym roku. Tak uważam. Nie muszę wychodzić na rynek, gdyż wyniki mówią same za siebie.”
Przy okazji rozmów na temat kontraktów, Webber zaprzeczył jakoby zespół Ferrari zaproponował mu miejsce w swoim składzie.
„Jak do tej pory nie odzywali się do mnie” mówił. „Nie mam żadnych ofert od Ferrari. Wiem, że ludzie sporo mówili na ten temat, przynajmniej do czasu kiedy Felipe [Massa] miał udany weekend w Monte Carlo. Ale gdyby to było prawdą, Ferrari musiałoby wystawić osiem bolidów w przyszłym roku! To nie jest możliwe, gdyż mają tylko dwa bolidy.”
„Oni mogą zatrzymać Felipe lub go zmienić. To jedyna prawdziwa opcja. Podejrzewam, że oni rozmawiają o tym w zespole, ale nie rozmawiali o tym ze mną.”
komentarze
1. alto
Pewnie Red Bull zatrzyma Webbera , który zdobywa punkty i jest zawsze w cieniu Vettela , a zespołowi to pasuje.
2. mazur81
Może i w cieniu ale teraz ma tylko 6 pkt straty do palucha i życzę mu z całego serca żeby ten sezon zakończył wyżej niż on.
3. Skoczek130
Marko już potwierdził, że zatrzymają Webbera. A gdzie mu będzie lepiej przed emeryturą?? Plotki o Ferrari to mrzonka, bo Felipe się poprawił i wcale bym się nie zdziwił, jak go zostawią. Zastanawia mnie Jenson - wściekły z powodu problemów z wozem, może czuc gorszycz porażki i poszuka nowego wyzwania?? Zobaczymy... ;)
4. Jens
Skoczek130 ma rację. Jeśli ten bolid będzie tak zły jak jest teraz, to być może Jenson oskarży zespół o nierówne traktowanie kierowców, tak jak zrobił to w 2007 Alonso:)
5. Kalor666
A kto miałby zastąpić Marka??? Chyba nie młodziaki z Torro Rosso... ;-)
6. poncki
Moim zdaniem WEB zostanie, MAS tez. Podejrzewam roszady w Mercedesie i Williamsie.
7. Gosu
RBR zgodnie ze swoją polityką powinno zatrudnić kogoś "sprawdzonego" z juniorskiego zespołu. Alg i Bue byli naprawdę nieźli, biorąc pod uwagę samochód, którym dysponowali. W dzisiejszym składzie STR nie widzę następcy Webbera.
8. Skoczek130
Moim zdaniem Schumi zakończy karierę, a za niego może iśc nawet Hamilton. Zobaczymy...
9. rodman86
przydałaby mu sie zmiana za długo juz jezdzi w red bullu do ferrari nie pojdzie bo jest za słaby juz ktorys sezon jest w cieniu vettela a ze wygral gp monako najnudniejszy wyscig z calego sezonu to nie dziwne
10. Skoczek130
@rodman86 - akurat na pomagiera się nadaje. Choc trzymam kciuki za Filipa, aby zapewnił sobie kontrakt. :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz