2012-04-25
Sutil wciąż liczy na miejsce w stawce F1
Adrian Sutil przyznał, że wciąż oczekuje na swoją kolejną szansę w Formule 1. Niemiec w tym sezonie pozostaje bezrobotny, po tym jak zespół Force India po ubiegłorocznym sezonie postanowił zakończyć współpracę z tym kierowcą.R E K L A M A
Przed sezonem media sugerowały, że Sutil może zostać kierowcą testowym firmy Pirelli. Jak jednak tłumaczy sam Niemiec, firma produkująca i dostarczająca opony do F1 nie kontaktowała się z nim. Były kierowca Force India dodał, że wciąż czeka na okazję, która pozwoli mu powrócić do bolidu:
„Współpraca z Pirelli nie udała się, ale tak naprawdę nigdy bezpośrednio nie kontaktowałem się z nimi. Takie rozwiązanie nie było więc możliwe” – stwierdził w wywiadzie udzielonym telewizji Eurosport Deutschland.
Po słabszych występach Felipe Massy z początku tego sezonu, niektórzy upatrywali Sutila w roli jego następcy. Wypowiadając się na ten temat jest jednak ostrożny w przesadnym optymizmie:
„Aktualnie czekam. Fakt, że nie dostałem żadnego miejsca w żadnym zespole w roli kierowcy testowego oczywiście również nie jest pomocny. Wciąż mam nadzieję, że któryś kierowca nie będzie spisywał się dostatecznie dobrze, że jakieś miejsce się zwolni. To będzie moja szansa. Kierowcy się zmieniają, to jest częścią F1. Moim planem jest poczekać, zobaczyć czy nadarzy się jakaś okazja. Jeżeli nie, wtedy będę poważnie myślał o swojej przyszłości, o 2013 roku”.
„Współpraca z Pirelli nie udała się, ale tak naprawdę nigdy bezpośrednio nie kontaktowałem się z nimi. Takie rozwiązanie nie było więc możliwe” – stwierdził w wywiadzie udzielonym telewizji Eurosport Deutschland.
Po słabszych występach Felipe Massy z początku tego sezonu, niektórzy upatrywali Sutila w roli jego następcy. Wypowiadając się na ten temat jest jednak ostrożny w przesadnym optymizmie:
„Aktualnie czekam. Fakt, że nie dostałem żadnego miejsca w żadnym zespole w roli kierowcy testowego oczywiście również nie jest pomocny. Wciąż mam nadzieję, że któryś kierowca nie będzie spisywał się dostatecznie dobrze, że jakieś miejsce się zwolni. To będzie moja szansa. Kierowcy się zmieniają, to jest częścią F1. Moim planem jest poczekać, zobaczyć czy nadarzy się jakaś okazja. Jeżeli nie, wtedy będę poważnie myślał o swojej przyszłości, o 2013 roku”.
komentarze
1. F1fan21
Dobrze, że nie ma go w F1
2. ULTR93
Hmm mógłby jeździć np. za Pietrowa, ale to chyba nie możliwe.
3. 99kowalski
Każdy ma prawo liczyć, na co mu się tylko podoba :D
4. Phenom
a jakby w 2013 zastąpił Schumiego ?
5. PanPikuś
@4 Musiałby MSC słabo jezdzic , a tak nie jest ( gosciu chyba wykorzystuje pecha za cala stawke ). Poza tym ładnie keidys bylo tutaj na stronie napisane , ze MSC to kasa sama w sobie. Wydasz mu na konrakt 10 mln Euro ale sami jego sponsorzy wniosa 20 bez szemrania na dzien dobry. Sutil zasługuje na miejsce w stawce na pewno , ale nie wczlowowych zespolach. Wg mnie Williams bylby dla niego dobry. To nie jest kieroca nadajacy sie do tytulu. Na chwile obeca z czola stawki uwazam ze Webber moglby zdobyc jeszcze tytuł, choc pewnie skonczy tak jak BAR ( aczkolwiek i jemu zycze powrotu do F1 ). Na pewno wyrzuciłbym Petrova. 2 sezony przejzedzil bez zadnego blysku , co najwyzej byly iskry ale w kontaktach z bandami. Massa tez .... musialby miec przynajmniej jedno podium do Walencji , a na to sie nie zapowiada.
6. SvenVicky
Myślę, że Schumi nawet może zostać na kolejny sezon w Mercu.
Sutil, zgadzam się, może za Petardę byłby dobry :)
7. Phenom
Pamiętajmy że po sezonie kończy się MSC kontrakt....a kto wie czy go przedłuży....robotę w zasadzie już swoją zrobił...pomógł znacznie rozwojowi Merca....nie żebym coś miałbym przeciwko Michaelowi uważam że jest najlepszy w historii....ale wiek też robi swoje...
8. Kalor666
Będzie mu ciężko wrócić, ma złą renomę po całym zajściu a poza tym nie jest jakimś szczególnym talentem.... Ale życzę mu jak najlepiej.
9. Piotre_k
Czarno widzę. Sutil nigdy niczym nie błysnął, ba, nie miał nawet żadnej charakterystycznej cechy (może poza sposobem biegania :) ), po której można by go zapamiętać i nie sądzę, żeby ktokolwiek w F1 za nim tęsknił. Jeżeli wróci to chyba tylko jako ostateczne wyjście awaryjne.
10. PanPikuś
@8 MSC jest talentem ! Tylko to jest driver , anie maminsynek jak wielu obecnych. Tam walka była od bariery do abriery nie raz od pobocza to pobazca i nikt nie plakal jak przygrzmocil w bande, czy mial spina i zniszczyl sobie troszke oponki. ( heh ten Keke :D ). Było niebezpiecznie ( teraz za to jest przesadnie bezpiecznie ) byly emocje prawdziwe ( teraz jest chaos ) a kierocy jezdzili an 100% bolidow bardzo efektownie i nie bylo procesji jako takich. Teraz odppoiwuedzmy sobie sami. Poza tym 7 tytułów wg mnie to jest jakis wyznacznik umiejstnosci. Mozna rzec ze to zasluga dobrych bolidow ok , ale zeby dostac sie do takiego bolidu trzeba byc dobrym to raz, a dwa ze MSC potrafi budowac sobie bolidy i to dosc solidne ( nie bez kozery Merc go do tego wzial )
11. LeX IcoN
I tak za wielu niemców mamy w stawce
12. atomic
skrzat też pewnie chce
13. Skoczek130
@atomic - jeżeli chodzi o Nikta z Heidfeldu, to pewnie będzie chciał. W końcu gdyby nie musiał przepuścic Roberta, wygrałby wyścig i został mistrzem... ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz