WIADOMOŚCI

Sutil rozmawiał z Raikkonenem po kolizji
Sutil rozmawiał z Raikkonenem po kolizji
Adrian Sutil wyjawił, że rozmawiał z Kimim Raikkonenem po kolizji w niedzielnym Grand Prix Niemiec, która oznaczała koniec marzeń o pierwszych punktach w tym sezonie dla Force India.
baner_rbr_v3.jpg
Po wspaniałych sobotnich kwalifikacjach, 26-letni Niemiec miał realne szanse na punkty. Nie mniej jednak, gdy wracał na tor po postoju, zderzył się z Kimim Raikkonenem na pierwszym zakręcie urywając kawałek przedniego skrzydła.

"Wiedziałem, że on tam był, gdyż mój inżynier Brad powiedział mi by obserwować białą linię i że on nadjeżdża, gdy wyjeżdżałem. Pierwszy wjechałem w zakręt. Kimi próbował od zewnętrznej, co było w porządku, ale było dużo więcej miejsca i mógł pojechać szerzej, gdyż byłem na nowych oponach i było naprawdę ślisko."

"Nie mogłem robić żadnych szalonych ruchów, w innym wypadku straciłbym panowanie nad samochodem. Gdy zobaczycie nagranie z samochodu, wziąłem zakręt normalnie. Starałem się cisnąc, by mieć dobre wyjście z zakrętu, ale byłem trochę ograniczony, gdy byłem od wewnętrznej pierwszego zakrętu. Gdybym nie próbował przyspieszać na wyjściu, nie byłoby to już ściganie, mógłbym mu pomachać i powiedzieć 'dalej, proszę' - trzeba bronić swojej pozycji."

W efekcie Adrian Sutil musiał ponownie zjechać do boksów, by naprawić samochód i spadł na odległą, 15 pozycję. Kimi pojechał dalej, jednak później wycofał się z awarią.

"Rozmawialiśmy na ten temat i wszyscy zgodzili się, że był to zwyczajny incydent wyścigowy. Szkoda, gdyż w tamtej chwili byłem tuż za Massą, który finiszował na trzeciej pozycji. Oczywiście kilku kierowców zrobiło niezłe postępy w drugiej połowie wyścigu, więc siódma czy ósma pozycja była możliwa."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

50 KOMENTARZY
avatar
grzes12

15.07.2009 22:26

0

hehehe dzisiaj z "małej fali" zrobił się sztorm .....


avatar
Slavregas

16.07.2009 00:21

0

"wyjeżdżającego Sutila - jedzie swoim torem ale widząc Sutila z PRZODU puszcza go na zakręt, który Sutil weźmie chcąc nie chcąc po zewnętrznej a sam Kimi SWOIM TOREM łyka Sutila po wewnętrzne"j - nie bylo miejsca poza tym ile razy mam mowic ze nastepny zakret jest w lewo ,a wyjazd na zewnątrz jest dużo bardziej optymalny z tego powodu ze jest łagodniejszy spadek i trzeba wykonać mniejszy skręt kierownicy w dodatku takie twoje gadanie nie ma sensu pokaz mi choc jeden przyklad gdzie ktos tak wyprzedzil w tym zakrecie.... "a dlaczego to wyjeżdżający z boksu ma przepuszczać tych co jadą po torze swoją linią jazdy - nonsens...." Sutil zostawił miejsce ,jakby to powiedzieć wykonał nonsens


avatar
Shallan

16.07.2009 08:48

0

Sutil osiągnął szczyt zakrętu i zaczął przyspieszać. Żaden nie odpuścił i doszło do kontaktu. Incydent wyścigowy. Vettel w Australii zaczął hamować przed zakrętem, a ponieważ nie miał już opon, zaczął hamowanie sporo wcześniej niż KUB. Gdy zobaczył, że KUB go wyprzedza, puścił hamulec. To było działanie ofensywne ze strony Vettela, więc jego wina. To są dwie kompletnie różne historie.


avatar
walerus

16.07.2009 10:22

0

powiem inaczej - jakbyś kierował bolidem Sutila i odpuścil w takim momencie to byłbyś frajer - jakbyś kierował bolidem Kimiego i wykonał opisywany przeze mnie manewr byłbyś mistrzem - wystarczy powiedzieć iż przy samym starcie tych co wyjechali na zewnętrzną w pierwszym zakręcie tak wyniosło, iż w kolejny wjeżdżali z tyłu...ale w sumie to cieszę się z naszej polemiki!


avatar
jawiemwszystko

16.07.2009 12:31

0

walerus - a tym razem nie Orlo, a ja lepiej bym tego nie ujął ;)


avatar
Slavregas

16.07.2009 13:53

0

"wystarczy powiedzieć iż przy samym starcie tych co wyjechali na zewnętrzną w pierwszym zakręcie tak wyniosło, iż w kolejny wjeżdżali z tyłu." walerus to pokaz choc jeden przyklad moze byc nawet ze startu po za tym co ma piernik do wiatraka ,piszesz ze tylko mistrz potrafi wykonac manewr ktory opisujesz ,ja ci powiem ze ten kto by sprobowal tak zrobic jest glupkiem bo tak sie nie da ,sądze tak bo oglądałem wczoraj 2 godziny podsumowania wyscigow na Nurburgringu od 2002 ,coś co opisujesz nigdy nie miało miejsca to jest fikcja u tu nie ma mowy o jakichś mistrzach, mistrzami są ci którzy potrafią wyprzedzać w innej sytuacji blokować ,a nie robić jakieś dziwne manewry ktory nawet na symulatorach by się nie udały


avatar
kumahara

16.07.2009 14:12

0

Też mam bardzo duże wątpliwości do manewru jaki Kimiemu "zaproponował" walerus, to manewr defetystyczny i oddający całkowicie pole przeciwnikowi a ponadto Kimi nie zmienił toru jazdy a Sutil nie utrzymał swojego jak sam powiedział, starał się tylko utrzymać.


avatar
walerus

16.07.2009 15:31

0

sorki ale nie mam czasu oglądać wszystkich wyścigów na torze Nuburgburing od 2002 roku - więc poddaje się... umówmy się na spotkanie w bolidach F1 na ww. torze i zobaczym jak będzie ;-)


avatar
Orlo

16.07.2009 16:52

0

Kimi zbliża się do zakrętu po zewnętrznej, Adrian wyjeżdża z pit stopu, więc wchodzi w zakręt po wewnętrznej więc jasne jest że przy wyjściu z zakrętu będzie po zewnętrznej, natomiast Kimi jako że jest po zewnętrznej przy wejściu w zakręt może wziąć go ostrzejszym łukiem niż Adrian. Sutil jako że ma gorszy tor jazdy przed zakrętem nie może pojechać po idealnej linii i chcąc przyspieszać zostaje wyniesiony na zewnętrzną przy wyjściu z zakrętu natomiast Kimi który może lepiej wejść w zakręt nie zostaje wyniesiony na zewnętrzną tylko łyka Sutila po wewnętrznej. Na tym kończę... :-)


avatar
Tox

16.07.2009 17:20

0

Hahaha... Znowu Raikkonen popelnil blad poprostu zrobil jeden ruch kierownica za duzo i tyle Sutil jechal swoja linia moze i go wynioslo ale Raikkonen powinien o tym wiedziec ze tak jest na nowych oponach ...to jeszcze pchac sie w strone Sutila. Jak dla mnie Raikkonen dal ciala i to jest jego wina nic by mu sie nie stalo gdyby lekko odpuscil i wzial Sutila w innym zakrecie...


avatar
Slavregas

16.07.2009 19:12

0

Orlo ja tez zakończę : za dużo symulatorów..... takie coś na tym zakręcie jest niemożliwe ..... wiem wiem prawda jest bolesna.....


avatar
walerus

16.07.2009 20:51

0

Jeśli prawda jest taka bolesna proponuję Ibuprom Max lub Ketonal albo Panadol Extra - najlepiej weź od razu dwie tabletki na raz - pozdrawiam tych co jeżdżą codziennie środkiem lokomocji jakim jest samochód...;-)


avatar
jawiemwszystko

17.07.2009 08:30

0

Sutil był w zakręcie przed Raikkonenem wiec miał, pierszeństwo. Kimi powinien był jechać normalnie, a nie opóźniać hamowanie, aby zrównać sie z Niemcem (widać to na filmiku z YT). Takie jest moje zdanie


avatar
Skoczek130

17.07.2009 14:38

0

Mimo pozorów był to zwykły incydent wyścigowy. Nie byłby aż tak szkodliwy, gdyby nie obecne szerokie skrzydła. Wina moim zdaniem większa stoi po stronie Raikkonena, ale jak @walerus napisał, każdy ma swoje zdanie. Najważniejsze jest to, że między Sutilem, a Kimim nie ma spięcia, pomimo tego, że już wcześniej również między nimi był kontakt, i również Niemiec miał, nawet większe szansę na punkty. Ja mam nadzieje, że los zrekompensuje Adrianowi punktami już na Węgrzech!!! Oby!!!


avatar
blue57

10.03.2010 22:54

0

Przepiękny ^^


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu