Senna: Barcelona pokaże prawdziwy obraz stawki
Bruno Senna uważa, że dopiero test w Barcelonie pokaże prawdziwy obraz Williamsa na tle konkurencji, gdyż Circuit de Catalunya lepiej oddaje prawdziwy układ w stawce."Trudno powiedzieć (gdzie jesteśmy). Nie prowadzimy takiego programu testowego, co inni" - powiedział Brazylijczyk. "Sądzę, że jesteśmy razem z innymi w środku stawki, ale dowiemy się tego w Barcelonie, gdy inni zaczną robić prostsze programy testowe. Wtedy zobaczymy."
"Sądzę, że mamy mocną platformę i kilka pomysłów, w którym chcemy iść kierunku, ale każdy tor jest inny. Jerez jest bardzo unikalnym torem, jeśli chodzi o zachowanie samochodu, więc na pewno jedziemy do Barcelony by dowiedzieć więcej o zachowaniu samochodu na tradycyjnych obiektach."
Senna jest przekonany, że jego samochód będzie mocniejszy w Barcelonie dzięki produktywnym jazdom w Jerez.
"Testowaliśmy wiele rzeczy by poprawić zużycie opon, zachowanie samochodu przy wysokich i niskich prędkościach. Z każdym testem znamy samochód coraz lepiej, a to było głównym celem na Jerez."
komentarze
1. fanAlonso=pziom
nie prowadzimy takiego programu testowego, co inni" - a skąd on wie jaki inni prowadzą program ? ja wiliamsowi życzę dobrze ale bruno nie
2. pjc
@fanAlonso=pziom ja zwykle im dobrze życzę ale moim zdaniem Ci kierowcy nie są najlepszym rozwiązaniem dla tego zespołu. Chociaż chciałbym się mylić.
Powrót do środka stawki?
Możliwe.
Ale nie takie ambicje powinien mieć team z taką przeszłością.
3. pjc
...i historią.
4. kurson7
a ja myślałem, że prawdziwy obraz stawki daje dopiero pierwszy, a bardziej nawet drugi wyścig sezonu
5. xdomino996
Sądzę że to 15 miejsce odzwierciedla ich pozycje może powalczą z Sauberem i Toro Rosso bynajmniej tak wyniki po pierwszych testach. Do pierwszego wyścigu jeszcze ponad miesiąc więc dużo się może zmienić ,a każdy zespół ma (a mianowicie powinien mieć) jeszcze jakieś poprawki w bolidach które mogą pogorszyć osiągi ,a mogą poprawić jazdę o 1 s
6. Skoczek130
Williams ma problemy finansowe i to jest ich głównym problemem. Stąd też musieli zakontraktowac "pay-driverów". Moim zdaniem jednak to dobrzy "płatni kierowcy". Sezon 2011 pokazał, iż z Baricza wielkiego pożytku nie mieli. ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz