Sebastian Vettel na japońskiej Suzuce nie odpuścił walki o mistrzostwo świata i dzięki świetnej jeździe przedłużył swoje szanse na tytuł mistrzowski. Kierowca Red Bulla był w dzisiejszym wyścigu najszybszy, przyjeżdżając na metę przed Jarno Trullim i Lewisem Hamiltonem.
Dzięki zwycięstwu Sebastiana Vettela oraz 7 i 8 lokacie kierowców Brawn GP, także zespół Red Bull przedłużył swoje szanse na tytuł mistrzowski, niemniej na chwilę obecną chyba żaden z kibiców nie postawiłby na końcowe zwycięstwo tej ekipy. Czy Formuła 1 może okazać się aż tak nieprzewidywalna…Już dramatyczna sesja kwalifikacyjna i jej reperkusje mocno zamieszały przed startem GP Japonii. Sędziowie długo debatowali po kwalifikacjach, ostatecznie cofając o pięć miejsc startowych aż pięciu kierowców. Kolejnych dwóch zostało cofniętych o tyle samo pozycji za wymianę skrzyni biegów w swoich bolidach. Dopiero dzisiaj rano, po drobiazgowej analizie tego co zaszło wczoraj, FIA opublikowała oficjalną kolejność startową.
Robert Kubica startował z 9 pola ze sporą ilością paliwa na pokładzie. Zespół BMW Sauber nie zaryzykował strategii jednego postoju dla swojego kierowcy, a z całej stawki tylko trzech zawodników zdecydowało się na jeden pit stop (Alonso, Nakajima i Grosjean).
Sebastian Vettel na starcie pewnie obronił swoje pole position, a za jego plecami pozycję na korzyść Lewisa Hamiltona stracił Jarno Trulli. Robert Kubica także musiał oddać jedno oczko na prostej startowej na korzyść Heikki Kovalainena.
Startujący z pit lane Mark Webber po pechowym sobotnim treningu musiał wystartować w wyścigu odbudowanym bolidem, który chyba jednak nie do końca został dobrze złożony przez mechaników. Australijczyk podczas wyścigu pobił rekord wizyt w pit stopach, odwiedzając aleję serwisową aż 5 krotnie.
Serię planowanych pit stopów rozpoczął Lewis Hamilton, po którym na pit lane zjeżdżali: Sutil, Trulli, Button, Fisichella i Vettel.
Robert Kubica na pierwszy postój zjechał na 26 okrążeniu i opuścił go na 11 pozycji. Jadący na jeden pit stop Alonso swoich mechaników odwiedził cztery kółka później.
Gdy wydawało się, że do końca wyścigu nic się nie zmieni, na torze powoli zaczynało się coś dziać. Najpierw po drugiej turze zjazdów do boksów Jarno Trulli odzyskał swoją pozycję startową, wyprzedzając Lewisa Hamiltona.
Chwilę później walkę w boksach stoczyli Fisichella i Kovalainen. Fin wykorzystał nieuwagę kierowcy Ferrari i tuż po wyjeździe z boksów wcisnął się na wewnętrzną część toru wyprzedzając po małym kontakcie Fisichellę.
Po sesji kwalifikacyjnej obfitującej w przerwy, wszyscy spodziewali się sporego zamieszania także w wyścigu, jednak jedyny okres neutralizacji toru odbył się na 9 okrążeń przed metą, po tym jak na szybkim zakręcie 130 R z toru wypadł Jaime Algersuari. Dyrektor wyścigu długo nie czekał i wypuścił na tor samochód bezpieczeństwa.
Młody Hiszpan bolid opuścił o własnych siłach, jednak na wszelki wypadek do centrum medycznego został przetransportowany ambulansem.
Na kilka okrążeń przed metą wyścig został wznowiony, a stawka ponownie była zbita. Robert Kubica robił co mógł, aby wyprzedzić Jensona Buttona i zyskać kolejne oczko do punktacji kierowców, jednak Brytyjczyk dobrze się bronił. Ostatecznie wyścig zakończył się zwycięstwem Sebastiana Vettela, za którym metę przekraczali kolejno: Trulli, Hamilton, Raikkonen, Rosberg, Heidfeld, Barrichello oraz Button. Robert Kubica wyścig zakończył na tej samej pozycji z której startował- 9.
Za dwa tygodnie cyrk F1 przetransportuje się do Sao Paulo, gdzie rozegrane zostanie przedostatnie w tym sezonie GP Brazylii.
04.10.2009 11:30
0
127. dziarmol@biss Powtarzam - przepis mówi wyraźnie - wyeliminowani w Q1 i Q2 muszą zdeklarować wagę. Znaczy to jednocześnie, że pozostali nie muszą. Jedyne co muszą to nie przekroczyć wagi minimalnej, jak Nick w Singapurze.
04.10.2009 11:32
0
138. saint77 -;-)
04.10.2009 11:33
0
Nick w singapurze po zrobieniu kupki przed GP zapomnial najesc sie snickersow :P Joke :P
04.10.2009 11:35
0
137. kuron997 - ja w kwestii formalnej : może się powtarzam ale czy znasz jakichś strategów w BMW SAuber. ??? Stratedzy są dla przykłądu w BGP, RBR.
04.10.2009 11:38
0
@ 131. modafi : ja nie jestem jakoś wściekły na Nicka za to, ale pozostaje przy swoim zdaniu. Nic by na tym nie stracił, w razie jakiś problemów Kubicy mógłby liczyć na wzajemność. To by było zrozumiałe jeśliby walczyli o pozycje między sobą. Nawet się słyszy czasami jak kierowca dostaje info ze ktoś szybki za nim z innego zespołu nie jest zagrożeniem i można go przepuścić żeby nie próbował wyprzedzać (co grozi takim obrazkiem jak KOV i Sutil, co też Nick powinien brać pod uwagę). Heidfeld by nie tracił będąc atakowanym przez Kubice, a Kimi mógłby też stracić nieco przez Roberta gdyby ten go doścignął. Jeśli faktycznie Heidfeld stwierdził ze to on przez Kubice tracił czas to chyba go jakieś odłamki z rozbitego bolidu ALG w kask trafiły. Odnośnie zmiany strategii przez BMW to żeby rozwiać ewentualne wątpliwości to oczywiście mi chodziło o dynamiczną zmianę podczas wyścigu. Zgadzam się ze powinni podjąć ryzyko - Williams potrafił i się opłaciło. I tez mam wątpliwości nad sensem strategii która polega na tankowaniu takiej ilość paliwa na pierwszy stint by potem zrobić jeszcze dwa pitstopy. Albo jechać z normalną ilością paliwa i utrzymywać dobre tempo (jak na dwóch ostatnich stintach) albo jechać na jeden pitstop i na tym zyskiwać. Na oficjalnej stronie są czasy pitstopów. Kubica stracił na ostatnim ok 1.5 - 2 sek. Heidfeld tez miał długi postój. gdyby był szybszy może Kubica mniej by stracił jadąc za nim. @139. redux : ja bym chciał onboard ze startu Roberta na Monzy zobaczyć :)
04.10.2009 11:38
0
zespół powinien był ściągnąć Kubicę jak tylko było widać że źle wyjechał i nie może wyprzedzić Hei i Rai (czyli po pierwszym kółku). Dzięki takiemu zagraniu nie stracił by 5 sekund, które mogłyby się przydać w dalszej części wyścigu. Niestety to wymagało by zmiany "świętej strategii bmw"- rzecz niewykonalna przy mózgu z betonu.
04.10.2009 11:44
0
146. dzdzownica - zmiana strategii w czasie wyścigu to nie takie proste ; trzeba napisać podanie a w nim uzasadnienie,następnie wysłanie faxem i oczekiwanie na odpowiedź wiesz ile to trwa? ;-)
04.10.2009 11:44
0
144 ris Nie znam... wiec chyba wiemy w czym problem :)
04.10.2009 11:46
0
Ktoś pisał że Kubica faila zaliczył że KOV go wyprzedził. O czym my tu mówimy? Kubica jechał cięższym bolidem a KOV miał KERS który wyraźnie przesądził sprawę. Może w BMW strategie wymyśla komputer a wprowadzanie danych trwa zbyt długo by im coś nowego wyprodukował? :P
04.10.2009 11:46
0
Nie oglądałem :( ...budzika nie słyszałem :( , ale dzięki Wam znam już przebieg , DZIĘKI !!! , a teraz szukałem retranmisji i jest 11:45 w rtelu , więc spadam , Pozdrawiam wszystkich zapaleńców. Retransmisja to nie to samo, ale zawsze coś :-)
04.10.2009 11:47
0
148. kuron997 - czyli diagnoza postawiona. ;-)
04.10.2009 11:47
0
147.RIS, teraz to mnie rozjechałeś :)))))))))))))))))))))
04.10.2009 11:48
0
chyba zanudzisz sie Niespokojny, bo wyscig nudny jak flaki z olejem :-/
04.10.2009 11:49
0
152. dzdzownica - samo życie ;-)
04.10.2009 11:51
0
@153. kuron997 - dla mnie nie ma nudnych wyścigów. No, spadam już, bo coś tam już szwargocą :)
04.10.2009 11:52
0
Ogolnie chlopaki stwierdzam ze dajmy sobie spokoj podniecaniem BMW Sauber, to juz historia! Licze na to ze Kubica znajdzie prace w zespole ktory bedzie mial bolid na miano 1-5miejsc w wyscigu... napewno wole Toyote niz Renault, ale marze o RBR lub BGP (bo Ferrari w 2010 odpada)
04.10.2009 11:53
0
może bmw spróbuje napisać "procedurę zarządzania strategią w czasie rzeczywistym", ale wydaje się to niewykonalne bo to wymagało by wykazania się elastycznością. od bmw większą elastyczność ma nawet dr Sheldon Cooper ;)
04.10.2009 11:55
0
Oczywiscie kibicuje poki jezdza, ale niestety tam sa nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich miejscach i do tego dyrekcja BMW, ktora sie poddaje po pierwszym nieudanym sezonie...
04.10.2009 11:56
0
BMW dalo popis TOTALNEJ NIEKOMPETENCJI (bo aż nie chce mi się wierzyć , że zrobili to specjalnie). Po co się pytam siedzą w tych boksam popaprani stratedzy jeśli nie umieja przewidzieć kiedy wypuścić HEI z boksu i walą go prosto pod koła KUB.Co to za team.Zasady współpracy obowiązują tylko jesli trzeba pomóć HEI.Amatorzy i tyle!!!!!!!!!!!!!!Życzę im jak najgorszego i całe wasze BMW do zobacznie w innym życiu lub conajwyżej w GP2. Dla mnei tempo wyśigowe było ok, ten jeden głupi manewr zadecydował ze spaprali KUB cały wysiłek.Nie obwiniałbym HEI bo on poprostu sie ścigał i tyle, nie on decydował kiedy zjeżdza do boksu. ehhhhhhhhhh
04.10.2009 11:58
0
Czemu wszyscy są tacy monotematyczni ? Ciągle słychać Renault, RBR , BGP, Ferrari a co byście powiedzieli na Sauber, Campos, Manor i Lotus ?
04.10.2009 12:00
0
145. Dr Prozac - niestety mam tylko Fisichelli, który tłukł się tuż za nimi ;)
04.10.2009 12:02
0
chcialbym aby Kubica zostal w Sauber-Ferrari (bez dr.Thaissena) ale tam nie ma pewnosci startu w 2010 (chociaz mnie dziwi zakup za 80mln $ nie majac pewnosci ze wystartuje) i Lotus moze cos nabroić :)
04.10.2009 12:05
0
156. kuron997 Mogłbyś cwelu mnie nie obrażać?? Co z tego ze Rosberga ściągneli wcześniej?? Chyba nie widziałeś jaka była różnica miedzy Kubicą a Rosbergiem. Mieli zadeklarowaną wagę i kurw. musieli sie tego trzymać. Jedynym wyjśiem była albo jazda na jeden pit albo to co zrobili. Nie widze tu żadnego błedu. Tysiace popierdolony.. taktyków na tym forum.
04.10.2009 12:06
0
162.kuron997, można się spodziewać że nowy właściciel wprowadzi pewne zmiany po kilku miesiącach obserwacji działania nowego sezonu (lub przed sezonem) jeśli sauber quad coś tam zostanie dopuszczony. Na szczęście nie będzie to już dotyczyło KUBICY :)
04.10.2009 12:07
0
A z tym że Toyota lepsza dla Kubicy to sie z Tobą zgadzam ;)
04.10.2009 12:18
0
156 rafam obrazam Cie? O jeja... stwierdzam tylko ze spisz zamiast ogladac i analizowac caly weekend GP F1 Jak Widze twoje wypowiedzi... "Mieli zdeklarowana wage i kur. musieli sie tego trzymac" to padam ze smiechu... Po 1. Jak widac na przykladzie Rosberga mozna zmienic taktyke w wyscigu Po 2. Jak widac po wyniku Alonso mozna bylo wczesniej pomyslec i zatankowac 10kg wiecej paliwa... Przestan sie osmieszac rafam ps. nie obchodzi mnie to czy sie ze mna zgadasz...
04.10.2009 12:19
0
sorki mialo byc @163 rafam....
04.10.2009 12:34
0
161. redux : możesz zapodać? Z Youtube skasowali. Jest Sutila i Kimiego, jeszcze Bernie nie skasował :) BTW ale mnie wkurzają debile którzy wrzucają filmiki z gier pod takimi nazwami że jak człowiek szuka czegoś prawdziwego to to znajduje ten syf.
04.10.2009 12:35
0
Ok znalazłem :)
04.10.2009 12:37
0
167. kuron997 Ha ha to się ośmieszasz. Wiadomo że można zmienić taktykę w trakcie wyścigu tylko w przypadku Kubicy gówno za przeproszeniem by to dało. Słabo pojechał pierwszy przejazd i tyle. I nagle Thajsen miał wpaść na to że na drugim przejeździe będzie lepiej?? Wielki strateg sie znalazł. Tam są ludzie którym do pięt nie dorastasz.
04.10.2009 12:40
0
Taktyka dla Roberta nie była zła. Jakby "znawcy" siedzieli na miejscu strategów BMW i widzieli kwalifikacje to prawdopodobnie zrobiliby to samo . Przecież w Qualu młodziki latali po torze jak pijany zając po lesie i wszyscy sądzili że SC szybko sie pojawi na torze a wtedy Robert zyskiwałby . Wiec spokojnie z tą oceną taktyki bo debile tam nie pracują (może tylko wolno myślą;). Widać że BGP maja mocna zadyszkę i Baton "dowlecze" tego mistrza siła rozpędu z pierwszej części sezonu. A co do blokowania HEI Roberta to pamiętajcie ze on tez chce znaleźć sobie zespól i może chce pokazać że KUB wcale dużo lepszy nie jest - miał prawo to nie jest kólko rózańcowe tylko końcówka sezony i każdy walczy. Jeszcze jedno - może mi powiedzieć ktoś co komentuje Zientarski/??? . CO drugie słowo to "metafizyka" gości zacznie nie długo w studiu duchy wywoływać Ja go słuchać nie mogę bo nic merytorycznego nie ma do powiedzenia -
04.10.2009 12:42
0
169. Dr Prozac - I co? Jakieś in interesujące konkluzje z tego filmiku? :)
04.10.2009 12:54
0
171.chlebak, jak tydzień temu nie było Zientarskiego tylko Borowczyk i Kochański plus jeszcze jeden Pan to była zupełnie inna atmosfera. Przy Zientarze to jest jakoś tak żenująco i widać po ludziach w studio że męczą się z Zientarskim okrutnie. Bardzo mi szkoda wypadku Jego syna i problemów, które potem wynikły ale przykro się ogląda Jego zmęczenie na ekranie. Może z końcem sezonu powinien zmienić tempo i odpocząć już trochę od F1? Brak mu dawnej iskry przy komentowaniu a przecież był w tym naprawdę dobry. Pamiętam Jego i Jego syna programy motoryzacyjne, to się aż miło oglądało. Teraz albo uda mu się odnaleźć siebie albo odpocząć w innym programie. Wygląda to jak bym to łatwo mówił ale naprawdę żal mi Pana Zientarskiego. Na pewno odpoczynek po tym sezonie mu się przyda.
04.10.2009 13:05
0
Co za debil wymyślił taką strategię dla Kubicy. Gorszego oszołoma trudno znaleźć. Kubica i tak im zrobił na złość bo nie stracił na mecie w sumie żadnej pozycji. Kubica to jednak geniusz kierownicy. Dał radę mimo że nalali mu paliwa że trudno było jechać.
04.10.2009 13:11
0
Jak dla mnie ten sezon już jest stracony. Jedno co mogą zrobić w BMW dla Roberta to tankować mu paliwo na 8 kółek i niech walczy o P1. W wyścigu i tak się coś zesra(zła taktyka, kłopoty z silnikiem, kłopoty z oponami i nie wiadomo co jeszcze), a P1 zostaje odnotowane w statystykach.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się