Renault: pit stopy równie ważne co rozwój bolidu
Szybka obsługa kierowców w boksach w sezonie 2011 nabrała jeszcze większego znaczenia za sprawą nowych opon Pirelli, które zużywają się znacznie szybciej niż znane z poprzedniego sezonu Potenzy Bridgestone a co za tym idzie wymagają od kierowców częstszych wizyt w boksach podczas wyścigu.„Wykonanie szybkich i poprawnych pit stopów jest tak samo ważne jak aerodynamiczne rozwijanie bolidu” podkreślał Allison w wywiadzie dla swojego zespołu. „Nasze poprawki aerodynamiczne na Barcelonę będą warte około 10 sekund na dystansie całego wyścigu- jeden zły postój i cała korzyść z poprawek jest kompletnie zniweczona.”
„Nawet jeżeli uda się uniknąć jednego poważnego błędu podczas pit stopu, a wykona się cztery postoje o sekundę wolniejsze od konkurencji, dzieje się tak samo i traci się sporą część przewagi z poprawionego auta.”
„Pit stopy są ważne, a my nie byliśmy w tym sezonie tak mocni pod tym względem jak byśmy sobie tego życzyli. Zespół wyścigowy, wspierany przez kilka funkcji inżynieryjnych w fabryce wkłada wiele wysiłku, aby nasze postoje były na pożądanym poziomie. Nie osiągnęliśmy go jeszcze, ale poczyniliśmy zauważalny krok do przodu podczas ostatniego wyścigu i będziemy czynić postępy w następnych.”
komentarze
1. padre romano
Miejmy nadzieję,że jednak się trochę podciągną w temacie pit stopów? Panowie na początek porządna dieta,bo u niektórych mechaników LR widać to aż za dobrze...
2. mariusz-f1
Na początek, to wszystkich (no prawie) mechaników, wysłałbym na aerobik i ścisłą dietę. I już czas spędzony w pit stopach zmniejszyłby się o około 1 sek :-)
3. szoko
Gadu gadu a panowie co sezon to, te same pierdoły gadają.Niech zobaczą posturę mechaników innych ekip ,a swoich niech na bieżnię wyślą.
4. piotrek74
Może mają z ciasne mundurki i nie mogą się sprężać żeby jakieś szwy nie puściły ??
5. fezuj
Ja bym powiedział że ekipa Renówki szału nie robi, ale w ubiegłym roku byli znacznie gorsi. Obskoczyli już tyle pitt-stopów co chyba przez pół ubiegłego sezonu a żadnej wtopy nie było ( jak u Ferrari ostatnio).
Kwestią jest tylko szybkość działania bo ta jest średnio o 1sek. gorsza od tych najlepszych. Trening, trening, ...... a efekty przyjdą.
6. Gosu
Wreszcie pojawił się ten temat, bo to jest największa bolączka zespołu podczas wyścigu. Mechaniory od zeszłego sezonu za wolno obsługują kierowców i powinno się to zmienić.
7. fagorn
"Nasze poprawki aerodynamiczne na Barcelonę będą warte około 10 sekund na dystansie całego wyścigu" - czyli raczej tzw. szału nie będzie... Szkoda, bo raczej nie ma szans na powtórzenie osiągnięć z pierwszych dwóch wyścigów.
8. Niespokojny
WOW, sami na to wpadli?! , czy ktoś podpowiedzieć musiał:( Zgadzam się z przedmówcami co do postury mechaników LR. Już dawno temu pisałem, tak dawno, że sam już nie pamiętam kiedy, że zrobiłbym im taką musztrę, że w nocy obudzeni, zmieniliby koła w 3 sek. i jeszcze w tym czasie zdążyliby się ogolić i ubrać w kombinezony :-)))
9. Qbus81
A ja słyszałem, że chcieli zatrudnić mechaników z Polski. Nawet wzieli ekipę na okres próbny. Co się okazało? Bardzo szybko zmieniali opony ( poniżej 4 sek. ), ale w tym samym czasie przemalowali bolid i przebili mu numery :) hehe. A tak na poważnie od kilku lat pit stopy nie miały aż takiego znaczenia, więc muszą być na Tip Top. 0,5 sek błędu i cały wyścig mogą zawalić
10. modafi
Hehe ciekawe jak obliczył te 10 sekund ;)
11. miki26
Nie On, tylko komputer... Buraku...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz