Renault zdało sobie sprawę, że straci tytuł- Weber
Willi Weber, manager Michaela Schumachera, ostro zareagował na jedną z ostatnich wypowiedzi Fernando Alonso - który stwierdził, iż Schumi jest 'najbardziej nieuczciwym kierowcą w całej historii Formuły 1'. Zdaniem Webera, siedmiokrotny mistrz świata zasługuje na przeprosiny.Tymczasem FIA postanowiła zagłębić się w ostatnich wypowiedziach szefa teamu Renault - Flavio Briatore - który, nie przebierając w słowach, wyrażał swe opinie, dotyczące niedawnego ukarania Alonso. Zdaniem Webera, frustracja członków Renault F1 Team spodowowana jest presją mistrzostw.
"Renault w końcu zdało sobie sprawę z faktu, że straci tytuł."
komentarze
1. AndrzejOpolski
Fernando Alonso - "mistrz bez skazy" pokazuje swoją prawdziwą twarz, i nie jest to związane z walką psychologiczną ale po prostu trafia go szlag.
2. Mikus1982
Cze.Alonso nie wytrzymuje juz presji jak i cale Renault i dlatego szukaja winnych gdzie popadnie.Alonso takimi wypowiedziami sie tylko kompromituje.Pozdrawiam.
3. golakr
hola hola, nie dziwię się frustarcji Alonso czy całego teamu, ostatnie decyzje i wydarzenia mogą zastanawiać. Nie jestem żadnym fanem hiszpana ale dla mnie jego blokowanie Massy w kwalifikacjach to czysta fikcja. Ostatnio niektóre decyzje FIA wybitnie wspierają Shumachera. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie czy aby 2 miejsce za niemcem we włoszech to też nie jest przypadek. Wiadomo, że Kimi umie walczyć a na Monza zachowywał się tak jakby mu na 1 miejscu nie zależało. Możliwe, że sie mylę (oby tak było) ale do końca tego sezonu pilnie będet rzymał kciuki za Ferdzia. Pozdrawiam
4. PONTI-DRACRAVEN
Golakr od kiedy jestes kibice F1? Bo chyba nie wiesz co mowisz! Alonso miał szczęście wieksze niż możliwości, a kultury mu brak, bo można jechac na innych ale w bardziej cywilizowany sposób, teraz w McLarenie troche mu sie skrzydelka podetna. I niech przegra w tym sezonie bo to bedzie jego ostatnie drugie miejse na pare nastepnych lat.
5. songokan
bo pierwsze bedzie zajmował Robert ;-)
6. golakr
widzę, że z fanami Schumachera się nie dyskutuje, bo się usłyszy, że się nie znam na F1, albo się jest głupim itd. Ale co oznacza, że Alonso ma więcej szczęścia niż możliwości?
7. ryudo
golkar, tacy wybitni kierowcy jak schumacher zasługują na szacunek, tyle razy co on zdobył tytuł mistrza, to Senna i Prost do kupy wzięci, a Alonso bezdyskusyjnie zachował się jak szczeniak, jak dla mnie to Massa będzie wiódł prym w przyszłym sezonnie, no i Kubica oczywiście
8. Mat
Golakr chyba nie patrzył na ten sam wyscig chciał bym mu przypomnieć, że wszyscy brali udział wyścigu, a Michaelowi dotrzymywał tempa tylko kimi
9. golakr
ehhh wszyscy na jednego, zresztą ja nie twierdzę że Schumacher nie jest wybitnym kierowcą (jest super wybitny :) ) ale (moje ale już wypisałem). Wypominacie mi jedynie, że jestem kibicem od 2 dni, że nie oglądałem wyścigu, i takie tam. Można to zrozumieć. Analogicznie użył bym porównania tego samego co Alonso, gdyby to Materazzi rąbnął Zidana byłby przegrany na całym świecie. Ale że zrobił to Zidane nikt mu tego nie ma za złe a nawet go popierają. I myśle że to jest tak samo z wami. Schumacher jest najlepszy i może wszystko.
10. Smola
Golkar... to fajnie ze sie zaczales interesowac F1, ale popatrz na to z innej strony. To nie prawda ze kibice Schumiego maja "klapki" na oczach i nie dostrzegaja jego wad i bledow.... jestem kibicem Michaela odkad zaczal jezdzic w F1, i powiem ci ze Schumacher jezdzi najostrzej sposrod wszystkich kierowcow F1. Nie chodzi tu o to ze Alonso powiedzial cos zlego na Schumachera, lecz o sposob w jaki to powiedzial... rozumesz subtelna roznice?? pewnie tak bo czytajac twoje posty wnioskuje ze jestes inteligetnym czlowiekiem. Pisalem w poscie pod artykulem o tym zdarzeniu ze Fernando jest "tytulowym smarkaczem", takim chlystkiem ktory przy Michalelu ( siedmoiokrotny mistrz swiata, a Alonso jednokrotn mistrz swaita) wyglada jak obsmarkany, rozwydrzony bachor. Facet za malo zdobyl aby moc nalatywac w taki sposob na najwiekszego kierowce w dziejach F1. Jesli Alonso zdobedzie kiedys 7 tytolow wtedy bedzie mogl mowic co chce na kogo chce i jak chce..... po prostu bedzie mogl wyrazic opinie na temat sposobu jazdy kierowcy, tylko wtedy pewnie hiszpan nie wyrazilby swoich mysli w tak dziecinny, i niedojrzaly sposob. O to w tym wszystkim chodzi drogi kolego. Pozdrowionka
11. golakr
Ok. Wszystko w porządku, Schumacher jeździ perfekt. To widać i to wiadomo. Ja tego nie kwestionuję. Nie kwestionuję równiez tego, że i Alonso i jego szef za ostro sobie pozwalają (bo i w sumie jaki maja cel, z FIA i tak nie wygrają). Fakt Schumacher ma 7 tytułów, Alonso , jest różnica między nimi i w wieku i w sukcesach na torze. Super wszystko jasne. Ale, czy normalnego człowieka szlag by nie trafił w obliczu takich zagrywek jak ostatnio ( upieram się przy tym, że dyskwalifikacja Alonso to fikcja). Czy wy będąc w sytuacji takiej jak Alonso również siedzielibyście cicho. Wszyscy kibice widzą F1 z perspektywy wiadomości, informacji czy samego wyścigu, nie można więc wymagać aby Alonso potulnie schylił głowę i zmusić go do szacunku (skoro może miec podstawy aby uważać, że systematycznie obrabiają go na jego rzecz) do 7-krotnego mistrza. Smarkacz czy nie, ja uważam, że obeszli się z nim chamsko, a i Schumacher powinien wygrywać z nim na torze a nie poza nim.
12. Kpt Nelson
Zgadzam się z Webberem w 100%. Schumacher na pewno nie jest najbardziej nieuczciwym kierowcą z F1 a także FIA nie stoi murem za Ferrari bo najczęściej każe Schumachera z byle g..wno
13. Smola
golkar.... powinienes zauwazyc ze to Alonso prowadzi wojne poza torem z Schumim a nie odwrotnie :)
14. golakr
Smola, oczywiście, że tak, ale tro są tylko słowa. Schumacher przez to nie musi startować z 10 miejsca. Zresztą to co pisałem teoretycznie jest tylko moja hipotezą ( w sumie nie tylko moją) w praktyce może byc inaczej (i oby tak było). Fakt jest taki, że my nie możemy byc z nimi na padoku i możemy sie tylko domyślac, gdybać i kombinować. Jak jest naprawdę, tego sie nie dowiemy.
15. kubi
Wracając do artykułu przeprosiny za te słowa powinny być, ale Alonso i tak nie przeprosić
16. kubi
Wracając do artykułu przeprosiny za te słowa powinny być, ale Alonso i tak nie przeprosić
17. kubi
Wracając do artykułu przeprosiny za te słowa powinny być, ale Alonso i tak nie przeprosić
18. ef-one
Zdobyć tytuł jest trudno ale go potem obronić jest o wiele bardziej wymagające i trudniejsze presja kibiców, sponsorów, zespołu na młodym Alonso Schumi przechodził już to siedmiokrotnie. Nie bronie hiszpana bo go okropnie nie trawie chodzi napuszony jak ten pępek świata a poza tym to należe do wielkiej czerwonej armii tifosi! Wasza walka na posty wydaje się śmieszna wszyscy dobrze znacie prawde i historie F1 to po huj się na wzajem przedrzeźniać
19. Demartini
Interesowałem się formuła 1 od dawna ale dopiero po przyjeździe do wielkiej
brytanii zacząłem oglądać kazdy jeden wyścig.Powodem tego było to że duch
tego sportu tkwił w tym kraju już od dawna,i sposób w jaki wyścigi były tu
prezentowane i komentowane ( mam na myśłi komentarz i programy towarzyszące
mistrzostwą F1) odbiegał nieco od tego co oglądałem w Polsce.Od początku
sezonu chciałem zeby wygrał Michael schumacher ponieważ zawsze wydawał mi
się zawodnikiem najbardziej ~`pełnym`,mam tu na myśłi determinację ,kunszt
walki na torze ,bardzo silny charakter i przede wszystkim przeogromne
umięjetności i świetną wizje tego co dzieje się na torze co umożliwiało mu
możliwość podejmowania ryzyka (czasami aż zbyt dużego ,kiedy wyprzedził
RaIKONENA w grand prix brazylii).Kiedy usłyszałem o człowieku z Walii który
wydał wszystkie swoje pieniądze na to żeby podrózować po świecie i oglądać
michaela w jego Ferrari to podeszłem do tego bardzo emocjonalnie, ponieważ
każdorazowo kiedy oglądałem F1 Schumacher spełniał wszelkie oczekiwania
kibiców(pomijając momenty w których grał nieuczciwie....lecz sam powiedzaił
na koniec że jeśłi by miał okazje wszystko przeżyć jeszcze raz to starałby
się uniknąc tych kontrowersyjnych momentów).Prze wiele lat nikt napewno nie
zapomni tego z jaką pasją i poświęceniem prowadził bolidy F1 oraz z jaką
determinacją dążył do szczytu swojej kariery zdobywając tytuł mistrza aż 7
krotnie.Następny sezon w Formule jeden nie będzie juz taki sam poniważ moim
zdaniem taki człowiek rodzi się raz na jeden wiek i nie widze nikogo
naprawdę nikogo kto będzie w stanie się choc do niego zbliżyć.Wiem że
raikonen przechodzi teraz do Ferrari i będzie jeżdził tam w sezonie 2007,a
moim czarnym koniem w wyścigach będzie jak zawsze fellipe massa.Jednak
kiedy patrzymy nawet na ostanią wypowiedz raikonena podczas wręczania
szczególnej nagrody dla michaela schumachera przez piłkarza wszechczasów
Pellego, widać w niej (w wypowiedzi) jakąś pustkę ,brak wrażliwości na to
co dzieje się dookoła ,brak szacunku dla odchodzącego mistrza.Mam na myśłi
to że raikonen to bardzo dobry kierowca ale nie ma tego ducha nie jest kimś
z charakterem i dlatego nie jestem zbyt zadowolony że przechodzi do
ferrari.Zawodnikiem który ma szanse i zrobił dużo w celu zbliżenia się do
michaela jest Alonso , jest człowiek któy napewno zasłużył na owacje i
podziwJednak .podczas sezonu gdy shumacher w klasyfikacji punktowej był
bardzo blisko
Alonso ten zaczął mówic o jego oszustwach ,i niesportowej
karierze,natomiast kiedy już wygrał i było po wszystkim mówił jaki to
zaszczyt był scigać się z michaelem,więc można tu zauwązyć chwilę słabości
i zazdrości MIstrza Swiata Alonso, kóry wiedzał że może przegrać z
Schumacherem.Pech j na koniec sezonu sprzyjał jednemu jak i drugiemu
pretendantowi do wyrania tytułu mistrza i aż strach pomyśleć co stąło by
się jeśli schumacherowi nie pękła by opona i wyprzedziłby Fisichellę i
znalał się na tyle bolidu Alonso.Podejrzewam że michael na pewno by wygrał
wyści sądząc po jego osiągach na torze.Alonso na pewno nie dał by się łatwo
wyprzedzić i nawiązał by walkę a jak wiadomo dla kibiców Bolid Alonso był
bardzo silnie ekaploatowany podczas pogoni za michaelem w dwóch wyścigach
przed finałowym w Brazylii ,i mogłoby to się skończyć dla alonso tak smao
jak na monzie.Szkoda wielka że schumi miałwiększego pecha i uniemożłiwiło
mu to walke o tytuł poniważ każy kibic wie że gdyby nie defekt maszyny
rozgromił by alonso w dwóch ostanich wyścigach ponieważ jest kierowcą który
z pewnościa ma więsze doświadczenie i większe umiejętności niż Alonso,
jednak przed Alonso nic się jeszcze nie zamknęło gdyż jest bardzo młody i z
pewnościa osiągnie wiele.Wiem że każdy tak jak ja chce w swoim życiu
doczekac się jeszcze przyjemności oglądania F1 takiej jak doświadczaliśmy
kiedy mistrz wszechczasów Michael schumacher był na torze W swoim ślniąco
czerwonym bolidzie Ferrari.
Marcin z Polski
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz