Zespół BMW Sauber w GP Japonii zdobył swoje 11 podium w tym sezonie. Robert Kubica na torze Fuji finiszował na drugiej pozycji. Było to 7 podium Polaka w sezonie 2008. Nick Heidfeld po nieudanych kwalifikacjach i starcie z 16 miejsca zdołał ostatecznie awansować na 10 miejsce. W klasyfikacji konstruktorów zespół BMW Sauber traci do lidera, Ferrari 13 punktów.
Robert Kubica„Mój start był dobry, ale sprzęgło trochę się ślizgało, dlatego Jarno Trulli był w stanie wyprzedzić mnie na prostej. Potem zdecydowałem się obrać wewnętrzny tor i zahamowałem bardzo późno, w zasadzie zbyt późno, blokując przednie koła. Ale wszyscy pojechali szeroko, podczas gdy ja byłem w mniejszym lub większym stopniu utrzymać swoją linię, a po drugim zakręcie byłem na czele. Potem starałem się odjechać ale nie byłem w stanie. Moje opony zaczęły się łuszczyć i traciłem czas, zwłaszcza w ostatnim sektorze. Naciskałem tak mocno jak potrafiłem, ale po pit stopie Fernando Alonso znalazł się przede mną, a ja nie byłem w stanie jechać jego tempem. Na początku ostatniego odcinka opony strasznie się łuszczyły, a czasy okrążeń był słabe i mocno naciskał mnie wtedy Kimi Raikkonen, z którym stoczyłem ładną walkę. W pewnym momencie on znalazł się obok mnie na drugim zakręcie, ale ja byłem po wewnętrznej, nie poddałem się i utrzymałem go za sobą. Po kilku okrążeniach minął graining, a ja byłem w stanie jechać normalnym tempem. To wspaniały wynik dla całego zespołu w okresie, który nie jest łatwy. Mieliśmy trochę problemów ostatnio i byliśmy pod presją kilku zespołów, tak więc drugie miejsce jest niezłym dopalaczem dla naszego morale. Teraz nie mamy nic do stracenia, ale wszystko jest możliwe.”
Nick Heidfeld
„W porównaniu do bolidów Williamsa przede mną, mój start był dobry, ale Hondy z końca stawki wystartowały jeszcze lepiej. Na pierwszym zakręcie był olbrzymi tłok, a ja miałem szczęście, że przejechałem przez niego bez żadnych problemów. Najprzyjemniejszym momentem tego wyścigu było dla mnie wyprzedzenie dwóch bolidów w tym samym czasie na okrążeniu numer 4. Jechałem ze strategią jednego postoju i byłem drugim zjeżdżającym do boksu ze wszystkich, którzy jechali na jeden pit stop. Nie było łatwo prowadzić ciężki bolid. Teraz czekam na przyszłotygodniowy weekend w Szanghaju, gdzie powinniśmy wypaść lepiej w kwalifikacjach.”
Mario Theissen
„To była naprawdę dobra forma Roberta. Po chaosie na pierwszym zakręcie objął prowadzenie. W późniejszej fazie wyścigu musiał przepuścić Alonso, ale z powodzeniem bronił się przed Kimim Raikkonenem. To było 11 podium dla naszego zespołu w tym sezonie, a Robert w tym czasie stawał 7 razy na podium. Nick również wykonał dobrą pracę awansując z 16 miejsca na 10, ale nie był w stanie zdobyć dzisiaj punktów. Teraz czekamy na ekscytujące ostatnie wyścigi w Chinach i Brazylii.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„W przeciwieństwie do wszystkich proroctw to był ekscytujący wyścig. Robert osiągnął najlepszy wynik na starcie, gdyż zdołał objąć prowadzenie, dzięki odrobinie szczęścia i wielkiej odwadze. Był na prowadzeniu do czasu pierwszego pit stopu, ale potem nie byliśmy w stanie dorównać tempu Fernando Alonso. Na trzecim odcinku Robert obronił pozycję przed atakami Kimiego Raikkonena w mądry i czysty sposób, zdobywając dobrze zapracowane siódme podium w sezonie. To była naprawdę świetna forma Roberta. Nick zdołał awansować na 10 pozycję z jednopostojową strategią, ale niestety, z powodu startu z 16 miejsca, więcej nie było możliwe.”
12.10.2008 19:31
0
Uważam, że szanse na zdobycie tytułu przez Roberta zależą od trzech czynników: Hamiltona, Massy i bolidu. I o ile można liczyć na to, że dwa pierwsze czynniki się na wzajem pozabijają, to niestety na bolid bym nie liczył. O formie Roberta nie wspomniałem, bo ten parametr w całym tym równaniu się nie zmienia. I gdyby Robert jeździł Ferrari czy McLarenem, to dwaj wspomniani panowie wąchaliby tylko jego spaliny.
12.10.2008 19:36
0
Scofield - akurat w czasie hymnów mogliby się powstrzymać od plotkowania ;-) -------- Forma BMW niestety coraz bardziej spadkowa, są już tylko 5. jak nie 6. siłą w stawce ;/
12.10.2008 20:24
0
Dla wszystkich krytykujących formę i bolid BMW: wyniki w F1 to wypadkowa wielu czynników, pogody, bolidu, strategii, umiejętności kierowcy, oraz odporności kierowcy na stres. Co z tego, że McLaren ma dobry bolid, jeśli Hamilton popełnia błąd za błędem, co z tego, że Ferrari ma dobry bolid, jeśli kierowcy wyrywają wąż paliwowy. Niki Lauda powiedział, że nie wygrywa najszybszy, tylko ten, który jeździ najrówniej. W pełni się z nim zgadzam. Poza tym dywagacje o słabości BMW zakładają, że nie będą rozwijać bolidu, a to nieprawda. Osiągnięcia Kubicy i BMW jako zespołu, z takimi bolidami, są rewelacyjne. Jeśli trochę poprawią bolid, to w przyszłym roku będziemy mieli fantastyczne show i częściej Roberta na podium.
12.10.2008 20:41
0
yaneq, roznica jest taka ze massa i ham stracili wiele pkt w wiekszosci przez wlasne bledy a KUB w wiekszosci przez cholernego pecha, wiec wielka szkoda Roberta...
12.10.2008 20:42
0
Ciekawe, czy Kimi w BMW broniłby się przed Robertem tak, jak Robert przed nim w tym wyścigu? Wszyscy widzieliśmy jak doganiające Kubicę Ferrari nie mogło znalezć na niego sposobu. Raikonen mówił na konferencji, Że nie dał rady bo też go dopadł graining. Gówno prawda! Gdyby miał problemy z oponami, to nie wyszedłby z ostatniego zakrętu na tyle szybko, żeby dojść Roberta. Na konferencji tylko umniejszył jemu, a prawdę dobrze znał. BMW ma słabe silniczki :( Jeżeli Kubica czemuś jest winien, to wg mnie nadal zbyt mocno zużywa opony. Poza tym wyścig piękny! Panika Hamiltona i błąd Massy to szansa dla twardej psychiki RK.
12.10.2008 22:08
0
piotrulek,czytaj ze zrzoumieniem, raikonenowi po kilku atakach dopadl graining keidy robertowi juz sie skonczyl problem dlatego zrezygnowal z ataku.
12.10.2008 23:19
0
Dla mnie sprawa jest oczywista. Gdyby BMW odpuściło sobie nieco wcześniej forowanie w kilku wyścigach Nicka dzisaj Robert byłby mistrzem świata F1.
13.10.2008 11:17
0
Robert! Gratulacje!!! Obstawiałem że będziesz pierwszy.... no cóż :-(... Dasz rade wygrać ten tytuł... wierze w to!!!
13.10.2008 19:57
0
Dobrze ze caly zespol docenia w tym sezonie Roberta nikt sie nie spodziewal za w tym sezonie stanie az siedem razy na podium to tylko swiadczy o jego wspanialym talencie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się