WIADOMOŚCI

Kobayashi dyktuje tempo w Jerez
Kobayashi dyktuje tempo w Jerez
Podczas drugiego dnia testów w Jerez, zespołom dopisywała pogoda, a tor praktycznie przez cały czas umożliwiał jazdę na gładkim ogumieniu. Najszybszy czas dnia, 1:19,950, zanotował pod sam koniec sesji Kamui Kobayashi z ekipy BMW Sauber.
baner_rbr_v3.jpg
Niecałą 0,1 sekundy stracił do niego Sebastien Buemi z Toro Rosso, który przez większą część dnia zajmował pierwsze miejsce w tabeli z czasami.

Kolejne pół sekundy wolniej pojechał dzisiaj mistrz świata, Jenson Button, zasiadający za kierownicą McLarena MP4-25, a czwarty był Nico Hulkenberg (Williams).

Prognozy pogody dla Jerez zapowiadają na jutro i po jutrze powrót deszczowej aury, tak więc większość ekip starała się do maksimum wykorzystać dzisiejsze, dobre warunki pogodowe, co można było zaobserwować po liczbie okrążeń pokonywanych przez zawodników.

Najaktywniejszym na torze okazał się Fernando Alonso, który łącznie pokonał dzisiaj 129 okrążeń, na jednym z przejazdów wykonując aż 48 kółek. Hiszpan ostatecznie zajął 7 miejsce za Vitantonio Liuzzim i Michaelem Schumacherem. Pomiędzy tym ostatnim a najszybszym na torze Kobayashim na godzinę przed zakończeniem testów doszło do niegroźnej kolizji.

Robert Kubica, który dzisiaj na torze zastępował Witalija Pietrowa pokonał 103 okrążenia, kończąc dzień na 8 miejscu, przed Markiem Webberem oraz Timo Glockiem, który rano zniszczył przednie skrzydło. Ze względu na brak części zapasowych jego ekipa (Virgin Racing) musiała zakończyć testy przed czasem.

Rano pech dopadł także Nico Hulkenberga, który zatrzymał się na torze z powodu awarii układu hydraulicznego. Z kolei na kilka minut przed zamknięciem toru posłuszeństwa odmówił także McLaren MP4-25 Jensona Buttona.

Jutro kolejny dzień testów. Wśród testujących kierowców nastąpią większe roszady. Wkrótce więcej informacji.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

85 KOMENTARZY
avatar
golzib2

11.02.2010 21:44

0

dla wszystkich tak samo


avatar
saint77

11.02.2010 21:47

0

prawda jest taka, że pierwszy wiarygodny pogląd na możliwości bolidów będziemy mieli po pierwszych kwalifikacjach w sobotę przed GP Bahrajnu. I tyle. Teraz sobie testują, sprawdzają, poprawiają i zmieniają. Ale żaden zespół i kierowca nie odpuści Q i każdy pojedzie na maksa, bo poza zespołem BMW-Sauber po dyrekcją Dr Mario w zeszłym sezonie wszyscy wiedzieli, że pozycja startowa jest niezwykle ważna:) Tylko BMW nie zrozumiało do końca tej prostej prawdy, do samego końca konsekwentnie trzymając się błędnej taktyki "na ostatnią chwilę i może się uda". Tak więc zobaczymy w sobotę po Q. Wierzę w Roberta i jego talent.


avatar
freeqstyler

11.02.2010 21:49

0

Oj, pan Branson pewnie nie był zachwycony.


avatar
grabin

11.02.2010 22:08

0

Powtarzam post z innego artukułu - tu chyba lepiej pasuje. Na przedostatnim filmie z komenta 66.azazel widać błędy konstrukcyjne przedniego skrzydła. Timo zaczyna dohamowywać (0:14) i skrzydło się najpierw łamie w pół a chwile potem już wleczone po asfalcie wpada pod koła. I co za team wybiera się na testy bez zapasowego skrzydła - części bolidu najbardziej narażonej na uszkodzenia??? Oj coś mi sie wydaje że to Branson ubierz kieckę z napisem Air Asia.


avatar
cyk

11.02.2010 22:18

0

Prawda może być taka że pierwszy wyścig wszytskiego jeszcze nie pokaże :) Pewnie jak zwykle prawdziwy układ sił mocno zarysuje się od wyścigów w Europie :) Mnie mocno ciekawi rywalizacja kierowców w jednym zespole Najciekawiej zapowiada się rywalizacja Button, Hamilton. Ja stawiam na Lewisa choć mam nadzieje że Jenson będzie lepszy (może mu rzeczywiście przepisy będą sprzyjać) ale rozsąd niestety mówi Hamilton :/ W Ferrari też może być ciekawie. Massa napewno jest słabszym kierowcą od F.A ale chłopak z sezonu na sezon jest lepszy a motywacja jaką teraz posiada jest ogromna więc możę da rade. Stawiam na Alonso i raczej to on jednak będzie lepszy Pojednek polvs rus będzie bez historii :) mam nadzieje że " dziadek" M.Sch pokaże Rosbergowi jak sie jeździ podobnie jak Rubens Nico PS: Co do Virgin to ja od samego początku mówiłem że konstrukcja nie wygląda na zbyt udaną i widać akurat tutaj się nie myliłem a kolorystyka wcale nie taka wspaniała bo wg wręcz okropna nawet chyba narazie najgorsza (nie licze Lotusa bo tam są tradycyjne barwy)


avatar
anezobt1

11.02.2010 22:24

0

tez tak mysle ja poprzednik 75 poniewaz rok temu kubica w bmw w australi mogl wygrac gdyby njie wypadek z vettelem 2 okrazenia przed meta a pozniej co sie okazalo bmw byle co zbudowalo wiec pierwsze wsycig takie sobie bedaprzynajmniej pierwsze 2 ale czekaj prawie 4 miesiace na 1 wyscig nei wwazne czy interesujacy czy nie musze ogladac ;)


avatar
Skalpel_amg

11.02.2010 22:32

0

Tak też do końca nie możecie pisać, bo do momentu wypadku, Kubica miał bardzo dużo szczęścia, taktyka startu ma miękkich oponach byłaby totalną klapą gdyby nie to, że pojawił się SC. Reszta konczyla na miekkich gdy juz nie bylo SC, i Robert byl najszybzy. Prawda jest też taka, że BMW (robert) w Australii było tylko za zespolami z wielopoziomowym dyfuzorem.


avatar
nowyziomal

12.02.2010 02:48

0

chciałbym zauwazyc ze nie zawsze kierowca z fastest lap wygrywa wyscig pozatym kazdy tor inaczej odpowiada danemu bolidowi bo jerez nie jest zbyt wymagajace i 100 kółek tutaj odpowiada 60-70 na torach f1


avatar
radosny

12.02.2010 03:05

0

74. grabin- mnie się wydaje mało prawdopodobne żeby nie mieli zapasowego skrzydła. Już bardziej prawdopodobne, że nie do końca wiedzieli w czym problem i nie chcieli ryzykować totalnej kompromitacji gdyby sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. Ten bolid Virgin to musi być prawdziwy majstersztyk konstrukcyjny...:))) Może potem będą odpadać inne części....


avatar
Look_a

12.02.2010 10:47

0

Mnie się wydaje, że wiele osób juz zapominało testy sprzed roku, bdzie Brown i RedBull chyba królowały. Też słyszało się ciągle gadki, że to dla sponsorów i tylko na testy a BMW Sauber daje "zasłonę dymną" . Prawda okazała się bolesna...... I potwierdziła wyniki z testów niestety....


avatar
Look_a

12.02.2010 11:01

0

Przypomnijcie sobie i wyjmijcie z archiwum news z 16-03-2009 i komentarze do niego.


avatar
patrolek23

12.02.2010 12:44

0

Pisałem, że Sauber namiesza. Jak narazie się sprawdza. Sauber to mój faworyt do tytułu mistrzostw konstruktorów. Kierowcy są wyczesani.


avatar
Droit

12.02.2010 13:41

0

80. Brawny nie dotarly bodajze na pierwsze testy w ogole.


avatar
Czopek

12.02.2010 16:14

0

jakie BMW Sauber? o czym oni pisza? nie ma BMW i juz nie bedzie...!!!!


avatar
Renault F1 Team

12.02.2010 16:28

0

84. Czopek- chłopie, ogarnij się, interesujesz się F1 czy tylko spamujesz tutaj? ile razy można mówić, że Sauber zgłosił się d sezonu 2010 z nazwą BMW Sauber i jej nie zmienią...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu