Alguersuari: muszę tylko wygrać wyścig z Toro Rosso
Jaime Alguersuari w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety Marca przyznał, że może wygrać fotel w Red Bullu na sezon 2013.W wywiadzie dla Marca 21-letni Hiszpan zapytany o to co musi zrobić aby w sezonie 2013 wskoczyć na fotel zajmowany przez Marka Webbera w Red Bullu, żartobliwie odparł: „Co musze zrobić? Według słów Helmuta [Marko, doradcy Red Bulla], muszę wygrać wyścig z Toro Rosso. Tak mówił w Japonii, więc spróbuję to osiągnąć.”
„Mam na to 20 wyścigów, a szansa jest jak każda inna, aczkolwiek niewielka.”
Jak do tej pory zespół Toro Rosso zdobył jedno pole position i jedno zwycięstwo w pamiętnym GP Włoch z 2008 roku. Wyczynu tego dokonał Sebastian Vettel, który w świetny sposób wykorzystał kiepskie warunki pogodowe na Monzy.
komentarze
1. Gosu
Vettel miał niesamowite szczęście, nie popełni błędu i wytrzymał presję. Na suchym byłby biedny. Taki wyczyn tym samochodem jest praktycznie nie do powtórzenia. Sorry man - no bonus :)
2. atomic
1@ "szczęście" miał dużo wcześniej
3. Grzesio22
Liczę na dobry sezon w wykonaniu Toro Rosso
4. pjc
Wyczyn Vettela był świetnym osiągnięciem.
Powiedziałbym wyjątkowym.
Można to przyrównać do drugiego miejsca Hilla w Arrowsie na Hungaroringu.
Trudno będzie to powtórzyć kierowcy pokroju Jaime.
Chyba, że przy szczęśliwym zbiegu okoliczności.
5. Uuk
kubica w rbr w 2013 nieee
6. athelas
4. Pamiętam... blisko wygranej było.
A co do Algersuariego i generalnie kierowców Toro Rosso - Red Bull nawet bardziej niż po 2008 roku będzie chciał brać najlepszych, a już wtedy zainteresowali się kierowcą dopiero kiedy wygrał wyścig. Teraz chyba powtórka będzie nie możliwa - F1 w ogóle jest jakaś inna niż w tych 2007-2008. W sezonie 2008 poza dwoma najlepszymi (i to wyraźnie najlepszymi, inne bolidy się nie równały) teamami wygrywali: Vettel, Kubica, Alonso (no pamiętamy crash afere, ale jednak wygrał też poza Singapurem). Od zmian w 2009 roku poza najlepszymi zespołami kierowcy nie wygrywają. Od 2010 roku wygrywają tylko McLareny, Ferrari i Red Bulle. Nie sądzę, aby Toro Rosso miało w ogóle szansę wygrać nawet fartem. W 2008 roku było to możliwe... Nawet Mercedes i Lotus nie są w stanie.
7. pjc
@athelas nie mów hop:)
Mercedes może błyśnie. Wierzę w taki scenariusz.
8. pjc
Dodam jeszcze,że mam jedno marzenie na przyszły sezon(no może trochę więcej ale nie są one związane z tym tematem).
Chciałbym aby Schumacher wygrał jeszcze jeden wyścig (to mi wystarczy).
A gdyby uczynił to podczas deszczowego GP to byłbym w siódmym niebie :).
Miło by było zobaczyć jak młodzi mu gratulują.
Pozdr.
9. Gosu
8. pjc Twoje marzenie dotyczące Michaela jest jak najbardziej realne. Schumacher jest dalej szybki, ale jest brak konkurencyjnego samochodu. To trzeci rok Mercedesa (po powrocie), w końcu muszą stworzyć bolid pozwalający nawiązać walkę z czołówką. Wiemy, jak szybko niemieckie koncerny tracą cierpliwość z powodu braku wyników i straty niemałej kasiory.
10. GoQu
Nie wierzę w takie zwycięstwa w 2012r. Pewnie znowu stawkę zdominuje Vettel i McLaren.
11. peeroF1
Mysle ze jakies fartoqwne podium moze sie trafi, ale nei wygrana :P
12. beret
1. szczescie to ma k...a i milicjant i ty, bo gdybym ja byl tu adminem juz wiecej bys nie napisal:D za ten tekst. Szkoda, ze nic nie wspominasz o umiejetnosciach i talencie . Talencie nieprzecietnym, szkoda tylko, ze wielu nie potrafi tego dostrzec.
Sebo Go Go!
13. Skoczek130
Najpierw to niech STR stworzy maszynę przynajmniej środka stawki, bo w ostatnich dwóch latach była w dolnej partii. Od kiedy nie mogą miec tej samej konstrukcji, co RBR, są tylko słabsi! Teraz jeszcze całkowicie zmienili skład, co według mnie nie było mądre. Marnują talenty, a nie je rozwijają... ;/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz