2011-04-16
Niska temperatura nie sprzyja T128
Główną przeszkodą Teamu Lotus w wykorzystaniu pełnego potencjału samochodu były niskie temperatury panujące dziś w okolicach Szanghaju. Dość znaczne ochłodzenie oznaczało, że Heikki Kovalainen i Jarno Trulli mieli zdecydowanie więcej problemów z oponami. Duet wywalczył jednak oczekiwane pozycje, wyprzedzając zawodników Virgin Racing.R E K L A M A
Heikki Kovalainen
„Osobiście jestem bardzo zadowolony. Poczekałem do ostatnich minut, więc wszystko sprowadziło się do jednego okrążenia, a to sprawiło, że presja była dość spora. Udało mi się jednak wykręcić dobre kółko i zejść poniżej 1 minuty 38 sekund. Po trzecim treningu wiedzieliśmy już, że czekają nas trudne kwalifikacje, ponieważ temperatura na torze była zdecydowanie niższa niż wczoraj, co miało znaczący wpływ na nasz samochód. Jesteśmy łagodni dla opon, więc gdy temperatury spadają, musimy intensywniej pracować nad ich rozgrzaniem. Właśnie dlatego nie wykorzystujemy całego ich potencjału, w warunkach wyścigowych jesteśmy jednak zdecydowanie mocniejsi. Widać, że stopniowo realizujemy nasze cele, które teraz wiążą się z naciskaniem w kierunku środka stawki”.
Jarno Trulli
„Jako kierowca jestem naprawdę zadowolony, ponieważ naciskałem dziś mocno i przez radio powiedziałem, że prawdopodobnie nie mógłbym osiągnąć niczego więcej. Wciąż pracuję nad właściwym balansem, ale powoli znajdujemy poprawki i kontynuujemy pozytywny trend w zespole. Po dobrym z perspektywy niezawodności weekendzie, jutro oczekujemy niezłego wyścigu”.
„Osobiście jestem bardzo zadowolony. Poczekałem do ostatnich minut, więc wszystko sprowadziło się do jednego okrążenia, a to sprawiło, że presja była dość spora. Udało mi się jednak wykręcić dobre kółko i zejść poniżej 1 minuty 38 sekund. Po trzecim treningu wiedzieliśmy już, że czekają nas trudne kwalifikacje, ponieważ temperatura na torze była zdecydowanie niższa niż wczoraj, co miało znaczący wpływ na nasz samochód. Jesteśmy łagodni dla opon, więc gdy temperatury spadają, musimy intensywniej pracować nad ich rozgrzaniem. Właśnie dlatego nie wykorzystujemy całego ich potencjału, w warunkach wyścigowych jesteśmy jednak zdecydowanie mocniejsi. Widać, że stopniowo realizujemy nasze cele, które teraz wiążą się z naciskaniem w kierunku środka stawki”.
Jarno Trulli
„Jako kierowca jestem naprawdę zadowolony, ponieważ naciskałem dziś mocno i przez radio powiedziałem, że prawdopodobnie nie mógłbym osiągnąć niczego więcej. Wciąż pracuję nad właściwym balansem, ale powoli znajdujemy poprawki i kontynuujemy pozytywny trend w zespole. Po dobrym z perspektywy niezawodności weekendzie, jutro oczekujemy niezłego wyścigu”.
komentarze
1. kokon510
oby tak dalej
2. Savior00
Strata do poprzedzającego bolidu prawie 1,5s, dużo więcej niż w poprzedzających wyścigach. Ja bym się na ich miejscu nie cieszył.
3. Savior00
Niż we wcześniejszych wyścigach*
4. dnb
Lotus jest nadal tam gdzie był rok temu wiele się nie zmieniło, może się trochę zbliżyli do środka stawki, ale nadal przed nimi ogromna ilość pracy.
5. david9
Coś tam lepiej niż w zeszłym roku ale rewelacji nie ma. Środek stawki chyba jeszcze nie w tym roku. Trulli to już wypalony zawodnik podobnie jak Barichello, powinien już kończyć swoja nie bogatą karierę bo wyraźnie dostaje w d.. od nie rewelacyjnego przecież Kovalainena.
6. pjc
Kovalainen wypada nieźle w porównaniu z Jarno.
Obaj jednak mają jeszcze trochę pracy do wykonania zanim ugryzą środek stawki.
@david9 co by nie było kariera Rubensa jest o niebo lepsza od Jarno :)
7. fanAlonso=pziom
qwi rubens i jarno nie mieli szczęscia w F1 by postawic kropkę nad i czyli MŚ obydwu bardzo lubię i chcę by zostali jak najdłużej
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz