WIADOMOŚCI

Alonso grozi odejściem
Alonso grozi odejściem
Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 Fernando Alonso zagroził, że opuści Formułę 1 jeśli władze tego sportu przeforsują wprowadzenie standardowych silników.
baner_rbr_v3.jpg
FIA rozpisała przetarg na dostawę jednostek napędowych od jednego producenta. Hiszpan powiedział jednak, że w przypadku ich wprowadzenia nie będzie widział sensu ścigania się w Formule 1.

"Jeśli to zaakceptujemy, będzie to już za wiele. Przyjdzie wtedy czas, by pomyśleć o emeryturze. W 2005 roku mieliśmy silniki V10 o mocy 1000 koni mechanicznych. To było ekscytujące dla kierowcy, sporty motorowe na limicie."

"Przyszliśmy z futurystycznych samochodów do takich bez przyczepności i elektronicznych pomocy, które wyglądają jak coś z przeszłości."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

47 KOMENTARZY
avatar
pz0

03.12.2008 23:13

0

zu7 - teraz ja się nie zgadzam. FIA wprowadziła rowkowane opony wyłącznie po to żeby zmniejszyć prędkość w zakrętach, bo są mniej przyczepne. Slicki są mniej przyczepne ale tylko na mokrym. Poczytaj sobie wypowiedzi kierowców, którzy mówią, że slicki częściowo zrekompensują utratę przyczepności aerodynamicznej, więc logika podpowiada, że są bardziej przyczepne niż rowkowane.


avatar
nowyziomal

04.12.2008 00:53

0

Oczywiscie kazdy moze upierac sie przy swoim ja jednak napisalem to o czy mowil sam Kubica a on chyba wie o co w tym chodzi. Zmniejszenie docisku areo ma niby wplynac na wiekszosc ilosc wyprzedzen jednak ile to bylo takich w szybkich zakretach? Prosta na Spa jest tak dluga ze tam akurat bylo ciekawie ale zdecydowana wiekszosc torow nie pozwala na to. Najczesciej odbywa sie na dohamowaniu, bolidy maja zbyt krotka droge hamowania przez co manewr ten jest niemal niemozliwy przy porownywalnych bolidach i czesto konczy sie wypychaniem rywala poza tor. Spowolnioenie bolidów ,opony slick przy pozostawieniu tak poteznych hamulców jeszcze bardziej skróci ta droge. Kers niewiadomo moze sprawdzi sie na torach z dlugimi prostymi bo np na hungaroringu czy monaco pewnie lepiej bedzie jechac bez niego z lepiej zabalansowanym autem. A te nowe plaskie tory to tragedia i to tez jest powod bo gdyby byo przynajmniej 10 torów takich jak Spa to nawet dzis niewiele trzeba by bylo zmieniac w bolidach, F1 potrzebuje dlugich prostych, bardzo szybkich szerokich lukow i roznic wysokosci a slimaki typu walencja sprawiaja ze ogladamy procesje i zadne zmiany nic tu nie dadza no chyba ze kierowcy wsiada do aut uzywanych w rally-crosie.


avatar
pz0

04.12.2008 01:06

0

nowyziomal - opony slick skrócą drogę hamowania, ale z kolei bardzo zmniejszony docisk (50%) jeszcze bardziej ją wydłuży. Walka na dohamowaniu będzie w związku z tym bardziej zaciekła.


avatar
Jacu

04.12.2008 08:46

0

zu7 - to ze dzisiejsze rowkowane opony maja wieksza przyczepnosc od slikow to jest oczywiscie nieprawda - jedna z wielu jakie mozna wyczytac nie tylko na tym forum. Po pierwsze wieksza maja ale od tych z lat 70,80tych a nie tych z ostatniego okresu ich stosowania. Po drugie aerodynamika ma wieksze znaczenie przy hamowaniu niz ci sie wydaje i wcale nie chodzi o predkosci bliskie 300 km/h. bolidy juz przy ok 150 km/h (w tym roku troche wieksza predkosc ok 170-180) maja taka sile docisku ze moglby jechac po suficie. Zauwaz ze srednie predkosci w wyscigach najczescie sa wyzsze!! a co za tym idzie wlasnie aerodynamika miala kluczowe znaczenie w trakcji i osiagach.Jakby nie bylo to pojazdy kolowe a nie samoloty wiec zmiana w kierunku zwiekszenie przyczepnosci mechanicznej jest dobra i zmniejszenie aero skompensuje osiagi, a co za tym idzie na dlugich dohamowaniach raczej nic sie szczegolnie nie zmieni. Poza tym manewry wyprzedzania prawe zawsze odbywaja sie po wlasnie dlugich szybkich prostych co ewidentnie faworyzuje aeordynamike jako dosc wazny element w wytracaniu predkosci. Co do KERS i limitu wagi to jak zam zauwazyles rozwiazanie jest proste - poniesc min wage ale jakos FIA tego nie zrobila, poza tym bede sie upieral ze te 80KM w kilka sekund nic nie wniesie a 40kg wiecej to jest duza strata na winklach, i najwazniejsze podniesie drastycznie koszty - czym Mosley sam sobie zaprzecza bo chcial te koszty obnizyc. Lepiej daliby wieksza swobode konstruktorom w kwestii silnikow (wiele osob stracilo prace po decyzji zamrozenia jedostek - Macachrome -robiace jednostki dla Reanult - prawie splajtowalo!!!). Jakos kiedys Bolidy mialy nawet po 1400KM, wlasnie gorsza aero oraz slicki a widowisko bylo znacznie lepsze. Pozdro


avatar
pz0

04.12.2008 09:44

0

nowyziomal jescze jedno. Nie ma wyprzedzania w szybkich zakrętach. I tutaj muszę się zgodzić. Po zakończeniu sezonu postanowiłem obejrzeć parę wyścigów z archiwum z lat 90. Wyobraź sobie, że wtedy na takiej archaicznej aerodynamice i na oponach slick wyprzedzania w szybkich zakrętach były! I to były i od zewnętrznej i od wewnętrznej. Nie wiem czy teraz też tak będzie, jednak liczę że widowiskowość bardzo się poprawi. Może pierwsze wyścigi to jeszcze nie będzie to, bo kierowcy muszą się przyzwyczaić, ale myślę że z każdym GP będzie lepiej. Chociaż z drugiej strony dyrektor techniczny RedBulla zapowiedział, że będą pracowali nad tym aby jak najbardziej zepsuć przepływ powietrza za bolidem aby uniemożliwić wyprzedzanie. Poczekajmy tych parę miesięcy, zobaczymy, może coś dobrego z tego wyjdzie, bo gorzej już chyba nie będzie.


avatar
walerus

04.12.2008 14:37

0

co Wy tak z tymi jajami Alonso - macie jakieś przecieki....?


avatar
Marti

04.12.2008 18:31

0

Parę dni temu powiedział, że nie opuści F1 bez zdobycia trzeciego tytułu, teraz twierdzi, że odejdzie w przypadku wprowadzenia standardowych silników, więc rozumiem, że wtedy zakończy karierę z dorobkiem dwóch tytułów. Jak zwykle - Alonso zmienny jest, wszystko zależy od tego, z jakiej strony powieje wiatr :-)


avatar
pz0

04.12.2008 18:40

0

Marti - wiem, że mi nie odpowiadasz, ale wiem że czytasz co ja napiszę. Już to pisałem 2008-12-03 16:22:25 pz0. Standardowy silnik chcą wprowadzić w 2010, a nie 2009. Więc Alonso w 2009 musi zdobyć mistrza by zaraz potem odejść.


avatar
ferrarimarlboro

04.12.2008 19:06

0

Ferduś troche dziwnie gada.Przecież jakby były te standardowe silniki niedaj boże to przecież wszystkich by objechał


avatar
wamu2

06.12.2008 21:57

0

Chyba najwyższy czas żeby skorzystać z dobrodziejstwa globalnego internetu i ruszyć prawdziwych kibiców F1 na całym świecie. Ciekaw jestem co te leśne dziadki Max, Biernie i reszta towarzystwa powiedzieli gdyby kibice ogłosili bojkot i nikt nie kupiłby ani pół biletu na wyścig a telewidzowie zwyczajnie nie włączaliby odbiorników?


avatar
ravbmw

07.12.2008 12:57

0

Ej !!! to k...wa jakas kpina, moze jeszcze niech dadza silniki hybrydowe zeby ograniczyc emisje spalin !! To FIA to jakas banda pajacow co nigdy nie mieli nic wspolnego z jakim kolwiek sportem, to jacys politycy czy cos !?


avatar
sivshy

07.12.2008 15:49

0

wamu2, to zorganizuj taką akcję. Powodzenia.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu